Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
92 odpowiedzi w tym temacie

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...

No dobra ale czy samo noszenie noża czyni mnie niebezpiecznym???

Nie, to czy jesteś niebezpieczny jest w twojej głowie i psychice. Możesz nic przy sobie nie mieć i wepchnąć kogoś pod najeżdzające metro, a możesz mieć przy sobie 10 noży i być łagodnym...

A co do sytuacji Muchola na światłąch. Już widzę jakby to jemu ktoś zrobił i potem przeczytalibyśmy...
No i stałem przez ... na światłach. No to sie wk...iłem, pogoniłem i zbutowałem...

Pamiętajcie,ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...

Troche dorabiacie filozofie do calego zdarzenia, zupelnie niepotrzebnie. Ja wychodze z zalozenia ze kazdy wie kiedy postepuje dobrze a kiedy zle, rozroznia dobro i zlo. Cale to usprawiedliwianie jest wtorne i bardzo plytkie. "Zamyslony dzieciak ze szkoly" ... no chyba sami nie wierzycie w ta wersje, zreszta w szkole nie wolno palic :wink: :)


A kto niby (oprócz Muchola :roll: ) miał tego dzieciaka nauczyć? Uczę w szkole, uczniowie nie widzą np. nic złego w siedzeniu na lekcji w czapce lub kapturze (cholerne hip-hopy) i są bardzo ździwieni, kiedy każę im zdjąć.
Palenie? Znajomy wyrzucił za próg montera. Facet zadzwonił do drzwi, stojąc z papierosem w gębie, a potem chciał z tym papieroskiem wejść do mieszkania.
W szkole nie wono palić? Zabraliśmy smarkaczowi fajki jak jarał w toalecie. Przyszła mama i kazała nam oddać bo to drogie p.a.p.ierosy i dziecka nie stać na nową paczkę. (Oddaliśmy, takie prawo).
  • 0

budo_muchol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawobrzeżna Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...
Ale Adamowi chodziło chyba w swoim poście o inne sytuacje.
Takie gdzie udział w walce (?) jest niebezpieczny i lepiej się nie angażować.

Na ten temat moje zdanie jest takie, że ma racje.
Bo już kilka razy powtarzałem: Nie należy angażować się w takie akcje jeżeli nie jest się pewnym, że się wygra.

P.S. Dzisiaj rano w drodze do pracy ani razu nie zablokowałem świateł. :wink:
  • 0

budo_telex
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...

A kto niby (oprócz Muchola ) miał tego dzieciaka nauczyć? (...)


Ano wlasnie... tyle ze ja nie widze tego jako usprawiedliwienia tego dzieciaka, montera czy tej matki. Nie mial ich kto uczyc ? Mieli ciezkie zycie ? Pod gorke do szkoly ? itp
TO MAJA PECHA. Beda sie uczyc kultury przez samo zycie, przez takich roznych zagniewanych Mucholi, i innych ludzi ktorzy akurat maja zly dzien i poziom tolerancji dla chamstwa akurat spadl ponizej poziomu osoby swietej.
  • 0

budo_samael
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 206 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z krainy wiecznych łowów

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...
Ja noszę nóż. Noszę ze sobą batona. Noszę również głowę na karku(nie zostawiam w domu bo ukradną) i potrafię na zimno przeanalizować sytuację gdy wyskakuje do mnie jeden czy dwóch ,powiedzmy, drechów.
Zdaję sobie sprawę z "komplikacji" jakie mogą wyniknąć w przypadku użycia w/w przyrządów. Dlatego nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą, ale też nie mogę ciągle zakładać, że tak będzie w każdym przypadku. No więc jestem przygotowany. Psychicznie i technicznie, bo "fizolstwo" do tego niekoniecznie jest potrzebne...
  • 0

budo_maximus89
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 175 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:LUBLIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...
"Do SW nie przychodza jakies lamagi, tylko mlodziez buchajaca na prawo i lewo testosteronem, bez uksztaltowanego systemu wartosci(natomiast z wielkim samozachwytem i pewnoscia ze juz wszystkie rozumy pozjadali)"

Co do 15 latków na wstępie :P , sam nim jestem... :D
Młodzież która popada w samozachwyt i pozjadala wszystkie rozumy + ma w dodatku prawo w dupie, to chodzi na ulicy z kijem bejsbolowym. Nie co nie którzy myślą, że taki 15-latek nie ma siły itp, a jak przy*** to jednak boli, jest w kij pobić na moim osiedlu! Wystarczy, że nie znasz odpowiednich osob i powiesz coś nie tak. Gdybym nie miał starszego brata, który zna ludzi na osiedlu to bał bym się prawdopodobnie wyjść po 21:00 z domu. Do czego dąże, mianowicie moim zdaniem młodzież trafiająca na SW jest troche inna, potrafi się zaprzeć i mimo trudności napoczątku, dalej trenuje! Ludzie, którzy napadają i biją na ulicy, mają swoisty trening wlasnie na ulicy i nie chcą chodzić na SW, bo szkoda kasy i czasu... Nad skladnia musze popracować :P :D :S
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...


