Amatorska Liga MMA
Napisano Ponad rok temu
Było lekkie opóżnienie, ale to rozumiem, wieczorna gala poprzedniego dnia itd., niestety nie było jakiejkolwiek rozpiski dotyczącej walk, w zasadzie zawodnicy sami dobierali się do walk. Bywało tak, że po skończonej walce i po zejściu z ringu dopiero pytano kto wygrał X czy Y(pytanie zadawał sędziujący walkę ).
Ogólnie panował spory rozgardiasz, żeby nie powiedzieć bałagan. Generalnie pomysł chwalebny, ale chyba zabrakło pary na dzień następny po zawodowcach.
No i jeszcze jedno, piszę z perspektywy nie widza lecz uczestnika imprezy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zawodników było ponad 30-tu, ale rozłożenie w wagach różne.
Oklep-no cóż zalezy jak na to patrzeć, ale raczej nie. :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
P.S. Może Kubuś Puchatek coś napisze ??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
P.S. Ale jedna ładna mawaszka mi weszła na głowę i troszkę w nos dostał, więc po walce wyglądał gorzej ode mnie.
Napisano Ponad rok temu
muszę zejść, do 70 bo brzuch mi przeszkadza.
Mam ten sam problem hehe. I ta sama waga. Może jak będę startował w następnych to się spotkamy. Tylko jak walczysz z jeżem to na kolce trzeba uważać :wink:
A ile było walk w kat do 75 i do 70kg?
Napisano Ponad rok temu
To remis czy on wygral?
To jest dość skomplikowane najpierw Mirek wskazał remis, ale stojący w narożniku mojego przeciwnika zaczął się kłócić, że tamten miał przewagę i takie tam pierdoły mi było wszystko jedno i nie miałem swojego narożnika w związku z tym nie bardzo miał się, kto u mnie kłócić a ja stwierdziłem, że mi nie zależy i machnąłem na to ręką z słowami no niech , że był lepszy (wtedy miałem takie wrażenie potem znajomi mówili, że nie do końca) i Mirek wskazał z kolei na niego. Echhh a miało być trzech sędziów...
Napisano Ponad rok temu
Dał radę.
Walczył z dobrym uderzaczem, który starał się go spychać do rogu i zasypywać uderzeniami.
Na początku jerzu trochę oberwał i "zdesynchronizował" ale jednak nie załamał się i trzymał mocną gardę.
Jak złapał trochę oddechu to zaczął dobrze uderzać rękoma i nogami. Były trafienia i przeciwnik już nie był taki pewien swego.
Dobra walka, wg mnie remis.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Abidi zlał Lebannera!!??
- Ponad rok temu
-
K-1 WORLD MAX 2004 WORLD TOURNAMENT FINAL 29.01 Eurosport
- Ponad rok temu
-
pride opening
- Ponad rok temu
-
[zdjęcia] Sparingi MMA Polska
- Ponad rok temu
-
Zimowy Obóz MMA- 16-20 luty
- Ponad rok temu
-
K1 Dynamite - 7 luty - Eurosport!
- Ponad rok temu
-
Fabricio Werdum będzie walczył w Pride
- Ponad rok temu
-
Highlight's..........
- Ponad rok temu
-
valetudo.pl niespodzianka
- Ponad rok temu
-
Co o tym myślicie??????
- Ponad rok temu