Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zimą w górach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

budo_zwierzak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 318 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża

Napisano Ponad rok temu

Zimą w górach
Czego używacie jeżdżać lub wędrując w warunkach dużego zaśnieżenia i mrozu w górach?

Nie chodzi mi o ciuchy, ani sprzęt, typu latarki/mutlitoole, które są przydatne w każdych warunkach.

Jakieś specjalne termosy, składane łopatki, inne rzeczy?
  • 0

budo_guldan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1366 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
kijki trekingowe (takie teleskopowe).
zajebista rzecz
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
Duży termos, dobra kondycja i duża dawka zdrowego rozsądku (np. nie łażenie samemu jak jest śnieg po pas).
  • 0

budo_magdalena
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach

(np. nie łażenie samemu jak jest śnieg po pas).

bez rakiet śnieżnych (coraz tańszych) :) - polecam parę godzin nauki.

poza tym raki czekan obowiązkowo
  • 0

budo_guldan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1366 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
czekan to do wspinaczki.
no to jak juz do wspinaczki to i raki.
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach

poza tym raki czekan obowiązkowo

W Beskidach też? :D

Ja miałem takie mini-raczki (hand made) i przydały mi się, bo mam buty strasznie śliskie.
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach

bo mam buty strasznie śliskie.


Moze czas najwyzszy je umyc w koncu? ;)
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
ogrzewacz do rąk, c-marker, nadajnik lawinowy, stuptuty i pornus
  • 0

budo_wola rafała
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 78 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:podkarpacie

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
ja zawsze biore świeczke, przydaje się przy rozpaleniu ogniska jak drewno jest mokre, i czasami robi za oświetlenie
  • 0

budo_wysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1649 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
Stuptuty, termos, folia NRC i dodatkowy polar w plecaku. Ostatnio marzy mi się też bernardyn z beczułką u szyii. :wink:
  • 0

budo_gab3d
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1572 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasu

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
Zima w gorach ?
Stuptuty [prawdziwe - nie oszczedzac na stuptuty], termos + herbatka, czekolada meeenn czekolada,kanapki:), mapa [i umiejetnosc wspolpracy z nia :) ], cieple, ale nie za cieple ciuchy [ew. dodatkowe w plecaku, ubieranie sie jak balwanek nic nie da, a tylko sie przepocimy i bedzie zimniej], okulary, jakis patent do osloniecia twarzy, gotowy wihajster moze zastapic np. szeroki szalik.
Jak dla mnie to jest must have, oczywiscie mozna sie jeszcze napchac rzeczami "jakby co" ale lepiej miec wiecej sily na szukanie drogi na dol niz sprzetu z ktorym sie bedzie ciezko szlo :P :)

ps. jeszcze 1 rzecz sie przydaje: troche zdrowego rozsadku, tylko nie za wiele, bo to moze cala zabawe popsuc :)

ps2. calos powyzsza moim raczej srednio doswiadczonym zdaniem, zeby nie bylo.
  • 0

budo_akme
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1650 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
To ja na swiezo bo wlasnie wrocilem :)

- Termos, latarka (a nawet dwie), mapa - ZAWSZE!
- Zamiast stuptutow - bojowki snowboardowe - mocne, oddychajace, nieprzemakalne i tak samo skutecznie nie wpuszczaja sniegu,
- Butelka wisniowki od babci + maly drewniany szkopek (nie przymarza do ust) - prezent od przyjaciol - z Finlandii (tam jest to razem z pukko obowiazkowe EDC)
- gruby polar i kurtka z dobrym kapturem zaslaniajacym wieksza czesc facjaty
- okulary lub gogle - tez sie przydaja
- dobre buty
- troche wyobrazni tez nie zaszkodzi...

Kufelek wyglada tak:
Dołączona grafika
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
termos z GRZANKA
i ruska grzalka ( " do rak" ) katalityczna na benzyne (plus zapas)
ale raczej powieszona na splocie w materialowym woreczku .....
a grzanka....... = czekolada goraca 36% ..... :twisted:
  • 0

budo_kubek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 895 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
Termos, 100%stal, coby się nie potłukło.
Katalitka, nie musi być ruska, Herbertz cuś takiego tysh robi.
Komórka, wyłączona i pod ubrankiem, blisko ciała, coby bateryjki oszczędzać.
Mapa.
Busola.
Latarka.
Krzesidełko ( oczywiście z magnezją, TAKTYCZNE 8) )
Vicek
RAT-7
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
mam kilka ( mialem w sumie bo tata po znajomych popoztczal )
dwa modele - KATALITEK - jedna jak herbertz - bardziej zaokroglona - I TE SA SUPER MAJA PO KILKA LAT JUZ ( 8 ? 9? ) grzeja do 20 h nawet .......
druga tez z za buga tylko jak latarka wyglada - raczej do rak i butow grzania
- CALKOWICIE DO DUPY - platyne chyba y zajebali w fabryce z sitka katalizatora........
  • 0

budo_hakas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 481 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
Witam! Co do wody 38% to odpada. Fałszywe ciepło po czym nastepuje wychłodzenie organizmu po przez poszerzone naczynia krwionośne.
Latarka, nóż EkA W 11 nordik, latherman, gwizdek 3 światła chemiczne, folia NRC (ratunkowa), Czekolada- w zimie nie zabardzo ponieważ więcej wydatkuje się na trawienie niż otrzymuje się kalorii z tej czekolady.
Zapałki i krzesiwko wraz z rozpałką , mocny śpiwór, karimata, żelazna porcja żywności.
Pozdrawiam.
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
jak z tym grzaniem pozornym i trawieniem to ja nie wiem
pozatym to jest mix - czekolada w plynie na goraco co ma 38% - dodam ze w sklad wchodzi duuuuuza ilosc miodu wiec chyba jednak bilans dodatni bedzie

w kazdym razie na deskach = nartach - znakomicie poprawia motoryke i wrecz uzyskuje sie plynnosc zawodowca w slalomie ...... :twisted:
oczywista po kubeczku - nie wiecej - bo sie za "plynny" czlowiek robi
  • 0

budo_fredi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 220 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
Spodnie w ktorych jest wszystko na "jakby co", lacznie z batonikami.
Do tego w plecaku folia NRC, termos, a ostatnio nawet łapawice, przydatne aby nie przemoczyc rekawic przy zabawie w sniegu, czy to przy wygrzebywaniu sie z zasp, czy szykowaniu miejsca do spania.
  • 0

budo_mariaczi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 277 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:waw/prawy brzeg

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
Dużo zależy od planu/czasu trwania wycieczki. Poza oczywistościami na pewno dodatkowy kartusz do palnika gazowego - łatwiej rozmrozić rano buty, zwłaszcza jeśli poprzedniego dnia zostały przemoczone, a spało się pod chmurką :)

No i jeśli forsowny trekking, to energetyczne żarcie (np. w drugim termosie gorące koryto na bazie oleju). A czekoladę to jak idę, wpierniczam non-stop :wink:
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: Zimą w górach
KORYTO NA BAZIE OLEJU = czyli np ?


ja na takie wycieczki/wyjazdy - miesko suche typu baaaardzo przesuszona kielbasa kabanosy krakowska itp - takie naprawde suche ze mozna gwozdzie wbijac tym prawie i ledwo sie zuje z poczatku

podobno fistaszki = orzeszki ziemne sa calkiem niezle ....
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024