Normalizacja i inne procesy obróbki cieplnej?
Napisano Ponad rok temu
Chętnie poczytałbym jak to powinno wyglądać w praktyce.
Interesuje mnie jak miałoby to wyglądać np. dla NC6, wie może ktoś jak powinien wyglądać proces obróbki cieplnej tej stali? Gdyby miał ktoś gotową procedurę, taką jakie są na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] dla innych gatunków to byłoby super Na Bohler to chyba K505.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
może obróbka w skrzyni z wiórami??
jakie masz możliwości??
Napisano Ponad rok temu
Wiesz może czy podczas normalizowania w solach następuje odwęglanie lub czy gdyby zabezpieczyć powierzchnię boraksem czy to by zabezpieczyło wsytarczająco powierzchnie?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
.kcesz normalizować po kuciu swoich damastów (pikne)
.używasz nadeutektoidalnych najczęściej (nie wiem z czym skuwasz) i punkty poniżej do nadeutektoidalnych się odnoszą
.masz rozrośnięte ziarno po obróbce lub siatkę węglików
.duże ziarno i slabą siatkę da się zgubić, o dużej siatce zapomnij tylko homogenizowanie
.siatki po granicach można uniknąć jeśli skończysz kucie w odpowiedniej temperaturze - powiedzmy 850-900 st
. dobrze jest stosować duże gnioty końcowe (wiem trudno)
.bardzo dobrze by byo slchodzić po kuciu do 600 st dość szybko, później powoli (unikasz siatki) chlodzić sprężonym powietrzem lub nawet na powietrzu aż ściemnieje PÓŹNIEJ POWOLI (patrz niżej)
.obróbki dlugie i w wysokich temp. najlepiej do skrzynki z wiórkami żeliwnymi (byl o tym topic)
1. jesli masz dostep do soli stopionych (piece solne) to stopiona sól nie niszczy powierzchni jeśli jest często regenerowana
a) problem z solami jest bo trza myć po obróbce, tak to oki
2. będziesz przetrzymywal godzinę (lub kilka) w wysokiej temperaturze to znaczy że ci się odwęgli min 0.2mm do 0,5%C, tzn że na gębokości 0,2 masz zawartość węgla 0,5%C, czyli trza zebrać mechanicznie na zimno min. 0,4mm
3. normalizowanie pozwala na zgubienie siatki (drobnej) i dużego ziarna (nic nie stoi na przeszkodzie by normalizować i 2x)
4. temp. wg tabeli ale powyżej Accm czyli 900-920 st godzinka chlodzić do 600 jak wyżej napisano później powoli (np. z powrotem do wiórków jak je trochę schodzisz mają mieć poniżej 600, z piecem wymyśl coś razem ze 2 godziny ma schodzić do pokojowej)
5. dobrze jest wysoko odpuścić jeśli nie dotrzymaleś temperatur czyli jakieś max 700 st godzinka (po każdym normalizowaniu!!!!)
6. strukturą odpowiednią (oki optymalną) do obróbki cieplnej jest sferoidyt ale to trza godzin w piecu, najtańszy sposób to zahartować wg tabeli czyli jakieś 840 st (nie wolno ci przekroczyć 880st) olej, nastepnie odpuścić 690 - 700 st (nie wolno ci przekroczyć 720) a nawet 3 godzinki, a min. 1,5 godziny
7. OTRZYMALEŚ WLAŚCIWĄ STRUKTURĘ DO HARTOWANIA
:twisted:
JAZDA NIE??
pozdro
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sztylecik dla niewiasty v1.1 ;)
- Ponad rok temu
-
wykucie miecza
- Ponad rok temu
-
damast skinner
- Ponad rok temu
-
frezarka górnowrzecionowa "ferm" 850W
- Ponad rok temu
-
Mój pierwszy nożyk
- Ponad rok temu
-
Stabilizing Wood ?
- Ponad rok temu
-
Svalbard hunter
- Ponad rok temu
-
Fighterek ...
- Ponad rok temu
-
"pierodle, nie robie"
- Ponad rok temu
-
Mój pierwszy DUŻY kydex :)
- Ponad rok temu