Aikido Kobayashi - technika sankyo
Napisano Ponad rok temu
Bez zbędnych szczegółów przejdę do rzeczy. Jako tori o 175cm wzrostu ćwiczę z uke o 10cm większym. W związku tym, moje dłonie i ręce są znacznie mniejsze od jego, mam więc problemy z wykonywaniem sankyo. Czy jest tutaj ktoś naprawdę kompetentny, kto jest w stanie wytłumaczyć mi każdy detal, jeśli chodzi o teorię sankyo?
Trzymam ręce proste i luźne przed sobą. Dłoń w nadgarstku także jest prosta. Wkręcam rękę.
Gdzie mam pchać? Niezależnie od tego, czy pcham pod pachę czy na linię centralną, praktycznie sankyo nie wychodzi. Trudno mi nawet pewnie uchwycić gruby nadgarstek mojego uke. Działa, jeśli najpierw go wyciągnę i potem zakręcę w drugą stronę, ale to też nie zawsze...
Napisano Ponad rok temu
Witam
Bez zbędnych szczegółów przejdę do rzeczy. Jako tori o 175cm wzrostu ćwiczę z uke o 10cm większym. W związku tym, moje dłonie i ręce są znacznie mniejsze od jego, mam więc problemy z wykonywaniem sankyo. Czy jest tutaj ktoś naprawdę kompetentny, kto jest w stanie wytłumaczyć mi każdy detal, jeśli chodzi o teorię sankyo?
Trzymam ręce proste i luźne przed sobą. Dłoń w nadgarstku także jest prosta. Wkręcam rękę.
Gdzie mam pchać? Niezależnie od tego, czy pcham pod pachę czy na linię centralną, praktycznie sankyo nie wychodzi. Trudno mi nawet pewnie uchwycić gruby nadgarstek mojego uke. Działa, jeśli najpierw go wyciągnę i potem zakręcę w drugą stronę, ale to też nie zawsze...
Jeśli mówisz o kihonie, to mnie uczono, że sankyo wychodzi z ruchu, zaś ten zależy od ataku, postury uke i tori itp, itd... Ciężko to opisać... Chyba nawet się nie da... Czasem tak jest, że jakaś technika "nie wchodzi" wcale, albo na konkretnych uke. Najlepiej zapytać wtedy instruktora, ale nie żeby opowiedział, tylko pokazał na tak samo oporującym uke. To też nie rozwiązuje problemu, bo instruktor z reguły lepiej czuje ruch niż ty, ale może zauważysz jakiś haczyk... A potem to już tylko praktyka i - koniecznie - czeste zmiany uke, bo jak już Ci na tym wysokim wyjdzie, to potem się okaże, że na tej miłej niedużej dziewczynie niekoniecznie (o sankyo mówię...) No i praktyka, praktyka, praktyka... Ja po kilku latach treningu nagle poczułem, że wiem jak się robi ikkyo po katatetori. Poczułem, bo uświadomiłem sobie, że robię źle i to wcale nie znaczyło, że nagle zacząłem robic dobrze
Pewnie Ci nie pomogłem, ale widać kompetentny nie jestem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak uke moze wyluzowac ramie, napiecia nie ma i nie da sie wytracic z rownowagi.
Sposoby zblokowania 3 stawow na raz moga sie nieco roznic w zaleznosci od stylu, ale w przypadku wysokiego uke, nalezy wykorzystywac nie tylko wymiar gora/dol, ale "rozciagnac" go poziomo zeby to napiecie wytworzyc.Czyli musisz sie nauczyc zmieniac dystans od uke podczas zakladania sankyo.
powodzenia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no dobra, na przyszlosc nie bede sie wtracalNo i po temacie, jakież to okazało się proste
Napisano Ponad rok temu
Shiho nage, jak kazda technika, musi byc zakladana na uke ktory jest pozbawiony rownowagi. To jest pierwsza zasada. Druga jest taka, ze poprzez shiho nage ta nierownowage nalezy utrzymac. Zeby to osiagnac, ramie uke, od barku, az do nadgarstka musi byc "zadzwigniowane" (3 stawy na raz) i za pomoca tak wytworzonego napiecia w tym ramieniu mozna dopiero oddzialywac na centrum uke.
Jak uke moze wyluzowac ramie, napiecia nie ma i nie da sie wytracic z rownowagi.
Sposoby zblokowania 3 stawow na raz moga sie nieco roznic w zaleznosci od stylu, ale w przypadku wysokiego uke, nalezy wykorzystywac nie tylko wymiar gora/dol, ale "rozciagnac" go poziomo zeby to napiecie wytworzyc.Czyli musisz sie nauczyc zmieniac dystans od uke podczas zakladania shiho nage.
powodzenia
Aikido nie jest zbiorem technik, a raczej systemem zasad wykonania.:peace:
Uzdrawiam
Emerque
Napisano Ponad rok temu
bogowie nie zezwalają na czynienie takich objaśnień
Morihei Ueshiba, Budo
papieros ... bez komentarza
Napisano Ponad rok temu
Marilyn M, co tu qrczaki duzo gadac, zgadzam sie z Dziadkiem! Ja opisalem tylko aspetk "jujutsu" tej techniki Zeby z tego zrobic aikido, to calkiem inna historia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Prawdziwe budo nie może być opisane słowami,
bogowie nie zezwalają na czynienie takich objaśnień
Morihei Ueshiba, Budo
papieros ... bez komentarza
Szacuneczek poklon za te słowa ,i święta prawda to co Dziadek napisał
Napisano Ponad rok temu
Nie, po prostu nie przyjmuję bezkrytycznie wszystkich słów mojego nauczyciela. Byłem ciekaw czego dowiem się tutaj.
