7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_baca]

Potrzebuje rady,co do treningu wytrzymałości rąk,poniewaz po dwoch minutach bicia w worek ręce mam jak z gumy i ani szybkości ani siły w nich niema.Muczy bym chyba nawet nie zabił.Co byście radzili jakie cwiczenia?

[budo_kamil81]

chłopaku... to co najprostsze jest zwykke najskuteczniejsze - czyli bieg bokserski ze zmianą tempa i ewentualnie walka z cieniem. czasem możesz próbować dorzucać obciążenia, ale bez przesady.
Ale tak naprawdę jak dajesz rade przez pełne 2 minuty tłuc w worek z pełną siłą i dynamiką to wcale nie jest tak źle... to nie jet takie proste!!!

[budo_shy1]

hi.

mój trener stosuje rozwiązanie takie, które mnie począktowo kiedyś tam zabijało kondycyjnie, ale zrobiło swoje. nie dawaliśmy rady przez 2 minuty na worku robiliśmy 3x2minuty z przerwami na bieg bokserski +3x2minuty z przerwami na hantelki, prace nad błednikiem itp. Początkowo poprostu zbiera sie na wymioty, kręci sie w głowie, nogi i ręce są jak z waty, ale jak wielu innych dziedzinach - trening czyni mistrza. Niemniej jednak najważniejsze to zrozumieć setno tego katingu (nie mówie ze to przyjemne było, grunt by po czasie stało sie przyjemne), a setno to to by się nie poddawać i przy każdej serii dawać z siebie wszystko.
Dla mnie w tym wszystkim najważniejsze jest to, że oprócz ciała (opadających łapek jak słusznie zauważyłeś) pracujesz przede wszystkim nad psyhą - nie sztuką jest uderzyć mocno, prawidłowo technicznie, kiedy rozpoczynasz runde, ale kiedy ją kończysz i jesteś u kresu wytrzymałości, na skraju wyczerpania, nie ważne, masz już dosyć i chcesz już usłyszeć gong, sygnał końca.

wnioski nasuwają sie same i potwierdzają pewną regółe która sprawdza sie w całej masie pytań i zagadnień podbnych do tego, które zapodałeś - trening, solidny trening, regularny wysiłek i dawanie z siebie max - tylko to przynosie zamierzony efekt, czasami nawet więcej niż sobie założysz na pewien okres czasu.

pozdrawiam
Witek

[budo_sm1le]

U mnie na treningach raz na jakis czas jest taki patent, ze pod koniec treningu po cwiczeniach w rekawicach zaczynamy biegac na poczatku rece w gorze wyprostowane i krecimy(cos jak odkrecanie zaroweczki ) , pozniej rece z przodu - rownież krecimy no i tak kilkanascie kolek i nie czuc w ogole lapek.

[budo_proxopata]

mlyneczek ponad glowa , w dwie strony, truchcik bokserski z prostymi , potem z haczykami

[budo_greg(zg)]

Bieg bokserski + pompki + podciąganie na drążku + ciosy z niewielkimi hantelkami.

Ja zaczynałem treningi po dosyć systematycznym treningu na siłowni, i pomimo tego że wyciskałem na klatke i barki coraz więcej, byłem nieżle zdziwiony gdy po 2-3 rundach walenia w worek nie miałem siły nawet utrzymać gardy:)

[budo_xaimoon]

No to piłka pod daszkiem pomaga :-)

[budo_devan]

Skakanka. Po paru minutach bedziesz myslal o jednym "Powieeeeeeeeeeeeeeetrza! Powieeeeeeeeetrza!"