Kupno Gazu
Napisano Ponad rok temu
ps. wszelka mozliwosc zapipsania sie na jakas sw odrzucil acz proponowałem
Napisano Ponad rok temu
Do 100 coś byśmy zaproponowali.
A czemu tak?
Bo lepiej miec cos pewnego, co zadziała, niz lipe atrapę, która tylko wkurwi i doprowadzi do prawdziwej tragedii.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
CS: francuskie np. Force 80, choć też trochę wiatroczuły...., może ewentulanie Cannon Anti-Attack
Im większy pojemnik, tym lepszy, czy mgła, żel lub pianka - trzeba samemu zdecydować.
Aha: prawie wszystko wymienione droższe niż 30 PLN i nie ma rady
No i najważniejsz: prawidłowa technika i taktyka użycia. A i tak nie za każdym razem pokonasz go gazem A wtedy
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ale czy to do końca jest taka świetna broń ?znam ziomka co został napadniety przez 3 dresów , wyjął gaz walnął raz w strone dresów , ale oni mu ten gaz zabrali i użyli przeciwkoniemu ;] ...
To nie polega na tym, zeby "w strone" walnąc...niby według instrukcji itp ma byc z odległości 1m w kierunku klatki piersiowej napastnika... ale najepiej sprawdza się z bliska (kilka cm) prosto w twarz (oczy, nos, usta), wtedy dziala. Osobiście jestem zwolennikiem róznych "pieprznych" RMG. Zawarte w nich drobinki powoduja puchniecie spojówek, oczy "zamykaja" się same niezaleznie od twardzielowatosci napastnika. chyba tylko koles na jakiejs amfie moze byc po czyms takim niebezpieczny ale z takimi to zawsze przeje***e.
W każdym razie RMG to dobre narzedzie, dobrze wykorzystane (n. z zaskoczenia) pozwala zniwelowac przewage liczebna przeciwnika, albo całkowicie zakonczyć walke/konflikt.
Napisano Ponad rok temu
Byly z dwa dosc obszerne tematy o gazie, w tym chyba jeden mojego autorstwa. Poszukaj - tam bedziesz mial troche info.
Napisano Ponad rok temu
sorka za pytanie ale n00bem w tym temacie
Napisano Ponad rok temu
a gazy uzywane przez mundurowych, np. nie wiem..policyjne?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Piecze nawet w małych ilościach.
Raz czyściłem końcówkę i prawdopodobnie śladowa ilość dostała mi się na palec. Wystarczyło mi potem raz przetrzeć oczy.
Przez 10 minut łzawiło mi oko i piekło okrutnie.
Napisano Ponad rok temu
a jak jest w kwesti PRAWI i GAS ?
sorka za pytanie ale n00bem w tym temacie
Watek z fragmentami odpowiedniej ustawy http://www.forum-kul...showtopic=56345
Napisano Ponad rok temu
Osobiście polecam FORCE 80 - niezbyt drogi francuski gaz żelowy.
Piecze nawet w małych ilościach.
Raz czyściłem końcówkę i prawdopodobnie śladowa ilość dostała mi się na palec. Wystarczyło mi potem raz przetrzeć oczy.
Przez 10 minut łzawiło mi oko i piekło okrutnie.
Działa tylko na oczy, czy powoduje też kichanie, kaszel ?
Napisano Ponad rok temu
koleżanka kupiła sobie (a właściwie jej chłopak jej kupił) gaz pieprzowy OC w żelu "TW 1000". Idzie wieczorem nieciekawą okolicą, a przed nią idzie "skejt" w kapturze na głowie. Co pewien czas ogląda się na nią i nagle zwalnia, tak żeby go "minęła". Dziweczyna już czuje że coś jest nie tak, tym bardziej że tamten wkłada rękę do kieszeni jak się do niego zbliża, więc zaciska palce na swoim gazie i ma go w pogotowiu w luźniej kieszeni.
Kiedy mijała tamtego nagle odrócił się do niej i potraktował ją "tradycyjnym" (spray) gazem CS - ale nie spodziewał się tego że dziewczyna odskoczy i wyładuje mu w twarz 1/2 63ml pojemnika z żelem. Efekt był taki, że ona kaszlała i śluzówki ma uszkodzone (ból gardła, zatok itp.) ale wróciła do domu biegiem a gość "został leżeć" (tzn. konkretnie to ukląkł sobie trzymając się za twarz i klnąc) w miejscu ataku.
morał:
1. lepszy żel niż "spray"
2. co do odwiecznych sporów CS vs OC nie wypowiadam się
P.S.
Za młodu miałem okazję użyć sprejowych gazów CS i CN i o dziwo CN był w mojej ocenie... skuteczniejszy - łzawienie oczu napastnika uniemożliwiające skuteczny dalszy atak pozwoliło na spokoje rozejrzenie się, podniesienie kosza na śmieci i przy... mu nim w czambo
Napisano Ponad rok temu
Efekt był taki, że ona kaszlała i śluzówki ma uszkodzone (ból gardła, zatok itp.) ale wróciła do domu biegiem a gość "został leżeć" (tzn. konkretnie to ukląkł sobie trzymając się za twarz i klnąc) w miejscu ataku.
morał:
1. lepszy żel niż "spray"
2. co do odwiecznych sporów CS vs OC nie wypowiadam się
P.S.
Za młodu miałem okazję użyć sprejowych gazów CS i CN i o dziwo CN był w mojej ocenie... skuteczniejszy - łzawienie oczu napastnika uniemożliwiające skuteczny dalszy atak pozwoliło na spokoje rozejrzenie się, podniesienie kosza na śmieci i przy... mu nim w czambo
Trwale ma uszkodzone spojówki ? Te CS-y, których użyłeś nie powodowały łzawienia ?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Broń z gazem bilogicznym
- Ponad rok temu
-
GAZ!!!
- Ponad rok temu
-
Skutki zastosowania gazu w realnych sytuacjach
- Ponad rok temu
-
Gaz plazmowy
- Ponad rok temu
-
Broń gazowa - amunicja
- Ponad rok temu
-
"Gaz" a napastnik w okularach
- Ponad rok temu
-
gaz dla kobiet?
- Ponad rok temu
-
H - miotacz gazu
- Ponad rok temu
-
Gazowa jak palna - orzeczenie Sądu Najwyższego
- Ponad rok temu
-
Jak to jest z przewiezieniem gazu samolotem.
- Ponad rok temu