Karate jako podstawa treningu?
Napisano Ponad rok temu
u mnie w mieście mam do wyboru: kyokushin, capoiere, boks i aikido.
wybrałem 2 pierwsze... a teraz dlaczego:
boks odpada bo rodzicie powiedzieli że to tylko walenie w pysk-oni płaca oni mają racje
aikido? może i jest skuteczne ale nie na takim poziomie... samozwańczy sensei itp.
Karate mi pasuje, trenuje już troszke ponad rok, szykuje sie na 8kiu, capoiere trenuje od 2 miesiecy... jako uzupełnienie aby wyrobić refleks, czucie dystansu, lepiej kopać i rozciągnąc sie troche. w gre wchodzi jeszcze worek, siłownia, bieganie (zimno sie robi więc przerwa do lutego )... czasem trafi sie jakas sprzeczka itp. (dobry element treningu ) na karate mam sparingi przynajmniej raz w tygodniu, dostaje wpierdol od żółtych pasów i od sempaja (10cm, 35kilo i 5 lat przewagi robią swoje...). Jestem niski, 172cm i lekki 55kg nie mam wyboru, trenuje co jest i jak potrafie najlepiej... wiem że BJJ i Krav maga to to nie jest ale czy jeżeli będe w to wkładał wszystko co moge to po 4 latach bede lepszy od napompowanych pół-debili na ulicy? czy dopracowana technika przeciwstawiona masie i sile ma szanse na triumf? czy to co robie-w tym celu-ma sens?
Napisano Ponad rok temu
Po drugie to na twoim miejscu do kyokushin zamiast capo wybrałbym boks, jeżeli chcesz nauczyć się walczyć (nauczysz się trzymać garde i te sprawy).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kiedys przyszechalem na trening do Warszawy i jak zwykle w soboty jest tam parter. Aby sie dogrzac walczymy kazdy z kazdym (no dla kazdego to czasu zabraknie, ale z 4-5 zmian jest) w parterze. Bardzo sie dziwilem jak mniejsi, lzejsi o 10kg odemnie byli duzo silniejsi. Nie byli jacys napakowani - tacy zwyczajni ludzie. Jeden chlopak o rok mlodszy machal mna przy szarpaniu na lewo i prawo, az wreszcie reszte treningu cwiczylem z takim niskim 30-sto latkiem, ktory mi uswiadomil jedna bardzo wazna rzecz.
Mam 179 i waze 73 kg. Jestem wysoki i lekki (rozlozony ciezar ciela). Zawsze uwazalem sie za slabego, nie majacego sily, a ten chlopak powiedzial mi takie slowa:
"Jestes duzo wyzszy i ciezszy niz ja. Kawal z Ciebie chlopa i nie pierdziel mi ze jakis slaby jestes"
I rzeczywiscie jak sie potem okazalo, sila jest niczym jesli nie podeprzesz jej technika. O ilez silniejsze jest moje uderzenie reka, od kiedy w uderzenie wkladam sile calego ciala (biodra, nogi), do teraz nie moge wyjsc z podziwu, o ile technika moze pomnozyc Twoja sile. Jednak nie mozna zapominac o sile. Jak mowie stare madre powiedzenie:
"Slaby nigdy nie pokona silnego, jedynie silny moze pokonac silniejszego"
Co do cwiczenia pod katem ulicy. Ja jak przychodzilem na pierwsze treningi tez tak myslalem, ale gwarantuje Ci, ze po roku-dwoch ulica nie bedzie Twoja glowna motywacja do treningow. I wtedy, albo zrezygnujesz, albo zmienisz cel, do ktorego dazysz.
Po drugie jesli bedziesz myslal, ze ktos chce Cie napasc, ktos chce Cie pobic to w koncu ktos Cie napadnie i pobije. Poprzez negatywne myslenie rodza sie same zle rzeczy. Wszystko to dziala na zasadzie siania ziarna. Jak zasiejesz jedno ziarno, to z tego jednego ziarna bedziesz miec 5 nowych ziaren.
Jesli zasiejesz jedno negatywne ziarno, wyrosnie Ci piec negatywnych ziaren.
Jesli zasiejesz pozytywne ziarno, wyrosnie Ci piec pozytywnych ziaren.
