Skocz do zawartości


Zdjęcie

Brutalne aikido 8O


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

budo_ningen-hi
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Brutalne aikido 8O
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

8O To co zobaczyłem rozwaliło mnie na maxa. Chodzi mi o fragment (czasowo) od 2:16 do 2:30

Pytanie. Co sądzicie o brutalności w aikido. Po co stosuje się takie silne dźwignie jak na załączonym filmiku. Przecież np. takie nikio może uszkodzic nieźle rączkę. Czy zdarzyło się wam, aby w waszym dojo lub na stażu ktoś wykonywał na was techniki z całą siłą?
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O
ooppss, nie wiem co widzisz w tym brutalnego? :roll: :? Przeciez to G.Shioda sensei. 8) Takie jego rutynowe aikido Dołączona grafika

Oczywiscie ze na treningu dla bardziej zaawansowanych aplikujemy techniki z cala sila. Nie wyobrazasz sobie chyba, ze jak cwicze z 5 danem co ma 30 lat doswiadczenia na tatami i nadgarstek jak maly cygan noge to zrobie nikkyo dwoma palcami? Oczywiscie ze pakuje mu nikkyo z calej sily inaczej to poczulby sie zniewazony. Respekt dla jego umiejetnosci tego wymaga. Dołączona grafika

Wlasnie ostatnio niezle sie napocilem z nim, ostatecznie udalo mi sie zrobic jakies 2-3 nikkyo na 20 prob, ale tylko dlatego ze uzylem sekretnego nikkyo gdzie uzywa sie lokcia :P a on sie tylko usmiechal z wyrozumieniem(a moze politowaniem? kto to wie...).

Oczywiscie z jego strony rewanzuje mi sie tym samym, za kazdym razem harmonizuje sie z tatami na 100%. A wiesz, jaka to radosc, jak podnosisz sie i myslisz; OOOOOO!!! QRNA!!!!! jestem jeszcze zywy!!!!! I nic nie polamane Dołączona grafika

Ech zycie......

Tak cwiczyc mozna z ludzmi ktorych dobrze znasz, ze nie odbiora tego jako gwaltownej napasci pelnej przebrzydlej przemocy, ale bez takiego treningu nie mozna powaznie zglebic tajnikow aikido.
  • 0

budo_silvio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 829 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Tak cwiczyc mozna z ludzmi ktorych dobrze znasz, ze nie odbiora tego jako gwaltownej napasci pelnej przebrzydlej przemocy, ale bez takiego treningu nie mozna powaznie zglebic tajnikow aikido.


Szczepan, jesteś nawiedzony. Zastanawiam się jakie ja będę miał dziwactwa na starość. :)
Silvio
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O
Silvio.. nie dziw sie.. zajrzyj do watka "kto rozumie szczepana" 60 osob odpowiedzialo negatywnie.
  • 0

budo_koshirae
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Centralna Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Wlasnie ostatnio niezle sie napocilem z nim, ostatecznie udalo mi sie zrobic jakies 2-3 nikkyo na 20 prob, ale tylko dlatego ze uzylem sekretnego nikkyo gdzie uzywa sie lokcia :P a on sie tylko usmiechal z wyrozumieniem(a moze politowaniem? kto to wie...).



A moze czasem zamiast lokcia wystarczy uzyc sekretnego meguri :)
  • 0

budo_feanor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O
Koshirae!! Uważaj bo za takie herezje jak meguri, którego tak naprawdę pewnie według niektórych nie ma :wink: , to jaśnie oświecony Szczepan naśle na Ciebie inkwizytora i chyba bez stosu się nie obejdzie :D :twisted:

Ale ja nigdy nie lubiłem inkwizycji i ciągle z uporem maniaka ćwiczę te meguri rodem z Ciemnogrodu i jakoś łokcia przy nikyo nie musze używać. :) :) :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O
Meguri przy nikkyo??? 8O 8O No czegos takiego to jeszcze nie sluszalem....
Jak zrobisz takie meguri, jak cie gosciu zlapie za chabety??? Albo walnie w ryja z piachy?
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

8O To co zobaczyłem rozwaliło mnie na maxa. Chodzi mi o fragment (czasowo) od 2:16 do 2:30

Pytanie. Co sądzicie o brutalności w aikido. Po co stosuje się takie silne dźwignie jak na załączonym filmiku. Przecież np. takie nikio może uszkodzic nieźle rączkę.


Według mnie brutalność w aikido jest jak najbardziej wskazana, oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku.Zawsze wychodze z założenia że dopóki nie połamie, bądz nie uszkodze trwale uke, to żadna krzywda mu się nie dzieje, a to że chwile cierpi...za chwile on będzie na mnie wykonywał technike.

Czy zdarzyło się wam, aby w waszym dojo lub na stażu ktoś wykonywał na was techniki z całą siłą?


