Co Robicie po SAYONARA?
Napisano Ponad rok temu
poprostu szął piz** idzie sie tak wypompowac ze normalnie po 5 -6
"walkach" miałem mroczki piekna sprawa
ale na płucach sie troszke odbija :twisted:
Napisano Ponad rok temu
najlepsze jest to ze sam Sensei pokazuje nam techniki niemajace nic wspulnego z AIKIDO chociz Sempajek tez niepruznuje
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A odpowiedź: BIEGAMY PO ŚCIANACH!
Wtajemniczeni wiedzą o co (i kto) biega
Napisano Ponad rok temu
Szczepćó chodzi o to ze jesli Sensei (Sempai) kończa trening i odpiawiaja ceremoniał i mówia SAYONARA to wiekszosc ludu ucieka do szatni a kmy sobie zostajemy w dojo i dajemy walke w zwarciu cos w stylu judo tyle ze odrazu z bliskiego kontaktu fajne jaja wychodza np: dzisiaj naciagłem sobie mostek bo jakos mnie boli chamsko ;(
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Polecam poczytać sobie parę postów niżej - o tutaj.
Napisano Ponad rok temu
U nas po treningu ci co sie nie obijali to ratowniczym krawlem sie zczolguja z maty, a reszta sciera kaluze krwi. Zeby tatami bylo czyste bo nastepny trening za 5 minut 8)
Jesli po treningu macie jeszcze sily na mocowanie sie, znaczy zle zorganizowany trening
Napisano Ponad rok temu
na myśleniu niz na sile bo po 2 takich starciach mało nie zemdlałem
a do tego dochodzi jeszcze chęć wykorzystania czasu na MAX
Napisano Ponad rok temu
U mnie nie ma problemu bo zaraz po aiki jest bjj :wink:
Pancer (który z prowadzącego senseja przeradza sie w duszonego senseja :wink: )
Napisano Ponad rok temu
(...)trening się kończy, to czy wtedy zostajecie w dojo i coś robicie, jeśli tak to co :wink:
Demokratycznie wybrany przez komitet kolejkowy zespół myje matę, a najmłodszy z tych starszych biegnie do sklepu po napoje izotoniczne , przy których długo potem dyskutujemy nurtujące każdego adepta aikido kwestie: "skuteczność aikido na ulicy", "pensje instruktorów", "wyższość PUA nad PFA albo odwrotnie" oraz "czy warto prać kimono". ;-)
Pozdrawiam :-)
Napisano Ponad rok temu
Chodzi o to, że jak padnie słowo "sayonara" i trening się kończy, to czy wtedy zostajecie w dojo i coś robicie, jeśli tak to co :wink:
Moją grupę Pani konserwatorka powierzchni płaskich gna na zbity łeb ze szkolnej sali gimnastycznej. Ledwie co matę złożyć zdążymy
Napisano Ponad rok temu
tyle ze na treningach nie,a gdzie spokojnie sobie upaść
a co do kontuzji to raczej watpie zeby sie komus cos stało
bo robimy to po przyjacielsku a pozatym po kilku sec walka jest w parterze
Napisano Ponad rok temu
Niestety tak bardzo czesto sie dzieje...niby juz po treningu...luzik...nie trzeba uwazac...przecwiczmy to co bylo na treningu...i trach...-to bardzo czesto jest w podswiadomosci ... :?Własnie po takich przysłowiowych sayonarach jest najwięcej wypadków :wink: .
Przemek(ktory juz widzial bardzo wiele wypadkow w takich sytuacjach..)
Napisano Ponad rok temu
sempajek który ćwiczył i nadal cwiczy JUDO gdzies na studiach
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido w SP 18
- Ponad rok temu
-
Śląska Akademia Aikido
- Ponad rok temu
-
Co i dlaczego tenkan jest moja ulubiona technika aikido?
- Ponad rok temu
-
seagal site
- Ponad rok temu
-
Aikido w Serbii
- Ponad rok temu
-
Dojo Jerzego Gorzenia w Lublinie
- Ponad rok temu
-
reinkarnacja Morihei_Ueshiba
- Ponad rok temu
-
Japończyk w Polsce
- Ponad rok temu
-
Trening z dziećmi
- Ponad rok temu
-
koniec
- Ponad rok temu