Strata na rzecz żony!!
Napisano Ponad rok temu
Do niedawna to był jeden z moich i nikt oficjalnie jej go nie przekazał, prawda porzyczyłem jej na kilka tygodni do Londynu ale nie oddawałem.
Straciłem Vi-xa Astronaut'a tylko dlatego że na chwilę dostała go do rąk.
Czy wy czasem też tak macie??
Napisano Ponad rok temu
Dzisiaj rano moja żona wrzasnęła na cały dom "Gdzie jest mój Victorinox???"
Do niedawna to był jeden z moich i nikt oficjalnie jej go nie przekazał, prawda porzyczyłem jej na kilka tygodni do Londynu ale nie oddawałem.
Straciłem Vi-xa Astronaut'a tylko dlatego że na chwilę dostała go do rąk.
Czy wy czasem też tak macie??
Staaary Ciesz sie ze tylko vixa Ja tak juz kilka samochodow stracilem
Napisano Ponad rok temu
elwood jak sie robi takie sztuczki ? jak bede wiedzial to moze mi nigdy nie wyjdzie (daj Boze) ! :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak to victo.. bez blokady to by nie posiedziała z tego co pamiętam
To jest patent Nabyc victora z blokada, dac tesciowej i wyslac na wycieczke do Londynu
Napisano Ponad rok temu
Sorka, ale czy zakaz nozy otwieranych jedna reka i z mozliwoscia blokowania klingi to nie Dania czasem jest, niezaleznie od dlugosci?jak to victo.. bez blokady to by nie posiedziała z tego co pamiętam
A w UK chyba dlugosc jest ograniczona, a blokada moze byc.
Pamieta ktos?
Napisano Ponad rok temu
* - niepotrzebne skreslic
Napisano Ponad rok temu
2 latka groza za brak pozwolenia na noz do tapet...
Napisano Ponad rok temu
A to czy "i" czy "lub" ma kolosalne znaczenie. :wink:Jak dobrze kojarze to w UK jest zakas noszenia wszystkiego co ma blokade i/lub* ma powyzej 3''
* - niepotrzebne skreslic
Napisano Ponad rok temu
A to czy "i" czy "lub" ma kolosalne znaczenie. :wink:Jak dobrze kojarze to w UK jest zakas noszenia wszystkiego co ma blokade i/lub* ma powyzej 3''
* - niepotrzebne skreslic
No to ja mialem szczescie
Jade sobie wieczorowa pora przez Londyn metrem,a tu KANAR!!
Jak to czesto bywa w zyciu moj bilet nie obejmowal tej strefy
Wysiadamy z ''panem'' na nastepnej stacji a tu... Policjanci do obstawy 8O (O W MORDE)
No to juz mnie maja Nozyk w kieszonce z klipsikiem na wierzchu :?
Szybka decyzja i juz lapska w kieszeni i zmiana ulozenia noza....
Popytali,pogadalem posmialismy sie, oczywiscie udawalem kompletnego nowicjusza Przeszlo jakos sie wymigalem(naszczescie to nie tacy panowie z wasem jak w naszej Milicji )
Gdy juz sie mialem zabierac z ''biura'' Koleszka wypalil ze jak na pare tygodni to w Angli to uzywam za bardzo gatki budowlanej(londynskiej)
Cos mi sie zdaje ze i moj nozyk widzial
Tyle ze to Policjanci-ludzie,a nie policjanci Mam wrazenie ze ktos ich klonuje
SWOJE CHLOPY
A co do noza powyzej 3 cali to 6 miesiecy gwarantowane
Duch Kuby Rozpruwacza wciaz tu zyje!
Napisano Ponad rok temu
Dania to składany bez blokady i ostrze do 7 cm - taki można mieć w miejscu poblicznym. Dotyczy to także samochodu.
Poza miastem możesz nosić stałe ostrze do 12 cm. Jeśli masz powód - np. jesteś nożorobem, stolarzem to możesz mieć przy sobie inne ostrza, ale i tak nie dotyczy to np. dyskoteki . Sprężyny, balki, pushdaggery itp są zupełnie zabronione - nie wolno mieć nawet w domu. Wszystkie zabronione są dokładnie opisane i raczej się nie wytłumaczysz.
Jeśli chodzi o Anglię to od jakiegoś czasu nie można mieć przy sobie żadnego ostrza - nie jestem tego jednak całkiem pewny. Nie można mieć także innych narzędzi które można użyć jako broń, gdzieś w necie był artykuł, że czepiają się nawet kubotanów.
Napisano Ponad rok temu
Aż się ciśnie na usta tekst z pewnego plakatu: "Free Men own guns, slaves don't" . To samo tyczy się noży.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Qukieł - to nie do końca tak. Pracowałem w sklepie alpinistycznym w Lądku przez 2 lata i nasprzedawałem się Victorów na kilogramy... Dokładnie wygląda to tak, że noże z ostrzem stałym i cokolwiek z blokadą jest absolutnie nielegalne (jak cię złapią z takim sprzętem na ulicy - idziesz do paki). Zwykłe "scyzoryki" nie mogą mieć więcej niż 3''. Mowa tu o noszeniu noża na ulicy na codzień. Jeśli jedziesz za miasto ("lets say Scotland" pod namiot) możesz mieć ze sobą nawet wielkiego bowie, bo masz uzasadniony powód by takiego bydlaka ze sobą taszczyć...wiadomo gałązki trzeba przyciąć na ognisko, kijki zastrugać, w zębach podłubać etc... . Co do noży do tapet - modny sprzęt wśród londyńskich bezdomnych - kosa się przyda, a nóż do tapet jest nożem do tapet - zawsze możesz zapragnąć wytapetować swój karton pod mostema o ile ja pamietam to tam nie mozna miec NIC ostrego przy sobie...
2 latka groza za brak pozwolenia na noz do tapet...
Nimniej istotnie nie warto zabierać do UK żadnego dobrego sprzętu - ja straciłem na lotnisku całkiem dobry automat, bo byłem nieświadom lokalnych przepisów, ale jak mówią "ignorantia iuris nocet"
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
W sumie jeszcze jedna myśl przyszła mi do łba - zgadzam się że w Anglii przesadzają restrykcyjnym podejściem do kwestii noszenia noża, ale z drugiej strony tylko tam zobaczyłem kolesia z kosą w brzuchu, czekającego na karetkę przestraszony . Widok szczerze wstrząsający... od tego czasu wiem, że nie wyjmę noża na ulicy...Taki widok daje do baniAnglia: prawo odnośnie noży to czysty nonsens (nie będę powtarzał argumentów, które już wielokrotnie padły na tym forum), ale czy tam nie rządzą laburzyści durne prawa to domena socjalistycznych rządów, nie tylko w temacie noży... :?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
bardzo mozliwe ze pominalem fakt blokady w scyzorykach, pisalem z pamieci wiec wpadka mi sie mogla przytrafic :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Fallkniven - jakość :-/
- Ponad rok temu
-
M21-14 czyli szlif asymetryczny
- Ponad rok temu
-
AITOR - scyzoryki...
- Ponad rok temu
-
CS Voyager
- Ponad rok temu
-
Do Hornet'owcow
- Ponad rok temu
-
Nożoluby i sylwester...
- Ponad rok temu
-
Chyba juz bylo, ale jesli tak...
- Ponad rok temu
-
Jaki nóż dla dziewczyny...
- Ponad rok temu
-
Passaround
- Ponad rok temu
-
VTech Talon G-10
- Ponad rok temu