WALKA Z BRONIĄ W RĘKU
Napisano Ponad rok temu
.... ale proponuję zakończyć dyskusję.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
- prawo polskie jest dobre - gorzej z orzecznictwem ( sedziami)
- jezeli juz po samoobronie decydujesz sie zwiewac to rob to szybko , fakt ze uciekales z miejsca znaczenia bedzie bardzo obciazajace jezeli cie zlapia
- byla sprawa w ktorej policjant wracajacy po sluzbie do domu uzyl sluzbowego pistoletu w obronie wlasnej. Chcialo go napasc 3 wyrosnietych panow z pod znaku 3 paskow z kijami bejsbolowymi. Policjant oddal kilka sttrzalow w nogi napastnikow. jeden z nich zszedl trafiony w tetnice udowa. Policjant byl skazywany przez wszystkie sady kolejnych instancji- zostal uniwinniony dopiero przez prezydenta ( moim zdaniem slusznie) . Wiec z uzyciem broni w samoobronie raczej bym uwazal.
- Male sprostowanie noz nie jest bronia - jest nazedziem niebezpiecznym za to kij bejsbolowy to juz bron ( taka ustawa - chyba ze ja zmieniono odkad ja czytalem) , podobnie jak nunchaku i wszelkie przyzady ( palki ) z zakonczeniem z materialu ciezszego niz ich trzon jak rowniez z metalowym rdzeniem. Tu akurat jest bubel w ustawie bo wg. tego nalezalo by zwinac kazdego dziadka z metalowym okuciem laski badz oaosbe nisaca lopate.
- Wina osoby cos trenujacej w walce na ulicy nie polega na tym ze umial pobic ale paradoksalnie na tym ze ( jak zaklada ustawodawca ) umial wyrzadzic mniejsza szkode, obezwladnic przeciwnika ine uszkadzajac go oraz na tym ze cos cwiczac znal lepiej zagrozenie niesione uzywaniem jego technik.
Moja osobista rada : jak juz musisz to bij tak zeby nie bylo sladu, raz zeby sie skulil i w nogi( w sensie bierz nogi za pas). A jak juz jest przesluchanie to mow ze napastnik byl straszny , ze wydawalo ci sie ze chce cie rozszarpac na strzepy, ze w tym calym przerazeniu zdawalo ci sie ze ma cos niebezpiecznego w rece. Dlaczego bo w ustawie jest zapis ze przekroczenie granic obrony koniecznej nie jest karane jezeli dopuszczono sie go w strachu wywolanym bezposredni nieprawnya napascia .....
Napisano Ponad rok temu
tzn HWDP??? ale to troche nie tak HWDP- Hugo Wraca Do Polsatu...Chwała Wam Dobrzy Policjanci 8O tzn. w skrócie...???
eee pozatym to jest troche zamotane....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale moim zdaniem to sędziowie znają sztuki walki z filmów i mogą właśnie być przekonani o słusznosci twierdzeń typu:
"Dla wyszkolonego karateki kilku napastników nie stanowi większego zagrożenia" "Można łatwo obezwładnić nożownika nie robiąc mu krzywdy" bo to widział na filmie i tak mu zostało w pamieci....
Napisano Ponad rok temu
Pozdrowka i oss wszystkim
Napisano Ponad rok temu
Kselos:
Chyba nadal nie rozumiesz co to jest obrona konieczna. Napewno nie jest nią pchnięcie nożem uciekającego bandyty.Jezeli chodzi o sprawy "głośne", znane z gazet to nie wystepują tu przypadki uzycia w obronie koniecznej sztuk walki np. pchniecie nozem uciekającego bandyty
maddrajwer:
Znam wielu młodych sędziów. Pozatym może i troche trwa zostanie sędzią, ale przez cały ten czas dana osoba "siedzi" w tym po uszy zapoznaje się z orzekaniem w takich sprawach. I co jak co, ale sędziowie karni są bardzo na bierząco z realiami ulicy ze względu na charakter swojej pracy.Pytanie tylko jakie sa te doswiadczenia. Trzeba wziac pod uwage ze "zostanie" sedzia troche trwa - co za tym idzie sedziowie sa juz starej daty i nie zawsze sa na bierzaco z realiami ulicy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bo to było przekroczenie obrony koniecznej! Reakcja nastąpiła już PO zamachu, ale całość była komentowana w kontekście o.k.Kselos:
Chyba nadal nie rozumiesz co to jest obrona konieczna. Napewno nie jest nią pchnięcie nożem uciekającego bandyty.Jezeli chodzi o sprawy "głośne", znane z gazet to nie wystepują tu przypadki uzycia w obronie koniecznej sztuk walki np. pchniecie nozem uciekającego bandyty
.