Jakie wolisz mniec mysli - pozytywne czy negatywne? Chcesz chodzic spokojnie ulica, czy moze tylko rozgladac sie dookola, czy aby ktos za Toba nie idzie?
KravMaga, BJJ itp. jesli bedziesz cwiczyc tylko poto aby potrafic sie bic, to jak sie juz nauczysz bic (po roku, dwoch, trzech) to poprostu zrezygnujesz, poniewaz nie bedziesz mial celu, nie bedziesz mial wizji, nie bedziesz wiedzial co chcesz osiagnac.
A co do wybierania stylu to wybierz to co lubisz, a nie co jest dobre i skuteczne dla innych. Ze inni to chwala, nie znaczy to, ze Tobie przypadnie do gustu i bedzie skuteczne.
Wielu ludzi w moim wieku mysli, ze jak beda studiowac informatyke, to beda miec prace - bo to zawod z przyszloscia. Wielu z nich idzie na te studia, nie lubi programowac, nie lubi sie uczyc nowych rzeczy, a wrecz nie lubi siedziec przed komputerem. Jak myslisz czy tacy ludzie beda duzo zarabiac jako informatycy?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No i na koniec-karate to sztuka samoobrony a nie ataku.
"Karate ni sente nashi-karate nigdy nie atakuje pierwsze"
Powodzenia!
Napisano Ponad rok temu
I technika ma szanse z masą i siłą ale to zależy od różnicy (tzn 70 kg vs 100 kg = rip) no i oczywiscie fizyka - F= m*a więc jezeli masz małą masę to trenuj szybkość
Napisano Ponad rok temu
zgadzam sięco do SW to idź na wszystkie i oceń co ci odpowiada (ćwiczenie czegoś co cie "nie fascynuje" nie ma sensu).
...i sekcje mogą się różnić miedzy sobą tzn. to, że "jakiś boks" jest najlepszy nie znaczy, że akurat "ten boks" będzie. Dużo zależy od trenerów.
Co do nauki walki to najważniejsza jest psychka. Wiem z własnego doświadczenia, bo sam nad nią pracuję. Jak masz słabą psyche to nawet po 10 latach SW dostaniesz od leszcza
Po tym, moim zdaniem, technika, która nawiasem mówiąc także daje siłę (dynamiczną a nie statyczną jak na siłce) i szybkość wykonywanych technik.
Napisano Ponad rok temu
po pierwsze
zgadzam sięco do SW to idź na wszystkie i oceń co ci odpowiada (ćwiczenie czegoś co cie "nie fascynuje" nie ma sensu).
...i sekcje mogą się różnić miedzy sobą tzn. to, że "jakiś boks" jest najlepszy nie znaczy, że akurat "ten boks" będzie. Dużo zależy od trenerów.
Co do nauki walki to najważniejsza jest psychka. Wiem z własnego doświadczenia, bo sam nad nią pracuję. Jak masz słabą psyche to nawet po 10 latach SW dostaniesz od leszcza
Po tym, moim zdaniem, technika, która nawiasem mówiąc także daje siłę (dynamiczną a nie statyczną jak na siłce) i szybkość wykonywanych technik.
z ciekawości i powaznie - jak pracujesz nad psychiką?
k.
Napisano Ponad rok temu
...dostaje wpier... to też bywa budujące (dowiaduje się, żedostać w ryj nie jest tak strasznie :wink: )
próbuje nie załamywać się poraszkami, motywują mnie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moglbys napisac jeszcze u kogo trenujesz?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
KyuArek Sawościanik 3kiu 8) głeboko to miałem... z czego jescze chcecie sie pośmiać?
Heh...
Capo fajnie wyglada. Koordynacje wyrabia. Nie robmy kolejnej dyskusji na wiadomy temat
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Duszenie,hm?!
- Ponad rok temu
-
gruszka
- Ponad rok temu
-
ząbki a ohcraniacze
- Ponad rok temu
-
organizacja zawodów karate - potrzebne oprogramowanie
- Ponad rok temu
-
IMPREZA MMA
- Ponad rok temu
-
co to za technika???
- Ponad rok temu
-
Worek
- Ponad rok temu
-
Suspensoria
- Ponad rok temu
-
Szkoły sztuk walki we Wrocławiu
- Ponad rok temu
-
Czy gdzies sparujecie?
- Ponad rok temu