12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wiko]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Co ciekawe dotyczy to kraju, w którym już teraz nielegalne na ulicy jest prawie wszystko powyżej najmniejszego nieblokowanego Victorinoxa.

Rozmawiałem ostatnio ze starszym człowiekiem z Norwegii. Opowiadał, że w jego dzieciństwie młodzi ludzie nosili noże myśliwskie ze sobą ale nikomu nie przyszłoby do głowy skierowanie noża przeciw człowiekowi.

Ciekawe, czy kiedyś politycy w Anglii zrozumieją, że problemem nie jest możliwość kupienia, czy noszenia noża tylko mentalność ludzi ...

[budo_vince]

oby tylko z anglii nie przyszlo to do Polski :roll:

[budo_rybak]

oby tylko z anglii nie przyszlo to do Polski :roll:

No wiesz Vince, z RFN ma blizej, a tu juz np. balka nei mozesz miec...

[budo_zgrywus]

oby tylko z anglii nie przyszlo to do Polski :roll:

Tego najbardziej sie obawiam.
Ostatnio ogladalem "Football factory", jakos mi ci Angole bardzo naszych przypominali (kiboli )

[budo_tiana]

rybak, a to to akurat z czasow W Niemczech jeszcze pamietam... :\

[budo_vince]

No wiesz Vince, z RFN ma blizej, a tu juz np. balka nei mozesz miec...

balek balkiem, ale zeby zakaz noza otwieranego jedna reka z blokada byl to juz jest kurwa paranoja :roll:

[budo_rybak]

balek balkiem, ale zeby zakaz noza otwieranego jedna reka z blokada byl to juz jest kurwa paranoja :roll:

No bo to bardzo niebezpieczne narzedzie zbrodni jest, Panie...

W Danii masz to samo.

Z tym, ze w UK jest zdaje sie dopuszczalna dlugosc 3'', a w DK wszystko zakazane.

A moze na odwrot...? Gdzie ten przyklejony topik z wybranymi perelkami?

[budo_misiakus]

To Niemczech mogliby mnie za Griptiliana posadzić ? 8O
Qrcze ... bawiliśmy się miesiąc temu z Griptilianem na weselu w Berlinie ...

[budo_gab3d]

Kroczek za kroczkiem i niedlugo sie zaczna walki z policja 8O

[budo_swingline]

Nie wina policji tylko politykow i mediow co ludziom robia wode z mozgu.
Swietny przyklad balek - to chyba przyszlo z ameryki (filmy itp) - ale jest obecne w wielu krajach. Balek zakazany jakby to bylo niewiadomo jak niebezpieczne, a generalnie to (IMHO) noz raczej do zabawy i cwiczenia reki.
Swingline

[budo_rybak]

To Niemczech mogliby mnie za Griptiliana posadzić ? 8O
Qrcze ... bawiliśmy się miesiąc temu z Griptilianem na weselu w Berlinie ...

Ale skad - czy ja bym wtedy zdjecia swoich wsadzal na ogolnodostepne forum w necie?

O UK i Danie chodzi przeciez. Tutaj nie ma z tym na razie problemu.

[budo_dymoman]

Ciekawe, czy kiedyś politycy w Anglii zrozumieją, że problemem nie jest możliwość kupienia, czy noszenia noża tylko mentalność ludzi ...

a z mentalnoscia ludzi jest tak, ze kiedys, rozmawiajac w labie (w RFN-Rybak wie jak to jest : ) ) z kumplami na temat noszenia i przydatnosci noza, wiekszosc stwierdzila, ze tylko ciezkie debile i mordercy nosza i uzywaja noz "w cywilu", co skwitowalem usmiechem i spokojnym otwarciem trzymanej w rece koperty Amphibianem. Trzeba bylo widziec ich miny :roll: :twisted:
Moja zona nie akceptuje nozy w ogole (tylko do smarowania chleba maslem - reszte kroje ja), moi rodzice westchneli i staraja sie nie widziec pochewki na pasie, 80% znajomych i ludzi z ktorymi sie spotykam nie wiedza nawet, ze cos takiego nosze, jedynie jeden kumpel ze szkoly stwierdzil, ze noz jest OK i nie pytal "po co ci on?", ale on tez jest "szurniety".
Wiec czego sie spodziewac po ludziach, ktorzy nie wiedza do czego noz sluzy? Jedynie bzdurnych przepisow. , a finalnie wycofanie noza z uzycia. Wszystko w sklepach bedzie krojone, a do masla, dzemow i pasztetow bed drewniane szpatulki 8O To dopiero beda czasy...

[budo_rybak]

U mnie w robocie akurat niektorzy patrza dziwnie, ale jakis tam scyzoryk co najmniej ma wiekszosc, bo to jest po prostu potrzebne.

Tak ludzie "z tylu", czyli z warsztatu - bo bez tego ani rusz o po prostu potrzebuja, jak i "z przodu", czyli z biura - bo nie tylko przy kompie sie siedzi i czasem samemu cos trzeba pogrzebac.

A jak jest czasem potrzebne cos wiekszego od viktorka, albo akurat nie ma nic ostrego pod reka, to pierwsi melduja sie ci, co robia najwieksze oczy

Aha - i "urban legend" sa tez mocno rozpowszechnione, ostatnio mialem wyklad dla dwoch kolegow, ktorzy mnie przekonywali, ze Griptilian to niebezpieczna i w dodatku nielegalna bron. Juz im przeszlo