W dojach w których ćwicze, techniki zawsze wykonuje się bardzo mocno, czasami wręcz na krawędzi :) , ale według mnie gdyby jakaś zaawansowna osoba na mnie wykonała dzwignie z całej siły fizycznej i technicznej, to przy np nikkayo(nikio)poszedłby mi nadgarstek, dlatego uważam że Gozo Shioda na pewno nie wykonywał techniki na maxa w tym filmiku, gdyby tak było to z oczywistych powodów uke co każdą technike by się zmieniali.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O
To to było brutalne 8O :?: 8O :twisted: :twisted: :twisted: Po prostu działało.
Nie był brutalny - mógł łamać i nie złamał. Czyli peace & love & harmonia.
  • 0

budo_ningen-hi
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Nie był brutalny - mógł łamać i nie złamał.


No tak to wszystko wyjaśnia :twisted: . Czyli tą granicą jest złamanie??
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

No tak to wszystko wyjaśnia :twisted: . Czyli tą granicą jest złamanie??

nie, granica lezy kompletnie gdzie indziej 8) Widzisz, Ningen-Hi, w aikido chodzi glownie o to zeby miec wybor. Jak masz wybor, to mozesz wybrac zrobienie mniejszej krzywdy. To jest wlasnie esencja przeslania Dziadka.

A jak wyboru nie masz, to sie sam tylko oszukujesz ze cwiczysz aikido jako SW.

Moze to nie jest jasne tak od razu, ale warto nad tym pomedytowac chwile :wink: :lol:
  • 0

budo_apas
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sorrell, Ballyhea an Rath

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

No tak to wszystko wyjaśnia :twisted: . Czyli tą granicą jest złamanie??

nie, granica lezy kompletnie gdzie indziej 8) Widzisz, Ningen-Hi, w aikido chodzi glownie o to zeby miec wybor. Jak masz wybor, to mozesz wybrac zrobienie mniejszej krzywdy. To jest wlasnie esencja przeslania Dziadka.

A jak wyboru nie masz, to sie sam tylko oszukujesz ze cwiczysz aikido jako SW.

Moze to nie jest jasne tak od razu, ale warto nad tym pomedytowac chwile :wink: :lol:

Pewien mądry Holender (4 dan aikikai) powiedział kiedyś, że aikido tym się różni od wielu innych sw, że w trakcie starcia karateka (powiedzmy) działa destrukcyjnie na przeciwnika (unieszkodliwia go aż do fizycznej eliminacji, choć może oczywiście to działanie przerwać na dowolnym etapie "oklepania" gościa), podczas gdy aikidoka powinien "dać szansę napastnikowi wyjścia z techniki bez szwanku" (poddanie się ruchowi tori, akceptacja techniki) - jeśli jednak tego nie zrobi (oporowanie), TO ZGINIE, bo aiki to zawsze relacja na śmierć i życie. Czyli - aikidoka może uszkodzić czy nawet abić, ale może tego uniknąć i zawsze POWINIEN robić technikę tak, by ostateczne rozwiązanie nie było konieczne. To jest różnica - możliwość wyboru. Ma ją zarówno tori, JAK I UKE - oporuje więc ginie, akceptuje ruch i jest bogatszy w człowieczeństwo i żywy, z nadgarstkiem w jednym kawałku :D
Teraz coś ode mnie. Wczoraj ćwiczyłem z początkującymi shiho nage. Tłumaczyłem im, że nawet ów nieszczęsny kihon powinni robić tak, jakbym ja (będąc uke) w każdej chwili chciał ich skopać, pobić, skontrować czy zabić... Kiedyś, gdy byłem młodszy, to to robiłem (bez zabijania of koz), dzisiaj tylko tłumaczę. Ale zrozumienie tego przychodzi rzadko i późno - ludziom się wydaje, że na ulicy, to oni będą dokręcać techniki i łamać nadgarstki, a w dojo atakują byle jak i rzucają byle jak - nie akcentuję tego, że MOGĄ zrobić krzywdę, bo KONTROLUJĄ uke.
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Ale zrozumienie tego przychodzi rzadko i późno - ludziom się wydaje, że na ulicy, to oni będą dokręcać techniki i łamać nadgarstki, a w dojo atakują byle jak i rzucają byle jak - nie akcentuję tego, że MOGĄ zrobić krzywdę, bo KONTROLUJĄ uke.


Bezsensu, nigdy nie rozumiałem ludzi którzy latają kiedy nie muszą, albo klepią wtedy gdy nie boli.
  • 0

budo_apas
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sorrell, Ballyhea an Rath

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Bezsensu, nigdy nie rozumiałem ludzi którzy latają kiedy nie muszą, albo klepią wtedy gdy nie boli.

Kiod, masz absolutną rację - "podkładanie się" przez uke jest bez sensu, bo ani jego nie przygotowuje do techniki (wszak ukemi to 50 procent aiki :D ), ani tori nie pozwala na progres. Ale chodziło mi o coś innego - o tori, którzy nie ćwiczą "na serio" - nie robią techniki tak, by w pełni kontrolować uke, wzajemny ruch, dynamikę i kierunek przykładanej siły, "martwą strefę" itp. IMHO ćwiczyć trzeba tak, aby ZAWSZE można było zrobić technikę "na maksa" i uke musi to czuć... I trzeba to robić już od pierwszego treningu!
  • 0

budo_ningen-hi
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Bezsensu, nigdy nie rozumiałem ludzi którzy latają kiedy nie muszą, albo klepią wtedy gdy nie boli.