A kto niby (oprócz Muchola ) miał tego dzieciaka nauczyć? (...)


Ano wlasnie... tyle ze ja nie widze tego jako usprawiedliwienia tego dzieciaka, montera czy tej matki. Nie mial ich kto uczyc ? Mieli ciezkie zycie ? Pod gorke do szkoly ? itp
TO MAJA PECHA. Beda sie uczyc kultury przez samo zycie,


Nie będą. Przynajmniej tymi metodami. Na razie smark wyciągnął naukę, że jak ktoś jest większy i silniejszy to może cię wrzucić do kałuży.
Przypomina to jakiś rysunek satyryczny, gdzie dwóch kolesi butuje leżącego z okrzykami "Kultury chamie"

Zaraz dojdziemy do definicji typu "Bolszewizm to bunt rasy mongolskiej przeciw kulturze nordyckiej"

:wink:
  • 0

budo_muchol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawobrzeżna Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...
To jeszcze raz - bardziej w stronę tego co poruszył AdamD - jak bym widział jak jakiś szczyl opluwa od tyłu w autobusie kobietę - co robić? Bo jak bym widział, że spokojnie dam mu radę i nic nie zrobił to bym się głupio czuł ...
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...

To jeszcze raz - bardziej w stronę tego co poruszył AdamD - jak bym widział jak jakiś szczyl opluwa od tyłu w autobusie kobietę - co robić? Bo jak bym widział, że spokojnie dam mu radę i nic nie zrobił to bym się głupio czuł ...


Ale między "coś zrobić" a zbutowaniem od razu jest pewna subtelna różnica.
Zwróć gnojowi uwagę, stanowczo i zdecydowanie. Butujesz dopiero jak się stawia. Trza dbać o pozory :wink:
  • 0

budo_samael
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 206 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z krainy wiecznych łowów

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...
DOOOOOOOOOOOKŁADNIE :twisted:
  • 0

budo_logan3
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 726 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jarosław

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...

Dlatego nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą, ale też nie mogę ciągle zakładać, że tak będzie w każdym przypadku. No więc jestem przygotowany. Psychicznie i technicznie, bo "fizolstwo" do tego niekoniecznie jest potrzebne...

Dokładnie tak jak widze ciemna uliczkę w ktorej przy bramie stoi 5-6 gosci to tamtendy nie ide jak nie musze,moze oni rozmawiają o tym czy odrobili zadanie z matematyki na jutro i czy umiescili wszystkie lektury w wypracowaniu na polski,ale qrde czasem sie nie da ominąc i dlatego nosze noż przy sobie.Ale z pewnoście nie bede nim machal przed oczkami malolata ktory pali cygara i dmucha dymeme
  • 0

budo_logan3
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 726 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jarosław

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...

To jeszcze raz - bardziej w stronę tego co poruszył AdamD - jak bym widział jak jakiś szczyl opluwa od tyłu w autobusie kobietę - co robić? Bo jak bym widział, że spokojnie dam mu radę i nic nie zrobił to bym się głupio czuł ...

Ale ja bym to ianczej postrzegał bo tu stajesz w czyjeś obronie,a nie probojesz uczyc kogos kultury za nieprzepuszczenie w drzwiach-moj poglad moze byc mylny
  • 0

budo_karbador
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...
Do Szczepana:



[quote name="budo_Szczepan"]
To dosc prosta historia. Ci co nic nie cwicza, oczywiscie sa skazani na sukces, im juz nic nie pomoze. [/quote]
???

[quote name="budo_Szczepan"]
Po prostu zarowno pedagogika nauczania, jak i same techniki nie pozostawiaja wyboru, adept musi od razu przypakowac ile fabryka dala,
[/quote]
Bzdura. Nie trzeba od razu walić na maksa.

[quote name="budo_Szczepan"]
Podejscie instruktorow jest takie, ze nie faworyzuje myslenia krytycznego ze strony cwiczacych.
[/quote]
Jakich konkretnie instruktorów ?

[quote name="budo_Szczepan"] Nie rozwija sie strony duchowej SW, wiec o czym mowa?[/quote]
O systemie/sztuce walki ? Ja coś trenując nie chciałbym łączyć tego bezpośrednio z jakimś systemem duchowym danej sztuki. Tak samo jak ktoś trenując lekkoatletykę nie musi wyznawać jakiegoś połączonego z tym systemu duchowego.

[quote name="budo_Szczepan"] teraz, w dobie McCywilizacji,[/quote]
Co to jest McCywilizacja ? Może żyjemy w jakichś innych cywilizacjach ? Chodzi ci może o McDonalda ? Przecież nie musisz tam chodzić. Jeść można w barach, u siebie w domu, restauracjach, pizzeriach, itp..

[quote name="budo_Szczepan"] Kiedys, przed wieloma wikami, za wieloma gorami, KAZDA SW rozwijala strone duchowa, teraz, w dobie McCywilizacji, wszyscy sie z tego nasmiewaja, co daje prestiz, to to by im szybciej rozbic przeciwnika na miazge.
[/quote]
Nie uogólniaj. Kto się naśmiewa z rozwijania strony duchowej ? Na pewno nie wszyscy. Może ty oraz twoje otoczenie, ale może coś w tej kwestii powinieneś zrobić, bo uwierz mi są ludzie, którzy się z tego nie nasmiewają.


[quote name="budo_Szczepan"] Szybko, tanio, latwo to glowne hasla, ktore powoduja ze rozwiniecie zastanawiania sie nad soba i swiatem otaczajacym zaniklo kompletnie.[/quote]
Nie zanikło kompletnie. Może w tobie i twoim otoczeniu tak, ale kompletnie na świecie to zdecydowanie nie.

[quote name="budo_Szczepan"]Odwrocenie sie spoleczenstwa od religii pozbawilo ludzi jakiegokolwiek systemu moralnego. [/quote]
Bzdura.
[quote name="budo_Szczepan"]Zeby uciec przed nurtujacymi pytaniami egzystencjalistycznymi ludzie uciekaja w alkohol czy cpaja. Reszta sie szarpie bez sensu na bezdrozu, kompletnie bezradna i pozbawiona przewodnika duchowego...... [/quote]
Znowu bzdura. Nie uogólniaj własnych doświadczeń na innych.

[quote name="budo_Szczepan"]15 lat to jest bejbi a nie kompletnie uksztaltowany czlowiek. To okres burzy, buntu i naporu. Przewarosciowywanie wszystkich wartosci. No, ale problem w tym, ze nie ma co przewartosciowywac No i marnota i dyndas..... [/quote]
Bzdura ! Znowu przenosisz własne doświadczenia na innych.

[quote name="budo_Szczepan"]Z cala pewnoscia rodzice nie maja wtedy zadnego autorytetu, a i czasu tez nie maja, bo sobie zyly pruja zeby tylko synkowi czy coreczce kupic najmodniejsze spodnie czy walkmena . Jedyna rzecz co przemawia do ludzi w tym wieku bez zadnego problemu to bol, cierpienie i strach. [/quote]
Bzdura! Znowu przenosisz własne doświadczenia na innych.

Dalej już mi się nawet nie chce komentować tego co napisałeś.
Generalnie chodzi o to, że robisz dość często popełniany błąd uogólniania postaw własnych na innych ludzi. To nie jest naprawdę tak, jak napisałeś w skomentowanych przeze mnie postach, to ty taki jesteś i ewentualnie twoje otoczenie. Mówisz o McDonaldyzacji, niby zaniku wartości. Ale wartości wyższe są nadal obecne w świecie. Tylko może trzeba zmienić siebie, swoją mentalność, no i ewentulnie środowisko, w którym się przebywa. Uważasz, że w McDonaldzie podają kiepskie żarcie ? Przeszkadza ci to ? To idź do restauracji, a nie pisz, że już nie ma miejsc, w których można dobrze zjeść.

