Słyszałem o tym i to mi się podoba. Ponoc niektóre kluby oyama podjąły współprace z KK ( pomimo restryki Jana) z poza IKO w celu ewentualnego zabezpieczenia sobie przejścia do kyokushin i powiem tylko tyle ,ze ci co to zrobia mają jaj -tak trzymac panowie nigdy nie jest za pózno wrócić na właściwą droge BUDO
Jeden z najwazniejszych od Janka, Jan Bierowiec juz dawno wrocil na wlasciwa droge kyokushin