Niektórzy, pomimo długiego i systematycznego treningu, nie są w stanie uzyskać odpowiedniej elastyczności scięgien. Inni mają zbyt małą ruchomość stawów biodrowych (tzw. "krótkie panewki"). Tacy goście prędzej zafundują sobie bolesne kontuzje i pokuśtykają potem przez np. miesiąc, niż "rozciągną się" na tyle, żeby w walce efektownie i skutecznie walić highkicki.
Poza tym, nawet ktoś utalenowany na tym polu musi długo to trenować i raczej wcześnie te treningi zacząć. Za to potem może sobie nokautować tak, jak np. Mirko. No i daje mu to nad przeciwnikami pewną przewagę.
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)