Emocje a Roda...
Napisano Ponad rok temu
Czy w roda można okazywać uczucia np.: sympatie lub antypatię, czy wolno się zdenerwować, czy raczej zawsze powinno się zachowywać niezmącony spokój i grać bez agresj? Jak uważacie i jak na ten temat wypowiadają się wasi nauczyciele i Mestres??
Napisano Ponad rok temu
trudno zebys majac zły humor cały czas próbował kogoś wyciąc bo to nie ma sensu! Moim zdaniem powinno sie grac "neutralnie"..
oczywiście jeżeli ktoś cie bedzie wycinał odpłać mu sie tym samym.. (chyba ze to bedzie mestre/contramestre/mestrando itp to wtedy odradzam )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zwlaszcza jak gosciu patrzyl sie w inna strone jak kopal - strasznie deprymujace.
Łłłoa, trochę dziwne...
No dobra a co z rozwiązywaniem konfliktów w roda? Ewentualnie co sądzicie o okazywaniu w roda że się kogoś nie lubi? Nie mówię o jakiejś od razu b. brutalnej grze ale o nieco bardziej agresywnej...
Napisano Ponad rok temu
No dobra a co z rozwiązywaniem konfliktów w roda? Ewentualnie co sądzicie o okazywaniu w roda że się kogoś nie lubi? Nie mówię o jakiejś od razu b. brutalnej grze ale o nieco bardziej agresywnej...
Kurcza nie rozumiem.. jak mnie ktoś potraktuje rasteira czy tesoura to okazuje że mnie nie lubi? Czy ostra gra od razu ma oznaczać antypatie i insze konflikty.. chyba nie o to chodzi?:roll: Jasne że czasem gra zaostrza się z powodu jakichś tam zadawnionych uraz czy czyjejś urażonej dumy ale uogólnić się chyba nie da.
Sam jakoś nie spotkałem się żeby ktoś ukrywał swe emocje zwłaszcza te pozytywne a negatywnych jakoś za dużo do tej pory nie było, ale wszystko przede mną gdyż dużo jeszcze nie widziałem. :-) pzdr.
Napisano Ponad rok temu
wg mnie to swiadczy tylko o poziomie tego agresora i to zarowno o poziomie w capoeira jak i w zyciu
w brazylii napieprzaja sie dosc mocno w roda a potem podaja sobie rece , smieja sie i po roda razem na jakies jezenie
w polsce to jeden drugiego kopnie i po roku jeszcze w roda sie szarpia )
Napisano Ponad rok temu
zauwazylem tez, ze w moim wypadku sporo wplywu na to jak gram mial moj humor danego dnia, to co sie w nim wydarzylo itp.
co do rozwiazywania w roda jakis utarczek itp... ja zostawiam je poza roda... gram po prostu neutralnie, "swoja" capoeire
a inaczej ma sie sprawa, gdy wchodze do roda z kims z kim jestem juz zzyty... wtedy dostaje po prostu kopa energetycznego i wtedy to juz totalnie chce mi sie grac i bawic capoeira.
Napisano Ponad rok temu
"Stary ja tylko żartowałem "
Napisano Ponad rok temu
Ja tam lubie kopnąć w głowę i do nieprzytomnego powiedzieć za Kazikiem:
"Stary ja tylko żartowałem "
zawsze to jakies emocje, i to dla obywdu stron :-)
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Capoeira do Mestre Sinhozinho - przypomnienie tematu
- Ponad rok temu
-
Vademecum - Często poruszane tematy
- Ponad rok temu
-
PYTANIE!!??
- Ponad rok temu
-
Czy organizowane są zawody w capo??
- Ponad rok temu
-
GRUPA Z OLSZTYNA (na Warmii)
- Ponad rok temu
-
Capoeira movies
- Ponad rok temu
-
[AdG] Cordao młodzieżowe i normalne
- Ponad rok temu
-
Mam problem
- Ponad rok temu
-
co można przywieźć z Brazyli
- Ponad rok temu
-
Playboy Playmates
- Ponad rok temu