Ten na dole to klasyczny skinnerek ( zrobilem juz kilka sztuk) ,ale pierwsz raz z 154 CM , ciezkie to do obrobienia ale jakos poszlo ( - 2 zjarane wiertal , coblaty w dupe kopane).Noz juz po hartowaniu - cryo - wyczyszczony i ze wstepnym satin.Ten jest OK , a przynajmnej taki ludzie cha
Ten u gory dziwolag , mial byc wersja noza Floro , ale sie zmutowal w trakcie , na skutek beldow , niestety moich .Mialem nadzieje nauczyc sie kilku innych szlifow ale nie wszlo to tak jak chcialem.
Duzo juz to nie poprawie ( bo zrobie z niego w koncu necka) , ale mam pytanko co do false edge , jak widac jet tylko do konca grindu glownego szlifu ( flat) , mysle czy nie przedluzyc jeszcze 2X tyle az pod rekojec ???
Noz jest nie hartowany , konczony tylko na 220 grind , tak ze moge jeszcze cos poprawic
