5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dollyo]

Czyżby długo zapowiadany debiut Aertsa w formule MMA?
Japońce coś szemrają na ten temat.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_faust]

Oj nie wiem czy nie za trudny jak na debiut dla uderzacza ... kawał chłopiska z tego Ogawy 115 kg. a to wyśmienity judoka - sadze ze Aerts nie ma szans - w K1 nie jest demonem szybkości i nie ma jakichs wybitnie błyskotliwych, firmowych i zaskakujących ciosów, ala mawacha w wykonianiu CC. Zobaczymy:)

[budo_administrator]

Przeciez Aerts wymiata, ze szok.
Najfajniejsze KO noga- to wlasnie Aertsa.

A jezeli chodzi o MMA? W sumie co ma do stracenia? Ze wszystkimi wygrywal, z niektorymi przegrywal. Sprobowac mozna.

[budo_zwierzak]

Całym "sertsem" za Aertsem!

[budo_faust]

Janusz nie przesadzaj z tym jego wymiataniem w chwili obecnej .... to juz powoli legenda stary dobry oldschool, chyba koło 90 walk, juz od dobrych 2 lat słysze i czytam ze to nie ten demon, zreszta widać, walczy jak na moje oko dosyć ociężale ... w k1 rzecz jasna dalej ścisła czołówka .. nie przeszkadza mu to by toczyć zwycieskie pojedynki chociaż ostatnie walki z ubiegłego roku z musaschim czy teraz z MC, pokazuja ewidentnie ze najlepsze lata ma juz za soba, nawet w poniedziałek w fight club mówiono ... ja nadal bede sie upierać ze zmieniająć formułę rzeba mieć to coś ... el. geniuszu, bajecznie wykonywany choćby jeden el o którym wszyscy wiedza ale i tak nic im to nie daje, zbyt wielu bardzo solidnych zawodników K1, zbyt łatwo dawało sie do tej pory obić, bym mógł mieć inne przypuszczenia ..

[budo_ulver]

zgodze sie z Faustem, to juz nie te lata