P.S. Szczepan, ile masz lat ?
  • 0

budo_logan3
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 726 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jarosław

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...
Z tymi 15latkami które twierdza ze mja juz wszystko ukształtowane i sa w pełni dorosłe i samodzielne i ich psychika juz jest w pełni ukształtowana to pozwole sie nie zgodzic,to są ciagle dzieci którym sie wydaje ze juz maja wszystko"na miejscu" wystarczy zapytac kogokolwiek w wieku powiedzmy 20 lat i zapytac o teraźniejsze podejscie do tego co sie dzialo jak mieli 15 lat co robili i jak patrzą na to dzis,czy faktycznie byli juz tacy "dorośli"
  • 0

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...
Hmmm... temat się zrobił długi, to po kolei.

Co do wartości i sztuk walki, generalnie zgadzam się z AdamemD. Sam wyniosłem z treningów karate sporo więcej, niż umiejętność jakiegoś tam machania rękami i nogami i robienia kata :D Tu chyba nie chodzi o to, że SW mają wychowywać, choć faktycznie, przydałoby się, żeby taki sensei, który dla 15latka bywa często autorytetem ze względu właśnie na jego umiejętności, pokazał mu, że aby być mistrzem trzeba też być porządnym człowiekiem. Bo to może zadziałać lepiej niż zapracowani rodzice, sfrustrowani nauczyciele czy koledzy spod bloku.

Co do sytuacji z dzieciakiem w drzwiach... mieszane uczucia. Z jednej strony, jestem _prawie_ przekonany, że sytuacja wyglądała tak, jak opisał muchol. Po prostu nie raz już z takimi sytuacjami miałem do czynienia. Ale _zawsze_ warto wtedy zwrócić uwage. Z prostego powodu - werbalizacja przyczyn takiego a nie innego zachowania może być już wystarczającym powodem, żeby gówniarzowi urządzić demonstrację. A jeśli faktycznie akurat zdarzyło się tak, że dana osoba nie miała ochoty nas wcale urazić, to przeprosi i sprawa wyjaśniona. Drugie zastrzeżenie jest innej natury - nie na wszystkich takie doświadczenie działa wychowawczo. Tego typu gnojki dzielą się ogólnie na dwie kategorie - takich, którzy po wylądowaniu w błocie może nieco zreflektują się i zaczną zachowywać normalniej i takich, którzy po takiej 'lekcji' pójdą wyżyć się na kimś słabszym. I tak spirala przemocy się kręci - niewykluczone, że robiąc "lekcję" takiemu osobnikowi właśnie zafundowałeś jego rówieśnikowi ze szkoły darmowy wpier*.* na przerwie...
  • 0

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...
Karbador, twój post to jeden wielki zbiór argumentów ad personam pod adresem Szczepana, do tego zupełnie bez podstaw w jego tekście, bo jeśli ktoś krytykuje jakieś zjawisko to raczej nie dlatego, że sam w taki sposób się zachowuje. I to co robi Szczepan to nie jest generalizacja tylko wyniki jego obserwacji, z których sporą część akurat faktycznie podzielam.

Swoją drogą chyba lepsza generalizacja niż bawienie się w forumowego psychologa...
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...

O systemie/sztuce walki ? Ja coś trenując nie chciałbym łączyć tego bezpośrednio z jakimś systemem duchowym danej sztuki. Tak samo jak ktoś trenując lekkoatletykę nie musi wyznawać jakiegoś połączonego z tym systemu duchowego.

Widzisz, SW tym sie roznia od sportow, ze integruja kompletnie umiejetnosci walki z wlasna psyche i z codziennoscia zycia. Np. jesli ktos ma parszywy charakter i jego instruktor go nie zlamie, to w koncu zostanie kryminalista, lub takim trenerem-sadysta, albo bedzie prowadzil treningi dla kryminalistow. Cwiczac SW dostajesz w lapy techniki walki jako element wladzy psychicznej i fizycznej nad innymi ludzmi. cwiczac bieg przez plotki czy szachy nic takiego sie nie dzieje. Widzisz roznice?

Co to jest McCywilizacja ?

To taka przenosnia. Tanio, szybko, latwo.

pozd.
ps jakbys mial jakies inne agumenty oprocz nudziarskiego powtarzania ze wszystko z czym sie nie zgadzasz to bzdura to daj mi znac :roll:
  • 0

budo_karbador
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...

Karbador, twój post to jeden wielki zbiór argumentów ad personam pod adresem Szczepana, do tego zupełnie bez podstaw w jego tekście,

Jak to bez podstaw ? Czym różni się post Szczepana od "Żydzi są głupi" poza formą. Jest to jedno wielkie najeżdżanie na młodych ludzi oraz na rzekomy totalny upadek wyższych wartości.

bo jeśli ktoś krytykuje jakieś zjawisko to raczej nie dlatego, że sam w taki sposób się zachowuje.

Ale co krytykuje Szczepan ? Jakie zjawisko ? Tylko konkretnie, możliwie z przykładami, bo ja mogę ci napisać co świadczy o tym, że jednak jest zwykłe objeżdżanie.

I to co robi Szczepan to nie jest generalizacja


Co to jest generalizaja w takim razie ? I dlaczego poniższe cytaty według ciebie genaralizacją nie są:

teraz, w dobie McCywilizacji, wszyscy sie z tego nasmiewaja, co daje prestiz, to to by im szybciej rozbic przeciwnika na miazge.

Szybko, tanio, latwo to glowne hasla, ktore powoduja ze rozwiniecie zastanawiania sie nad soba i swiatem otaczajacym zaniklo kompletnie.

Odwrocenie sie spoleczenstwa od religii pozbawilo ludzi jakiegokolwiek systemu moralnego. Zeby uciec przed nurtujacymi pytaniami egzystencjalistycznymi ludzie uciekaja w alkohol czy cpaja. Reszta sie szarpie bez sensu na bezdrozu, kompletnie bezradna i pozbawiona przewodnika duchowego......


Z cala pewnoscia rodzice nie maja wtedy zadnego autorytetu, a i czasu tez nie maja, bo sobie zyly pruja zeby tylko synkowi czy coreczce kupic najmodniejsze spodnie czy walkmena . Jedyna rzecz co przemawia do ludzi w tym wieku bez zadnego problemu to bol, cierpienie i strach.

Do SW nie przychodza jakies lamagi, tylko mlodziez buchajaca na prawo i lewo testosteronem, bez uksztaltowanego systemu wartosci(natomiast z wielkim samozachwytem i pewnoscia ze juz wszystkie rozumy pozjadali)



tylko wyniki jego obserwacji,

I trochę o to chodzi. Szczepan opisał swój świat. Tak go widzi. Ale nie powinien swojego świata uogólniać na cały. Świat, który ja obserwuję jest inny.

Swoją drogą chyba lepsza generalizacja niż bawienie się w forumowego psychologa...

Ja się nie bawię w psychologa. Natomiast popieranie głupich postów zdecydowanie nie jest dobre.
  • 0

budo_karbador
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...

Widzisz, SW tym sie roznia od sportow, ze integruja kompletnie umiejetnosci walki z wlasna psyche i z codziennoscia zycia. Np. jesli ktos ma parszywy charakter i jego instruktor go nie zlamie, to w koncu zostanie kryminalista, lub takim trenerem-sadysta, albo bedzie prowadzil treningi dla kryminalistow.


Ale może pozostali uczestnicy (ci normalnie rozwinięci wewnętrznie) nie mają ochoty na zapoznawanie się praktyczne z jakąś duchową filozofią danej sztuki walki. Trener, powinien być "normalny" i w czasie treningów może wpajać jakieś szczególne wartości np. swoim przykładem. Od rozwoju duchowego to raczej powinna być rodzina, kościół, etc.


ps jakbys mial jakies inne agumenty oprocz nudziarskiego powtarzania ze wszystko z czym sie nie zgadzasz to bzdura to daj mi znac :roll:

Wiesz, spodziewałem się tego, że się z tym co napisałem nie zgodzisz. Bo chyba bardzo rzadko zdarza się, że ktoś dorosły przejmie się krytyką.
Jak ktoś się nie nauczył (nie został nauczony) w dzieciństwie "nie uogólniaj", nie pisz na ścianach "Żydzi są głupi" (nie twierdzę, że tak robisz, to tylko analogia. ) to jakie jest prawdopodobieństwo, że zmieni to w dorosłym życiu ?
  • 0

budo_wallace
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 567 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie skopałem gościa, i mam wyrzuty sumienia...
Karbador: a możesz zamiast krytykanctwa napiszesz własne spojrzenie na to co zostało zaprezentowane w temacie...
Jakieś przemyślenia :?: Czy może tylko tępe wytykanie innym, tego że mają inne zdanie :wink:

Ja też nie zgodziłem się ze Szczepanem i napisałem swój punkt widzenia ... i jakoś nie próbowałem uwałaczać mu za to, że ma odmienne zdanie ....
A może to Ty masz jakieś problemy z przyjęciem innego zdania niż Twoje własne :wink: 8)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024