34 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kselos]

...przeczytaj sobie temat Mae-geri w MMA...

[budo_yanoosh]

A mój trener zawsze powrarzał, że prawdziwu sportowcy nie dążą do starcia. Sprawdzic chcą się tylko chuligani, a tych nam w klubie nie trzeba.

Niech bokserzy walczą z bokserami, zapaśnicy z zapaśnikami, a karatecy z karatekami. A jezeli chcemy się porównywac na siłę, to porównujmy zawodników, a nie szkoły jakie reprezentują... bo każda z nich jest dobra i kazda z nich ma wady.

[budo_gamaliel]

[quote name="Yanoosh"]A mój trener zawsze powrarzał, że prawdziwu sportowcy nie dążą do starcia. Sprawdzic chcą się tylko chuligani, a tych nam w klubie nie trzeba.

Tak ino dyskusja nie wywiązała się na temat tylko sportu a ludzie ćwiczą z różnych powodów i nie tylko takich żeby zarobić gdzieś na jakiś biednych staruszkach ale także żeby sie przed takimi bronic a jesli tak to sam sport ci niewiele pomoże :wink:

[budo_yanoosh]

Uważam że w Karate są najsilniejsze uderzenia (Oi, Gyaku, Tetsui) i proste kopniecia (Meageri, Yoko). Natomiast garda i obrona głowy pozostawia wiele do życzenia!
Jakie macie doświadczenia w sparingach z artystami z innych stylów?
Jaką taktykę zastosować przeciwko dusicielom z BJJ? Oni przechwytują kopnięcia i szybko wchodzą w nogi, a w parterze trudno coś zrobić

Miałem na myśli tego typu porownania, kto z kim i jak sobie poradzi. Na ulicy raczej mnie zawodowiec nie spotka, bo mu ze łba na treningach wybija dresowanie.
Zanim mnie skrytykujesz poczytaj sobie inne moje posty, bo nie chce się powtarzac co o sporcie wiem i myśle.

[budo_kselos]

...a jak pojedziesz na otwarte zawody typu MMA? Dozwolone techniki: uderzenia i kopniecia w stójce, zwarcie oraz duszenia i dzwignie w parterze. Tutaj musisz być przygotowany na wszystko. Np. pamiętam że jakiś czas temu byliśmy jedynym klubem karate na zawodach, a reszta to było BJJ. Powiem krótko: było cieżko!

[budo_yanoosh]

Odpowiem krótko

Dla mnie K1, MMA i temu podobne to wynalazeki ludzi, którzy długo myśleli jak by tu zarobić na naszej głupocie. I wymyślili - ktoś krzyknął "XXY jest najlepszą sztuką walki!" Na to wszyscy churem: "nieprawda!" i zaczęło się nabijanie kieszeni bogatym, kosztem biednych, ku ogólnej uciesze gawiedzi.

[budo_laser]

Odpowiem krótko

Dla mnie K1, MMA i temu podobne to wynalazeki ludzi, którzy długo myśleli jak by tu zarobić na naszej głupocie. I wymyślili - ktoś krzyknął "XXY jest najlepszą sztuką walki!" Na to wszyscy churem: "nieprawda!" i zaczęło się nabijanie kieszeni bogatym, kosztem biednych, ku ogólnej uciesze gawiedzi.

Zdecydowanie się nie zgadzam
żeby było jasne że Yanoosh nie wypowiedział się za całe Gosoku

[budo_yanoosh]

Jasne jasne. Wiem że się nie zgadzasz i Patrol tez sie nie zgadza i pewnie 100% ludzi na tym forum... Nie jestem Ludwik XIV, Gosoku to nie ja. Piszę tylko za siebie, proszę nie łączyć mojego zdania ani z klubem, ani stylem, ani z federacją...

[budo_kselos]

...ale ja piszę o normalnych, amatorskich zawodach sportowych w Polsce, (no raz byłem w Niemczech) takich bez biletów dla publiczności (za to zawodnicy płacą wpisowe) Po prostu nowa formuła - walka na pewno bardziej "realistyczna" , (o ile można mówić o realności walki na zawodach) mi bardziej odpowiada od semi-kontaktu... ale każdy ma prawo do swojego zdania - można np. startować w zawodach Kata i tez zdobywać medale...

[budo_washi]

...

Podpisuje sie pod tym obiema rekami
Dodam ze na zachodzie biznesmeni inwestuja w swoich bezmozgich niewolnikow zapewniajac im odpowiednia opieke medyczna, a u nas...

[budo_pro8e]

Mnie w sumie konfrontacje sztuk walki jako takich tez interesuja. I na dobra sprawe nikt nie wypowiada sie za Caly styl/klub tylko za siebie. Taka szkola Jet Kune Do jest ponoc srednia i niewiele naucza. Ale nie ma co jej zalozyciel byl Geniuszem. W szukach walki sa zawsze i tylko jednostki (jeszcze nigdy na zadnych zawodach sztuk walki nie widzialem na macie wiecej niz 2 ZAWODNIKOW:P).
Ponadto pragnalbym zauwazyc ze TEMAT tego Topicu jest zaden, wszyscy na niego narzekali a jednak wywiazala sie dyskusja ... Cos w tym jest.

[budo_washi]

Ponadto pragnalbym zauwazyc ze TEMAT tego Topicu jest zaden, wszyscy na niego narzekali a jednak wywiazala sie dyskusja ... Cos w tym jest.

Tak, z tym ze dyskusja nie ma nic wspolnego z tematem

[budo_yanoosh]

Taka szkola Jet Kune Do jest ponoc srednia i niewiele naucza. Ale nie ma co jej zalozyciel byl Geniuszem

Zapomniałeś się pochwalić, że ten geniusz przez jakiś czas trenował tren sam styl co my Soke Takayuki Kubota, który prowadził tamte treningi wkrótce będzie w naszym pięknym kraju. Laser już topic założył, więc tam szukajcie szczegółów... Zapraszam!!!

[budo_menthol]

A mój trener zawsze powrarzał, że prawdziwu sportowcy nie dążą do starcia. Sprawdzic chcą się tylko chuligani, a tych nam w klubie nie trzeba.

No coz ja nigdy nie sprowokowalem bojki i za chuligana sie nie uwazam. Ale bic sie lubie. Dotychczas robilem to tylko na treningu ale zastanawiam sie nad jakimis zawodami w przyszlosci. Uwazam ze walka powinna twarda i zawzieta ale po 'yasume' wszystko zostaje na macie a z przeciwnikiem mozesz pojsc na piwo i posmiac sie jak to wybrales mawahe na twarz... No i nigdy nie przyszlo mi do glowy sprawdzac sie na ulicy (i mam nadzieje ze nigdy nie przyjdzie!).

[budo_matysshido]

Tak sobie przed kompem siedzę i mnie jakieś głupie myśli naszły odnośnie historii karate. Jak to było....? Kiedyś były dwie szkoły karate Shuri - te i na chatę? heheh To tak w kwestii rozluźnienia atmosfery PS.Wypróbuję ten motyw na jakiejś lasce... "co trenujesz?", "na chatę " pozdr.