True, true, true...
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Ale zrozumienie tego przychodzi rzadko i późno - ludziom się wydaje, że na ulicy, to oni będą dokręcać techniki i łamać nadgarstki, a w dojo atakują byle jak i rzucają byle jak - nie akcentuję tego, że MOGĄ zrobić krzywdę, bo KONTROLUJĄ uke.



Kiod, masz absolutną rację - "podkładanie się" przez uke jest bez sensu, bo ani jego nie przygotowuje do techniki (wszak ukemi to 50 procent aiki ), ani tori nie pozwala na progres. Ale chodziło mi o coś innego - o tori, którzy nie ćwiczą "na serio" - nie robią techniki tak, by w pełni kontrolować uke, wzajemny ruch, dynamikę i kierunek przykładanej siły, "martwą strefę" itp. IMHO ćwiczyć trzeba tak, aby ZAWSZE można było zrobić technikę "na maksa" i uke musi to czuć... I trzeba to robić już od pierwszego treningu!


Wiem Apas o co Ci chodzi, ale rozważ fakt że kiedy uke ma chociaż troche loozu, tak że gdyby mu zależało na wyjściu z techniki to by wyszedł, a tego nie robi albo nie informuje o tym tori, to się właśnie podkłada, bo podąża jak tresowany piesek za swoim tori, w rezultacie to wyrządza wręcz bardzo dużą krzywde partnerowi z którym trenuje.Dlatego jeżeli ćwiczy się tak jak wyżej napisałeś to wina leży i po stronie tori(który ma gdzieś skuteczność techniki), jak i uke(który się podkłada).
  • 0

budo_apas
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sorrell, Ballyhea an Rath

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Wiem Apas o co Ci chodzi, ale rozważ fakt że kiedy uke ma chociaż troche loozu, tak że gdyby mu zależało na wyjściu z techniki to by wyszedł, a tego nie robi albo nie informuje o tym tori, to się właśnie podkłada, bo podąża jak tresowany piesek za swoim tori, w rezultacie to wyrządza wręcz bardzo dużą krzywde partnerowi z którym trenuje.Dlatego jeżeli ćwiczy się tak jak wyżej napisałeś to wina leży i po stronie tori(który ma gdzieś skuteczność techniki), jak i uke(który się podkłada).

Całkowita zgoda Kiod. Jako uke staram się pokazywać błędy tori (o ile na swoim poziomie mogę wyłapać te błędy), jako tori zawsze ćwiczę sw a nie balet, czyli właściwy dystans, kontrola a jedno i drugie od początku do końca... Więcej zrobić się nie da. Cieszy mnie, że tam gdzie ćwicze może niektórzy początkujący uke mnie unikają, ale większość stara się ćwiczyć ze mną podobnie - co też jest zasługą osób stale prowadzących tam zajęcia. Martwi - że czasem na stażach widzę zachowania wręcz odwrotne.
  • 0

budo_koshirae
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Centralna Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Meguri przy nikkyo??? 8O 8O No czegos takiego to jeszcze nie sluszalem....
Jak zrobisz takie meguri, jak cie gosciu zlapie za chabety??? Albo walnie w ryja z piachy?


O'Modzie :)
Toz nikkyo mozna robic z wielu atakow...czyz nie? 8O A wykorzystac meguri mozna w roznych momentach techniki. Wszystko zalezy od konkretnej sytuacji. I jesli piszesz to co powyzej to znaczy ni mniej ni wiecej, ze nie rozumiesz co to jest meguri i kiedy sie go stosuje bo Ci co wiedza i stosuja nie zadaja takich pytan :) No ale weekend jest wiec rozumiem ze masz umysl zaprzatniety innymi sprawami :drinking: :wink:

Pozdro
  • 0

budo_koshirae
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Centralna Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Ale ja nigdy nie lubiłem inkwizycji i ciągle z uporem maniaka ćwiczę te meguri rodem z Ciemnogrodu i jakoś łokcia przy nikyo nie musze używać. :) :) :)


Eeee tam.....Dobry lokiec nie jest zly :D
  • 0

budo_komban
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 327 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Brutalne aikido 8O

Cieszy mnie, że tam gdzie ćwicze może niektórzy początkujący uke mnie unikają, ale większość stara się ćwiczyć ze mną podobnie - co też jest zasługą osób stale prowadzących tam zajęcia. Martwi - że czasem na stażach widzę zachowania wręcz odwrotne.


APAS na stażach spotykasz przypadkowych ludzi niewiadomo zkąd, a do takiego ćwiczenia jak piszesz potrzebne jest zaufanie do tori. Zarówno do jego umiejętności( bo np: przy takim shihonage bardzo łatwo jest uszkodzić rękę przez przypadek), jak i do psychiki. Jak zaczniesz konuś mocno oporować to się zdenerwuję i zamiast szukać rozwiązania technicznego po prostu zrobi dzwignię siłowo. A niewielu znam tekich którzy mają nadgatstki z gumy i żadne nikyo ich nierusza.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024