:shocked!: :peace:
dobre!!!!
może zacznij się mniej zastanawiać a więcej ćwiczyć to co pokazuje?
:roll:
Napisano Ponad rok temu
Sankyo, jak kazda technika, musi byc zakladana na uke ktory jest pozbawiony rownowagi. To jest pierwsza zasada. Druga jest taka, ze poprzez sankyo ta nierownowage nalezy utrzymac. Zeby to osiagnac, ramie uke, od barku, az do nadgarstka musi byc "zadzwigniowane" (3 stawy na raz) i za pomoca tak wytworzonego napiecia w tym ramieniu mozna dopiero oddzialywac na centrum uke.
Jak uke moze wyluzowac ramie, napiecia nie ma i nie da sie wytracic z rownowagi.
Sposoby zblokowania 3 stawow na raz moga sie nieco roznic w zaleznosci od stylu, ale w przypadku wysokiego uke, nalezy wykorzystywac nie tylko wymiar gora/dol, ale "rozciagnac" go poziomo zeby to napiecie wytworzyc.Czyli musisz sie nauczyc zmieniac dystans od uke podczas zakladania sankyo.
powodzenia
Szczapan dobrze to ujal. poza tym w momencie zblokowania przez uke techniki (opuszczenie lokcia) zmieniamy sankyo w rzut.
Napisano Ponad rok temu
:blus:Prawdziwe budo nie może być opisane słowami,
bogowie nie zezwalają na czynienie takich objaśnień
Morihei Ueshiba, Budo
Tao wypowiedziane nie jest prawdziwym tao.
To nie dziadek to wymyślił, on tylko przyswoił.
Napisano Ponad rok temu
I bardzo dobrze.Nie, po prostu nie przyjmuję bezkrytycznie wszystkich słów mojego nauczyciela. Byłem ciekaw czego dowiem się tutaj.
Krytyczne myślenie umożliwiło zbudowanie dzisiejszej nauki.
Krytyczne myślenie umożliwia zdobywanie pewności
Bezkrytyczne przyjmowanie wszystkiego to tresura, uniemożliwi zrozuminie. Bez krytyki nie będzie możliwe pełne zrozuminie.
PS. Złap sankyo i kombinuj, jak gość zacznie tańczyć i krzyczeć znaczy że działa. :twisted: I nie przesadzaj z tym luzem.
Napisano Ponad rok temu
:blus:
Powstrzymaj swoje odruchy wymiotne, nie riozpisywałem się na temat tego kto to wymyślił, a jedynie przytopczyłem myśl , która odzwierciedlała jego postawę w tej kwestii, a jak jesteś już taką mądralą , to napisz kto to wymyślił
Napisano Ponad rok temu
Źle mnie zrozumiałeś - mój odruch wymiotny był opisem mojego odczucia na takie myśli.:blus:
Powstrzymaj swoje odruchy wymiotne, nie riozpisywałem się na temat tego kto to wymyślił, a jedynie przytopczyłem myśl , która odzwierciedlała jego postawę w tej kwestii, a jak jesteś już taką mądralą , to napisz kto to wymyślił
Co to znaczy:
- Prawdziwe budo? Czym rózni sie od nieprawdziwego?
- Nie może być opisane słowami? To czym?
- Bogowie nie pozwalają?
Dla mnie to bełkot, bo nic nie znaczy. Ale otwarty jestem na propozycje. Rozumiem też że to metafory, a przynajmniej miały być, tylko nie potrafie ich rozsądnie zinterpretować.
Zatem czując blusa nie kierowałem go personalnie. :-)
A kto wymyślił tao - diabli wiedzą - stare jak Chiny. Moge sprawdzić kiedy pojawiły sie pierwsze zapisy tego typu - z pamięci to zdaje mi sie że jakoś tak 3000 lat wstecz, ale głowy nie dam. Nie jest to chyba najważniejsze. Grunt że stare.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ćwiczyć z patykami czy nie?
- Ponad rok temu
-
Uwaga uczniowie Cognard sensei!!!!!!
- Ponad rok temu
-
Boken i Jo
- Ponad rok temu
-
Trening z początkującymi
- Ponad rok temu
-
walić czy nie walić?
- Ponad rok temu
-
Nebi Vural w Zielonej Gorze 22-24.10.2004...
- Ponad rok temu
-
Relacja ze stażu EFE1 w Siedlcach 23-24.10.2004
- Ponad rok temu
-
PUA PFA PAA ??
- Ponad rok temu
-
Turnieje
- Ponad rok temu
-
Aikido po drugiej stronie lustra
- Ponad rok temu