"Flos duellatorum"
Napisano Ponad rok temu
"Zanurkował pod ramię z nożem, zastosował dźwignię na nadgarstek i łokieć, dokładnie tak, jak kazał "Das Fechtbuch" pióra Hansa Talhoffera. Popchnął jednego przeciwnika na drugiego, uskoczył, zaatakował z flanki fintą zalecaną w takich sytuacjach przez "Flos duellatorum" Fiora da Cividale, tom poświęcony walce na noże, rozdział pierwszy. Gdy zbir odruchowo wysoko sparował, Reynewan krótko dźgnął go w udo - według rozdziału drugiego tego samego podręcznika"
itd, itd. - warto przeczytać cały opis walki i zastanowić się, czy to możliwe :-) (str. 38 - 39) Mi jednak chodzi o to, czy wymienione podręczniki naprawdę istnieją lub czy jest to jednak literacka fikcja. Słyszał ktoś, coś, kiedyś? :-)
Napisano Ponad rok temu
Przejzyj je sobie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
milej lektury
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie popelnil - napisal o tym w przypisach na koncuDzięki :-) No fakt, trzeba było najsamprzód poszukać w internecie... A.Sapkowski popełnił jednak błąd - chyba :-) Skoro Reynewan bije się z tymi drabami anno domini 1427, a "Das Fechtbuch" napisany został anno domini 1467, to raczej nie mógł znac tej księgi :-) Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No po to, zeby wiedziec, ze anachronizm byl u niego zamierzonyAle po co mi je było czytać, skoro znam łacinę i historię
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A to czesciowo moje okolice
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
E, Kapral, zapominasz, ze wtedy jeszcze bylo kogo spytac o "niepewne" miejsca w sekwencjach obrazkowale dziwne że koleś pzreżył(no chyba że mu zajebali) skoro się uczył walki z manuali
Napisano Ponad rok temu
ale dziwne że koleś pzreżył(no chyba że mu zajebali) skoro się uczył walki z manuali
On się uczył u fechmistrza (który miał dwie córki i wszyscy myśleli, że nie o naukę tu chodzi :wink: , jest o tym wzmianka w kiedy pojawia się Flutek i jego pomagierzy). A nazwy są tylko dla opisu i klimatu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Po drugie- już uprzedzam pędzących z tradycyjnym wrzucikiem nożowników- tak, nie ma skutecznej obrony przed nożem.
Po trzecie- tu nie o nożu, ale o sztylecie, broni przede wszystkim kolnej (z racji długości, wyważenia, konstrukcji w ogóle). Fragment jasno pokazuje, że to beletrystyka, a nie ani walka ani chociaż historia. Fiorego też jest kilka 'wydań' i mam szczęście mieć je na dysku. To zupełnie inny kontekst kulturowy niż współczesna walka na noże- inny sprzęt, inne założenie sytuacyjne.
Pozdrawiam
Gwyn
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie przesadzajmy. Pan Andrzej S. znów popisuje się wyczajonymi tu i ówdzie słówkami i tytułami
Pisz Sapek, Sapkowski lub podobnie, bo Andrzej S. to pewien alokoholizujący psycholog-pedofil :?
A Ty aby nie przesadzasz? Sapek pisze niezłą beletrystykę - nie traktat 'Z bronią białą przez wieki" lub coś podobnego.
Napisano Ponad rok temu
RobercieP- jasne, ze pisze beletrystykę. I o to mi głównie chodzi. Żeby traktować cytat podany na początku jak dzieło wyobraźni autora, który wie, że coś dzwoni, ale nie wie w którym kościele. Chodzi mi o to właśnie, żeby opisy walki u Sapkowskiego Andrzeja, skądinąd też niezłego pijusa, traktować równie poważnie jak jego opisy rzucania czarów. Pewnie się okaże zresztą, że zgadzamy się w 100%. Pozdrawiam
Gwyn
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Potrzebna opinia
- Ponad rok temu
-
Co to jest Chain Whip? I gdzie to można dostać?
- Ponad rok temu
-
CS Torpedo
- Ponad rok temu
-
first blood ;) - liga knifefightingu 30.04-01.05.2005
- Ponad rok temu
-
sparingi nozowe
- Ponad rok temu
-
Wie moze ktos gdzie w lodzi mozna uczyc sie kali
- Ponad rok temu
-
Mam problem z batonem !!!!!
- Ponad rok temu
-
Londynskie nozowe akcje cd...
- Ponad rok temu
-
Spyderco spyderfly
- Ponad rok temu
-
Walka balisongiem-prośba o wskazówki
- Ponad rok temu