7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jester raiin]

Czołem.

Zajrzałem w piątek do sekcji Capoeira w moim miasteczku. Zawsze
podobała mi się ta sztuka i chciałem zobaczyć jak to wygląda w praniu.
Nie obiecywałem sobie za dużo. Wynik przeszedł moje najśmielsze
oczekiwania.

Trenuję sztuki walk od kilku ładnych lat, trenowałem kilka różnych SW,
odwiedzałem sporo sekcji, zaówno we własnym jak i innych miastach.
Nigdzie - dosłownie - nigdzie nie trafiłem na taki spokój i brak
buractwa jak na Capo.
Podczas rozmów w szatniach nie padła ani razu kwestia "gdzie to ja
byłem, kogo nie widziałem, z kim nie ćwiczyłem, dokąd to nie jadę
i jak to ostatnio na dysku nie wywijałem". Nie słyszałem żeby
się ktokolwiek przechwalał, podskakiwał, kozaczył czy something.

Na samym treningu też było ciekawie. Ludzie trenujący nie tylko
oszczędzili mi pogardliwych uśmieszków (przyszedł kravaciarz i się
buja), ale wręcz przeciwnie, pokazywali co robiłem nie tak, pomagali,
zapraszali do spróbowania. Sam prowadzący też świetnie podchodził do
treningu. Spokojnie, powoli, dokładnie, żadnych wrzasków, konkretne
ćwiczenia...

Cholera, przyznam się, że z takim czymś nie spotkałem się nigdy
przedtem. Nie pamiętam kiedy się tak dobrze bawiłem, chociaż nie
bardzo wiedziałem co i jak, a mój poziom był zdecydowanie najgorszy
na sali.

Dziś znowu skocze na trening. Mimo, że wciąż jeszcze mam zakwasy,
jakich nie pamiętam od czasu pierwszych treningów w mojej karierze.
No cóż. Wygląda na to, że będe się musiał przebranżowić. 8)

[budo_jata]

)

tylko uwazaj..

to naprawde wciaga..

AXE!

[budo_jester raiin]

Za późno.

Ech, w tym momencie nie mogę znowu nie wysłać negatywnej energii
na adres niejakiego Romeo....

[budo_cz4rn4]

Ooooho... Kolejnego dopadl capo-wirus?
No to powodzenia!

[budo_zoin]

oj zaczelo sie. wpadles stary .
u mnie tez sie tak zaczynalo, powodzonka .

[budo_jester raiin]

Capo wirus jest o tyle grozny, ze przynajmniej czesc z zarazonych nie
ma ochoty sie wyleczyc. :wink:

[budo_cz4rn4]

Heh, dla tych, ktorzy sa zarazeni juz nie ma ratunku... A Wy, ktorzy sie jeszcze nie zaraziliscie, strzezcie sieeee! Myhyhyhyhy...! :twisted:

[budo_archon]

...Capoeira roznosi sie przez kontakt :wink: