![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
![:evil:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/evil.gif)
Wszyscy pisza: klimatyczne, fajne i cool, ale tak na serio wg to wyglada to do dupy. I tak mi sie wydaje, ze nie tylko mnie sie wydaje, ze estetyka noza jednak na rysach w powloce traci. Bo jakby nie bylo, wiekszosc z nas chucha na noze, zachwyca sie detalami wykonania w NOWYCH modelach, a podnoszenie rangi zarysowan/zniszczen powloki ma tylko na zadanie podniesc nas samych na duchu, ze mimo paskudnego wygladu ostrza nic sie nie stalo, ze to normalne, ze nie szkodzi iz wyglada be bo funkcjonalnosc ta sama, bo sie sprawdzil w extremch, itd, itp. Nie jest tak? A moze sie myle, twierdzac, ze lepiej by bylo, gdyby ta powloka jednak sie nie rysowala w tak brzydki sposob?
No bo skoro te rysy sa tak kilmatyczne, to np.: na bazarze ceny takich nozy z "historia" powinne byc na tym samym poziomie co nowek, a nawet i wyzszym, bo kto nie chcialby miec sprawdzonego noza z tak wypisana "historia"? A tu jakos wszystko jest odwrotnie - "noz, nie noszony, malo uzywany, stan idealny,...."
To jak to jest w koncu, Panowie? :wink: