Napisano Ponad rok temu
Re: Długa pięść i Baguazhang
Tsailifo, nie bierz tego co napiszę do siebie. To raczej kilka zdań na pożegnanie, bo kończę swój pobyt tutaj zanim jeszcze na dobre się zaczął. Ale do rzeczy ... Z różnych przyczyn nigdy nie ćwiczyłem sztuk walki, choć bardzo chciałem. Teraz mógłbym wreszcie się zabrać za praktykę. Przez dłuższy czas próbowałem się zorientować, gdzie i u kogo warto. Już prawie podjąłem decyzję i wówczas trafiłem na budo vortal. Poczytałem trochę, kilka razy sprowokowałem tego i owego ... Efekt ? Mam nieodparte wrażenie że sztukami walki w Polsce zajmują się prawie wyłącznie frustraci, którzy na forum odreagowują swoje frustracje ( mam nadzieję, że nie używam zbyt trudnych słów ... ) i grają pod sobie podobną publiczkę atakując to co inne niż ich rozrośnięte ego. Dlatego chyba dam sobie spokój a może pójdę do któregoś z tych, których najbardziej zajadle atakują „znawcy” wypowiadający się tutaj ( to bardzo dobra rekomendacja ... ). Jedno jest pewne, kung fu w Polsce nie ma szans na rozwój, bo zajmują się nim – poza nielicznymi, którzy jednak uznają, że „psy szczekają a karawana idzie dalej” – psychicznie niedojrzali gówniarze. Bawcie się więc dobrze we własnym sosie ( ostatecznie, to przecież rzeczywistość wirtualna, gdzie można udawać kogo się chce i mówić co się chce, a nikt nikomu nie nakładzie po twarzyczce ... ). Nie będę wam już więcej przeszkadzał. Bye ...
Ps. Wiadomość specjalna dla dachenga i Wing Tsuna: Dzięki za lekcję ( i to darmową ! ). Gdybym jednak zdecydował się na kung fu, to będę unikał was i wam podobnych jak ognia ( to samo radzę innym ).