Dlaczego hartowanie wygina stal i jak temu zapobiec?
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego ludzie, którzy KILKADZIESIĄT lat hartują różne stale mają takie problemy z hartowaniem noży. Zamawiałem już hartowanie klingi z D2 i K190 i w obu przypadkach mocno je powyginało. Poradziliśmy sobie dopiero zamykając klingę w "dyby" wykonane z dwóch ceowników. Czy macie jakieś praktyczne obserwacje i "patenty" na unikanie tego zjawiska?
Pozdrawiam
Bataki
Napisano Ponad rok temu
stalowy pret + drut. Skrecone na sztywno trzymalo. Moze to by byl dobry patent. Prety z jakiejs zbrojeniowki mam Wystarczy uciac i sprobowac jak ktos bedzie cos hartowal.
Napisano Ponad rok temu
jeśli ewentulna pozioma komora czy nagrzewanie było rónomierne
czy stosowano grzanie szybkie (1 piec z temp na maxa) czy też z przystankim (2 piece z różnymi temp. najpierw jeden wygrzac porządnie, później do drugiego nagrzanego na maxa na kwilę tylko)
gnie dlatego bo są wprowadzone naprężenia niesymetrycznie
np. grzane było z jednej stony ciutke mocniej i nie było wytrzymane wystarczająco długo by się rozpuściła odpowiednia ilość tego co miało się rozpuścić (niby węglików) równomiernie z obu stron - w wyniku czego z jednej strony było ciutke mniej martenzytu, a z drugiej ciutkę więcej austenitu szczątkowego po zahartowaniu martenzyt jest fazą wprowadzającą naprężenia (chyba ma większą objętość czy jakoś tak), tam gdzie było go więcej rozepchnął się do sasiada
albo nierównomierne chłodzenie (ale to już jakiś ciężki przypadek musiał by być) jak wyżej działa
albo wprowadzone naprężnia bezpośrednio przed chłodzeniem co spowodowało z jednej strony obniżenie temp. Ms i działa jak wyżej (czasem się to wykorzystuje do prostowania)
podczas obrobki skrawaniem mogły być wprowadzone większe napręzenia z jednej strony, co spowodowało itd
i dobrze że chłodzili w chomącie, tak jest zawsze najpewniej, chyba że stosujem izotermiczne chłodzenie, to jak zegnie to można podprostować
itd ale ja już pasuję
pozdro
Napisano Ponad rok temu
1.Jeśli wsadzisz na płasko - na 75% się wygnie
2. Jeśli wsadzisz do zbyt małej objetości chłodziwa i nie poruszasz w tył i w przód - jakieś 50%
3. jak zrobisz to i tamto ( co u góry) ....to i tak sie wygnie, ale nieznacznie
Napisano Ponad rok temu
d2 (co do k190 nie wiem..) jest dosc uciazliwie dobrze zahartowac "domowo". w wawie, w VIS-ie gosc hartuje perfekcyjnie d2 od bohlera, tyle moge polecic - sprawdzilem juz na 3 nozach (dł.ostrza od 10cm do 16cm). jak dla mnie rewelacja.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak jak pisal Melon , stosuje sie 2 stopnie hartowania , tu czasy i temperatury sa wazne.Nastepna rzecz to chlodzenie ( zalecany jest spadek temp o 22 stopnie na godzine )
Generalnie to nie jest to prosta sztuka i lepiej ja pozostawic fachowca , jak mu nie idzie to bierz nastepnego.Ja zawierzylem fachwcowi i problemy sie skonczyly.Jednego jestem pewien , potrzebny jest dobry piec sterowany numerycznie , typu Paragon , bez czasowo - temperaturowych przekladancow ciezko jest cokolwiek zrobic prawidlowo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zara-moment. Vis, o ile pomnę, to taka spora fabryka ( co to, broń w niej robią, sówmiarki i inne precyzyjne duperele ), a tu pada, że gość jakiś termicznie obrabia. To może jakieś ponkrety, do kogo się zgłaszać, coby jak na wariata na człowieka nie patrzyli.
No! No! No! No! - Kubas dobrze mówi - popieram i do wołania o konkrety się przyłączam!!!!!
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Dzięki
Bataki
Napisano Ponad rok temu
można se nawet pozwolić jak ci się wygina:
rada
podchłodzić w sprężonym powietrzu (najlepiej azot lub argon, aż prawie przestanie świecić) czyli lekko poniżej 600 st (to b. szybko nastąpi)
włożyć miendzy 2 płaskie płyty i ścisnąć
(najlepiej lekko skośne przygotować, to ci czubka też nie zwali)
zalety:
prościuteńkie, bez naprężeń, tracisz może 1hrc, powierzchnia czysta (nie wiem co z piecem, tam może się lekko odwęglić)
WAŻNE
płyty im większe i sztywniejsze tym lepsze
wchodzi w grę stal, miedź takie tam (na płyty)
MOCNO ŚCISNĄĆ, nie wiem jakaś prasa (nawet głupia balansówka), imadło duze, NACISK NIE UDAROWY
pozdro
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nareszcie skonczylem
- Ponad rok temu
-
wszyscy robią noze, są ludzie też co klepią mieczyki
- Ponad rok temu
-
jakie podklładki w motylku
- Ponad rok temu
-
macie pomysl??
- Ponad rok temu
-
Ciąć szybko czy powoli
- Ponad rok temu
-
zabezpieczenie ostrza - pytanie
- Ponad rok temu
-
Dla bardzo początkujących...
- Ponad rok temu
-
POCHWA Z WŁÓKNA SZKLANEGO - zrób se sam
- Ponad rok temu
-
pochwa z drewna
- Ponad rok temu
-
ksiązki
- Ponad rok temu