Ludzie z KK zalepiaja nawet smietniki! Najbardziej wkurzajace jest to, ze porozklejali najwiecej plakatow przy mojej sali treningowej (trenuje inny styl). Trener opowiadal jak Policja go zlapala i kazala zrywac wszystkie nasze plakaty.
Kolejny przyklad, ze z ludzmi z kyokushin jest cos nie tak
Chociaz to nie dotyczy wysztkich, zeby sie czasem kots nie obrazil.