Naprawdę nie pamiętasz tej sprawy? Emeryt przyłapał złodzieja na gorącym uczynku, po szamotaninie złodziej uciekał a emeryt doścignał go i pchnął nożem w pośladek. Był o tym wielki krzyk w prasie, ze nie można karać emeryta, który własnie na obronę konieczną powoływał się: a konkretnie na przekroczenie granic o.k. pod wpływaem wzburzenia spowodowanego okolicznościami zamachu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeszcze co do samych sedziow Kselos, ci mlodzi sedziowie ozekaja w sprawach o zabojstwo ?? To tez pytanie, bo przypuszczam ze zaczynaja raczej od kradziezy, i drobnych bojek.
A tak do wszystkich - jak uwazacie? Bronic sie i w dluga czy czekac na ew. policje?? Z jednej strony obywatelski obowiazek z drugiej obawa ze broniac sie przed zbirem dostaniemy za iego wyrok...
Napisano Ponad rok temu
W rejonowym ogólnie są sprawy o występki (zagrożenie do trzech lata pozbawienia wolności) ale są pewne wyjątki...
Co do czekania: a jak przyjdą koledzy pobitego bandyty? A policja i tak weźmie Cie za napastnika... chcesz trafić do pudła (na 48+12 godzin) a jak Cię tymczasowo aresztują do czasu rozprawy (nawet jak potem Cie uniewinnią bo stwierdzą że to jednak była obrona konieczna). Jak chcesz mieć spokojne sumienie to wezwij karetkę... jak będziesz pare ulic dalej...
Kumpel mojej koleżanki odepchnął napastliwego pijaka (w nocy po dyskotece, był z dziewczyną), ten upadł i rozbił sobie głowę o chodnik (umarł w szpitalu). Sprawca wezwał karetkę i czekał razem z poszkodowanym, próbował go ratować itp. dostał 4 lata za spowodowanie śmierci, wyszedł po 2 (warunkowe zwolnienie)
Napisano Ponad rok temu
Dzieki za rozmowe - ja na razie nie mam nic do dodania , chociaz temat bede sledzil
Wielkie oss
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
OSS
Napisano Ponad rok temu
było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.
A więc jak już to gdzieś napisałem neleży zawsze mówić ze wszystko było wynikiem strachu:
-Dlaczego go kopnąłeś w głowę? -Nie wiem, byłem przerażony, chciał mnie pobić, wział zamach i wtedy go chyba kopnąłem...
-Dlaczego uciekłeś? -Bo się bałem!
-Dlaczego nie wezwałeś pomocy? - Byłem przerażony, dwa dni trzęsły mi się ręce itp. Tyle się czyta w gazetach o napadach pobiciach i zabójstwach. To on mnie napadł, tylko się broniłem . To było takie straszne!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Przykład i szacunek
- Ponad rok temu
-
Doradzcie mi...
- Ponad rok temu
-
Tekken 3 i 1/2
- Ponad rok temu
-
Co mozna cwiczyc w Elblagu (albo w okolicach) ?
- Ponad rok temu
-
Szczeciński klub wvale tudo na arkońskiej
- Ponad rok temu
-
czy kopnieciem w udo mozna zabic
- Ponad rok temu
-
Dojo On-Line!!!
- Ponad rok temu
-
Kłodzko i okolice co cwiczyc
- Ponad rok temu
-
Znaczenie doświadczenia w walce
- Ponad rok temu
-
sztuki walki w BIAŁYMSTOKU [!?]
- Ponad rok temu