
Fotki do porównania - w Galerii Broni
http://www.forum-kul...showtopic=73047
1. Pokrowce - obydwa skórzane, eleganckie, funkcjonalne 1:1
2. Elegancja - zdecydowanie wygrywa szwajcar - bardziej się koleżankom podoba

ST 0 : LC 1
3. Jakość wykonania - bez zarzutu 1:1
4. Ergonomia - szwajcar wszystkie ostrza i końcówki ma po zewnętrznej stronie, nie trzeba rozkładać kombinerek aby je otworzyć +
Leatherman ma po zewnętrznej stronie tylko ostrza, pilnik i piłkę. Do reszty można się dostać dopiero po rozłożeniu narzędzia -
Bez mocnych paznokci w szwajcarze nie otworzymu nic

Leatherman pozwala bez problemu otworzyć każde z narządek, a wyjątkowo łatwo obydwa ostrza. Ostatecznie ST 0 : LC 1
5. Blokady - obydwa mają wszystkie narzędzia blokowane, blokady bardzo porządnie dzialają 1:1
6. Luzy - po zablokowaniu w obydwu toolach brak jakichkolwiek luzów, końcówki trzymają się bardzo pewnie. 1:1
7. Ostrza - zdecydowana przewaga amerykańska - szwajcar ma typowo scyzorykowe ostrze, w Leathermanie jest to 154 CM o bardziej utylitarnym kształcie. Ostrza ząbkowane - porównywalne. ST 0 : LC 1
8. Zestaw końcówek. Szwajcar ma więcej płaskich śrubokrętów, Leatherman - wymienne bity (niestety - dedykowane, standardowe bity nie pasują). Duża zaleta w warunkach domowych - nożyczki w Leathermanie + śrubokręt okularowy (już 2 razy się przydał). Generalnie 1:1
9. Kombinerki - bez zarzutu, Leatherman ma troszkę cieńsze końcówki 1:1
10. Cięcie drutu i cienkich gwoździ - 1:1
11. Otwierasz do puszek i piwa - nieco odmienne konstrukcje, ale bez zarzutu 1:1
Podsumowując: idą łeb w łeb, szwajcar bardziej nadaje się do garażu, amerykaniec do biura/domu. Co kto woli

Pzdr.
-wój-