Leg locki
Napisano Ponad rok temu
Nie zadusi mnie nawet boa, balachy nie wyciagnie nawet sam pan [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], ale skretowke mi zalozy nawet dziecko.
Kto mnie da rade jak sie bronic przed wszelkimi dzwigniami na nogi? Na zwyklych szkoleniowkach pokazuja jedno wyjscie na jedna dzwignie i wsio. A mi chodzi o caly przewodnik w tym temacie. Na seminarium z leg lokami nie dojechal nauczyciel z rosji (pech). Linki, zdjecia (golych babek tez) opisy mile widziane.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nauka dzwigni na nogi w warunkach domowych przypomina mi zabawe nozami w wykonaniu malych dzieci.....
Napisano Ponad rok temu
A mi chodzi o obrone przed dzwigniami bo z kilkoma "dziecmi" sparuje co to zakladaja a wyczucia nie maja...
Napisano Ponad rok temu
Widzisz jaki jestes, bawisz sie bronia i wiesz o tym. Na Twoja odpowiedzialnosc.
Swoja droga teksty "ja tylko do obrony" mnie nigdy nie przekonywaly ze ktos chce sie uczyc obrony ;-)
Napisano Ponad rok temu
Ale szczerze odradzalbym wam takie zabawy Hast ma racje ... duszenia i inne techniki zabola zanim krzywde zrobia ... noga na ogol w mmencie jak naprawde boli to juz peka (wiele malych kosci w stopie ktore szybciutko strzelaja w porownaniu do rak i szyji) ... trudno wyczuc ... wiec duscie sie balaszkujcie .. a najlepiej idzcie na profesjonalny trening ... sparowanie na fulla (bo tak robicie na 90% ) spowoduje predzej czy pozniej kontuzje ktore was wyklucza ze sportu na dlugo, a koledzy poslugujacy sie leglokami bez odpowiedniego przygotowania i treningu z profesjonalnym trenerem skoncza sie tragedia.
Napisano Ponad rok temu
To jestes przegosc! Chcialbym Cie zobaczyc w akcji! Jedz od razu na zawody. Kariera stoi przed Toba otworem! Np. w walce w kimonach nie wyciaga sie skretowek, wiec jestes w zasadzie niezagrozony! A teraz juz koniec zartow. :wink:
Problem z ludzmi niezwiazanymi z bjj, a cwiczacymi parter (nie mowie tutaj o judokach, sambistach i LL) jest taki, ze przywiazuja szczegolna wage do technik konczacych, gdy tymczasem w parterze, chodzi o... wypracowanie pozycji. Z wypracowanej pozycji da sie przewaznie udusic kazdego i wyciagnac balache kazdemu - jest to tylko kwestia czasu i techniki.
(Najtrudniejsi do uduszenia sa zawodnicy judo z 10-letnim stazem na macie. Fakt. Ich odpornosc w tej materii moze doprowadzic do rozpaczy i nadgryzc morale).
Oczywiscie zdarzalo mi sie, ze bylem tak zmeczony walka, ze nie bylem w stanie mimo dobrej pozycji udusic, czy wydzwigniowac. Sa bowiem ludzie specjalizujacy sie w obronie! (tutaj uklony dla Gonza, on jest ciezkouduszalny i ciezkobalachowalny).
Moge sie zreszta w swojej uwadze mylic - w koncu jestem poczatkujacym w tej dyscyplinie.
Ta sama uwaga dotyczy dzwigni na nogi. Obrona bardziej polega na niepozwoleniu przeciwnikowi dojscia do tej pozycji. Czyli naprzewidywaniu jego akcji i budowaniu swoich. (Wtedy walka wyglada jakby sie dziala od niechcenia, prowadzona jest na luzie i ma blyskawiczne zwroty), gdy tymczasem u poczatkujacych jest to "szarpaczka" o dominacje). Ale jak sie juz to zdarzy (ktos probuje wyciagnac dzwignie), to sa obrony (w wakcje na obozie bjj pokazywal Soca, niektore sa proste, inne zlozone, ale wszystkie to stapanie po linie, wystarczy, ze sie reka omsknie po spoconej nodze przeciwnika i...) i... ja wole, nauczylo mnie doswiadczenie... klepac. Ego naruszone, ale noga ego cala.
Czym groza zabawy z dzwigniami na nogi, moge tylko zgodzic sie z Warheadem. A od siebie powiedziec, ze dlugo sie kuleje, wiele tygodni sie goja i nie bardzo wraca sie do zupelnego zdrowia.
Pozdrawiam
K_P
Ps. Wielu poczatkujacych mysli, ze jak sie naucza dzwigni na nogi i gilotyny, to beda ok. Rouzmiem ja tez tak myslalem. Ale walka w partezre to cos innego - nieustajacy sensowny ruch i myslenie jak w szybkich szachach.
Napisano Ponad rok temu
Aha odklepuje duszenia i balachy, ale lubie sobie pozartowac na forum...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I nie zna leg lockow ? Hmm, co to za profesjonalny trener :wink:
Jak nie cwiczy Bjj to chyba naprawde winien sie przespacerowac do sekcji Bjj.
Wykonywanie dziwgni i umiejetnosc bronienia sie przed nimi - jedno bez drugiego nie istnieje
Napisano Ponad rok temu
A co do tego seminarium to sproboje cos zdzialac.
Odmieeniec odmieeeniec... <---Taisho cwiczy Bjj ? I nie zna leg lockow ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Hmm nie wystarczy sie troszke pokrecic .. jak bedziesz sie krecil to i noga cala nie bedzie ... jak nie masz sekcji bjj czy Sambo w okolicy ... to Dzwon do Bartka ... to jedyne rozwiazanie.
leg locki to temat nie obcy również zawodnikom LL, polecam , bo zeczywiscie to grozna broń, przeciwko koksikom i takim tam innym wyjadaczom
Napisano Ponad rok temu
Poza tym tak jak koledzy polecam naukę dźwigni na nogi u kogoś kto wie o co w tym chodzi (pewnie najlepiej z shootwrestlingu lub sambo)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam wszytskich zawodnikow z LL. W koncu moja powtorna "nowozytna" przygoda ze stylami chwytanymi zaczela sie od obozu LL.
K_P
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
chcesz zrobic seminarium w swoim miescie
- Ponad rok temu
-
ADCC, czy mozna sie dowiedziec cos wiecej?
- Ponad rok temu
-
ADCC 2005 trial - San Paulo - wyniki
- Ponad rok temu
-
Kettlebell
- Ponad rok temu
-
Bjj Dutch Open 2004
- Ponad rok temu
-
Książka o bjj
- Ponad rok temu
-
Co warto ogladnac ??
- Ponad rok temu
-
skutecznosc i urok bjj
- Ponad rok temu
-
dzis zaczynamy 2.12-Luta Livre Warszawa
- Ponad rok temu
-
ADCC Brazil Trials: Faza pierwsza zakończona
- Ponad rok temu