8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nephilim]

Witam,
Mam takie małe pytanko. Mianowicie chciałbym przerobić swojego victorinox-a tak, aby można było go otwierać jedną ręką. Ten model ma blokadę (przesuwany przycisk) natomiast samo ostrze trzeba wyciągać "tradycyjnie" - czyli druga ręka jest niezbędna.

Parę informacji techniczych:
- nóż jest zanitowany
- wystaje ostrze na ok. 0,5 cm ponad rękojeść
- ma bardzo mocną sprężynę (pomimo codziennego użytkowania przez 8 lat 8O .
Myślałem o:
- wymianie ostrza z na nomada czy innego z "oczkiem" do wysuwania - problem, że trzeba by to ponownie złożyć I ZANITOWAĆ (chyba, że coś takiego nie jest problemem... )
- przewierceniu (?) ostrza i założenia śrubunku
- przeklejeniu (???) dysku do grzbietu na któryś z polimerowych klejów wieloskładnikowych (niektóre są dość mocne)

-....
No właśnie - Jak tego toolsa można by "poprawić" ? Czasami naprawdę potrzeba go rozłożyć jedną ręką i jest problem ...
Proszę o sensowne porady.

[budo_bigmathias]

Zrobić to można, wariantów do wyboru jest kilka w zależności od modelu. Ale jest kilka problemów, bo jesli bedzie to kołek lub dysk, to tym ustrojstwem zablokujesz inne funkce scyzoryka (nie bedziesz mógł użyc innych funkcji bez wczesniejszego otwarcia ostrza). Mozna to zrobić bezboleśnie w modelach gdzie ostrze jest na samym skraju scyzoryka, ale tu warunek jest taki ze musisz buc leworęczny zeby tak otwierac, otwór raczej odpada. Ale niech wypowiedza sie inni, moze wpadna na cos cwańszego. Ja mam teraz faze i nie wiem czy dobrze kombinuje.

P.S.
Zawsze możesz spróbować otwierać siła woli

[budo_ciulkwens]

mysle ze cena (materialy plus robocizna) takiej przerobki bedzie nie wiele nizsza niz koszt nowego wiktorka....???
no i efekt tego wszystkiego bedzie kiepawy raczej z powodoqw w/w przez nephilima

[budo_nephilim]

Ostrze jest na skraju.
Wymaga wtedy to obsługi lewą ręką - ale to nie problem (należę do 0,5% ludzkości i jestem oboręczny ).
Zastanawiam się nad przyklejeniem - najmniej inwazyjne i w sumie najprostsze.

[budo_kamboras]

Uważam że jedyne co się zmieści na ostrzu które tak mało wystaje to kołek, jednostronny, na zewnętrzną stronę, nie będzie blokował innych funkcji, będziesz go otwierał lewą ręką, jeśli nie będzie jak go zmieścić na wystającej części ostrza to można wypiłować pilniczkiem zagłębienie w okładzinie żeby miał gdzie się schować, możliwe że trzeba by wtedy ruszyć plastikową okładzinę żeby kciuk miał "dojście" do kołeczka, da się zrobić, może nawet wyjść ładnie pod warunkiem, że nie zrobisz tego "z zapasem mocy". Musisz go bardzo lubić.
Pozdrawiam, kamboras

[budo_kamboras]

Kołek może być zaklepany jak nit, zastanów się gdzie go umieścisz, po pierwsze powinien umożliwić otwarcie noża - im dalej od osi tym większe ramię siły otwierającej, im bliżej osi tym mniej napracuje się palec otwierający, jeszcze zostaje problem grzęźnięcia kołka w przecinanym materiale i na koniec, żeby nie przeszkadzał w ostrzeniu. Ale masz zabawę.

[budo_fredi]

wymiana ostrza na inne?
to nie lepiej wymienic scyzoryk na ten inny, z ktorego mialbys wziac ostrze (zakladam ze nie masz pod reka roznych ostrzy i bedziesz musial kupic) wiec koszty sa beznadziejne.

przy okazji wrzuc fotke tego modelu, bo z tego co pamietam to wcale nie musi miec innych funkcji niz tylko duze blokowane ostrze. ja bedezie ladnie widac to i expercie latwiej doradza co zrobic .

[budo_fredi]

jak zwykle za szybko pisze.
mialo byc - jak bedzie ladnie widac to i experci latwiej doradza co zrobic. (strasznie by sie przydala mozliwosc edycji wlasnych postow).

[budo_nephilim]

[/img]



Model - nazwy już nie pamiętam, był to najbardziej zaawansowany model (najwięcej funkcji) przy blokowanym ostrzu.

W jaki sposób się mocuje "kołeczek" w nożu?
W jaki sposób osłabić siłę sprężyny ?

kamboras: tak lubię go bardzo... Uratował mi parę razy życie