no i przejrzałem całość od początku i znalazłem trochę o mueli (łącznie z tymi dziw(k)nymi dowcipami

)
(tak w góle to poprzez Szukaj mi tego nie znalazło, jakiś erro?????, nieważne)
Ponieważ do zakupu jeszcze mam trochę czasu to może dozbieram i kupię coś lepszego, a tymczasem podsumuję:
Po tej lekturze trochę mi się pozmieniałe na temat tego co potrzebuję i doszedłem do wniosku że sam bowie nie wystarczy :twisted:
1) BM10505 RANT DPT za jakieś 320zeta - powiedzmy nóż do noszenia poziomo na pasku z tyłu - obronny
2) Green Beret 7" za jakieś 1000zeta - wymiękam jak go widzę, muszę go mieć
3) jakiś pazur, la griffe, jeszcze nie zdecydowałem
4) Bowie, to nie wiem jeszcze, może muela bw-22 za jakieś 270 zeta - tu jeszcze się zastanowię, może coś innego
5) STORM 10 N lub HORNET 10 W mueli, lub obydwa, piękniste są. koszt chyba coś koło 250 zeta
kolejność kupowania w zależności od dostępnych środków finansowych.
ale chyba pierwszy to będzie z tych małych 1), 5) lub jakaś namiastka green bereta, i tu mam właśnie pytanko:
Alternatywa za jakieś 200-300 zeta, nóż na ulicę, ok 17cm może być 20 ale raczej bliżej 17cm. Raczej bez ząbków (już sobie muelą krzywdę zrobiłem, najlepiej podwójny jelec niekoniecznie tak długi jak w mueli ale nie za krótki. jak nie będę miał wyjścia to po prostu wezmę muelkę 95-180, no ale ta guma...... albo MIRAGE - 18, albo kurde żebym miał jakieś zdolności w tym kierunku sam bym zrobił...........
Teraz to się zdołowałem, chujowo jak się nie ma kasy na dobry nóż
pozdrawiam