Nie jest "skuteczne", startujesz od 0 w MA - jak pójdziesz na judo/kickbox/muaythai/box po powiedzmy, 3 latach uczciwego treningu /min 4 razy w tygodniu/ będziesz mógł naprać leszczy po ryju jak ci będą chcięli komórkę skroić, po 3 latach na aikido nie będziesz jeszcze dobrze padał
Odradzam Kravaty i inne kombaty - one są do zarabiania kasy, lepiej wybrać jak wyżej.
Jeśli twoim celem ma być skuteczność to polecam kombinacje judo+ kickbox/box/ /kilka szybkich strzałów, skrócenie dystansu, stawiasz gościa głową na glebie i szybki kopniak w miękkie żeby nie wstał/.
Ewentualnie jeśli twym celem jest zdrowie, rozwój sprawności i kondycji, nauczenie sie czegoś fajnego i uspokojenie to polecam aikido. W aikido skuteczność pojawi sie po wielu /ponad 10 na pewno/ latach treningu, i wcale nie będzie to wyglądało jak randori z filmu na pokazach. No i będziesz miał hakamkę jak samuraj, i mamy na sekcjach najfajniejsze laski
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
i staże z taaakimi imprezami.
Acha, aikido jest najmniej monotonną sztuką walki jaką trenowałem. Aplikacji podstawowych technik /zasad, jak je wolą niektórzy nazywać/ jest tyle, że można je robic i robić i ciągle coś "nowego". W porównaniu z tym trening judo czy boksu prezentuje sie jak książka telefoniczna przy Trylogii Sienkiewicza... /moja subiektywna opinia/ treningi sportowe generalnie są nudne /odarte ze wszystkiego co zbędne - "nieskuteczne"/.
8)
Pozdrawiam