przekrój ostrza ma zmienną szerokość - czy pracujesz na jednym kole, czy zmieniasz średnicę koła roboczego ( przy rękojeśći mniejsze, przy brzuścu większe.......?).
co do thumb ramp - nie robiłem nigdy w nożach takiego czegoś, ale zdażyło mi się kiedyś serię nacięć na bransolecie takiej masywnej robić.
Nie były takie gęste jak w Amphibianie, bardziej jak u Striderów. robiłem tak:
1 rozmierzałem i zaznaczałem ( rysikiem z węglika ) miejsca nacięć
2 nacinałem wstępnie ale dosyć głęboko pilnikiem trójkątnym równobocznym (zwykłym - nie diamentem - mniej "pływa") - pilnikiem trójkątnym dużo łatwiej utrzymać wyznaczoną odległość i kierunek niż okrąglakiem.
3 pogłębiałem (a właściwie "zaokrąglałem" boki wypiłowanych wcześniej trójkątnych nacięć) pilnikiem okrągłym fi ok.1,5mm (takie cieniutkie diamentowe pilniczki można kupic w sklepach ze sprzętem dla jubilerów - mają i cieńsze, ale makabra cenowa...)