Pewnie dlatego, ze nie mial ochoty przypadkiem zebrac w ryj taka bezwladnie latajaca reka ze 120 kilo miecha na koncu wchodzac do poldystansuale zawziety byl i az dziwie sie ze przetrwal 1 runde 8O przeciez Klitschko mogl go spokojnie znokautowac czemu ostatnie 30s sobie odpuscil? jak tamten plywal po ringu nie wiedzial co siedzieje zero gardy rece mu bezwladnie lataly :?
Taktyka, Panie, taktyka - po co z wlasnej nieprzymuszonej woli niepotrzebnie ryzykowac, jesli sie misia puka stosunkowo bezpiecznie z dystansu i czuje, ze to tylko kwestia czasu?