15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_puent]

Mam takie pytanko co myślicie o zmontowanie sobie do ulicznych walk.......korbacza 8) Nie mówie tutaj o takim wielkim korbaczu z kulka na końcu nabita kolcami ale miniaturke.... od tak gazrurka z włozonym zawiazanym na końcu łańcuchem który budowa by przypominał korbacz?? Ostatnio wpadł do mnie ziomek i znudów siedzieliśmy u mnie w schowanku gdzie duzo takich róznych śmieci ;-) chłopakowi sie nudziło i coś takiego sklecił :-)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Końcówka (to zwiazane co przy uderzeniu ma sie dodatkowo opleść teoretycznie ) jest takie króciutke bo nam sie łańcuch skończył :-) kolega ma zamiar jeszcze nad tym popracować ;-)

[budo__zar_]

Aaaaargh! :twisted: Wynalazek mojej młodości - miałem coś takiego kiedyś. Zabawka iście z media markt - powinni tego zabronić :twisted:

Moja rada - jeśli chcesz uzyskać większe możliwości niszczenia i demolowania dołóż kuleczkę na koniec - może być niewielka (tak ze 2 - 4 cm średnicy). Kolce nie wymagane.

[budo_puent]

kolce sobie odpuszcze ;-) ale jakieś kuleczki mi zostały bo bawiłem sie w robienie gałki bosmańskiej :twisted:

[budo_jani]

Zamiast kulki możesz dorzucić kłódkę, o niebo łatwiejsze do założenia :wink:

[budo_puent]

ale to juz nie ten sam klimat

[budo_jani]

No będzie klimat cyber-punkowo-post-apokaliptyczny :wink:

[budo_tarciu]

A jak to chciałbyś nosić?
Pobrzękiwałoby przy każdym kroku.

[budo_nuevo]

Mam takie pytanko co myślicie o zmontowanie sobie do ulicznych walk.......korbacza

mysle że to głupi pomysł. bez obrazy.
lepsza zwykła pała.

próbowałeś kiedyś walczyć korbaczem, kiścieniem, albo podobną bronią? to jest bez sensu dla nieopancerzonych ludzi bez tarcz.

[budo__zar_]

próbowałeś kiedyś walczyć korbaczem, kiścieniem, albo podobną bronią? to jest bez sensu dla nieopancerzonych ludzi bez tarcz

Dlaczego bez sensu? Wystarczy trochę wprawy w posługiwaniu się korbaczem.

A jak to chciałbyś nosić?

...a na przykład jako łańcuch przy spodniach (tylko trzeba zrobić krótką rękojeść albo z niej zrezygnować) - ja tak swój nosiłem...

[budo_mich123]

ale hardcore A myslałem, że to ja psycholem jestem hehe


pozdrawiam

[budo_trumfel]

hmmmm ładne :twisted: a to jest zaliczane jako nielegalne i czy mógłbys powiedzieć z czego to zrobiłeś??i tak bardzje ogólnie: jak??

[budo_lothian]

Hm... To chyba nie jest nielegalne... Pałka, to nie jest żadną miarą :-)

[budo_puent]

mysle że to głupi pomysł. bez obrazy.

Nieno spoko hipotetycznie tak mówiłem ;-)

próbowałeś kiedyś walczyć korbaczem, kiścieniem, albo podobną bronią?

Zdazyło mi sie kilkakrotnie :-) dlatego jest to wersja mini i lancuch nie jest taki dlugi jak w korbaczu ma byc to tylko dodatek. Główny trzon "bijacy" to rurka a łańcuch ma zadawać tylko dodatkowe (ewntualne ) obrazenia 8)

[budo_nuevo]

dodatkowe obrażenie? co to "diablo" jest?

[budo_sombre]

Hehe, to powiem wam, jaki patent widziałem u znajomego. Jego ojciec jest spawaczem w Stoczni Gdańskiej i do tego maniakiem broni :wink: więc różnych rapierów z prętów zbrojeniowych, toporów wyciętych z grubych blach itp. ma od cholery.

Ale do rzeczy : Korbacz wygląda tak.
Trzonek to metalowa rurka zaspawana na jednym końcu. Przez wnętrze rurki przechodzi łańcuch ( przyspawany do zakniętego końca rurki ). Łańcuch jest połączony z kulą łożyskową przy pomocy takiego jakby krótkiego bolca, który pasuje idealnie do otworu w rurze. Żeby "złozyc" korbacz, wsuwa się cały wystający łańcuch do wnętrza rury i wsuwa ten bolec w otwór. Po złożeniu korbacz ma rozmiary przeciętnego batona. Koleś zamontował nawet metalowy klips by nosić to przy pasku od spodni. :wink:

[budo_mort2]

Na jednej stronie widziałem blueprinty czegoś takiego mniej więcęj. Wygląda jak złożony baton albo gruba yawara, ale jeden koniec można odkręcić uzyskując taki właśnie korbacz na lince długości ok. 70 cm. Nazywało się to ju-jo i jest(podobno) sztandarową bronią ju-jitsu.