Skocz do zawartości


Zdjęcie

czarny pas


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
109 odpowiedzi w tym temacie

budo_maniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 814 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: czarny pas
A czy pioracy swojpas jest lepszym Karateka od tego ,ktory niepierze? i na odwrot?

Jak dla mnie bez senzu dyskusja kto jest tym "prawdziwym" Karateka pioracym lubie nie pioracym...chcesz to pierzesz, nie to nie ...problemu nie widze...

pzdr pioracych i nie-pioracych :wink:
  • 0

budo_yanoosh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice, Warszawa, Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: czarny pas
Jak miałem biały to prałem, bo szybko się brudził... później jeszce mi się zdarzyło pomarańczowy uprać, bo też kilka lat nosiłem i syfiasto wyglądał... Ale tak poza tym to pasów nie piorę...
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: czarny pas
Posluchajcie siebie - biale sie pierze bo sie brudza a ciemniejszych nie :)

Wniosek z tego taki ze ciemne sie nie brudza :)

To jest jak ze zmiataniem smieci pod lozko bo ich nie widac a jak nie widac to znaczy ze jest czysto :)
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: czarny pas
telex powiedział:

Za duzo w tym wszystkim gadania o sztuce i celebracji nieistotnych rzeczy. Teraz jeszcze "prac pas czy nie prac" ?


I z tym musze sie nie zgodzic - przeciez takie "nieistotne rzeczy" są właśnie, przepraszam za trywialne okreslenie, fajne. Po pierwsze, karate JEST s z t u k a walki, a po drugie mnie na przykład ta lekko mistyczna otoczka po prostu sie podoba, to jest taki kawałek innego swiata. Mogę sie oderwać od swoich codziennych spraw, relaksuję sie lepiej niz w SPA, przez 2h moim najwiekszym problemem może być (pomijając zagadnienia techniczne, oczywiscie) nierówno zawiazany pas - i to jest piekne!
Moi znajomi też raczej pasów nie piorą, chyba ze po jakims obozowym extremum (patrz lądowanie w błocie ;) ja tez staram sie tego nie robic. Dla mnie to taki sam sentyment jak to, że od kilku lat codzę w ciut :wink: obstrzepionym plecaku - zaszyłam tylko te uszkodzenia, które musiałam ze względów praktycznych. Bo do wszystkich mam sentyment - powstały na górskich wycieczkach, na giewoncie, podczas wspinaczki, przymusowego ladowania w rzece i wielu innych świetnych momentów mojego zycia - ponaszywać łatki albo nie daj bóg wyrzucić - to prawie jak wywalic albumy ze zdjeciami, takie małe swietokradztwo :)
  • 0

budo_telex
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: czarny pas
Wszystkie nieporozuminia wynikaja z tego ze kazdy inaczej rozumie pojecie sztuki :D

Po pierwsze, karate JEST s z t u k a walki


To czy jest czy nie zalezy od poziomu czlowieka ktory posluguje sie tym karate. Ja tez moge wziasc farbki i namalowac obraz, ale obawiam sie ze to nie bedzie jeszcze sztuka :D

a po drugie mnie na przykład ta lekko mistyczna otoczka po prostu sie podoba, to jest taki kawałek innego swiata.


No i fajnie, jedni zbieraja znaczki inni lowia ryby, jesli pomaga odpoczac to ok. Tylko dlaczego sie to podciaga pod sztuke walki ? Co ma wspolnego pas, naszywka czy napis na plecach z walka ? (chyba ze kogos dusisz tym pasem) :wink:

moim najwiekszym problemem może być (pomijając zagadnienia techniczne, oczywiscie) nierówno zawiazany pas - i to jest piekne!


Jest sympatyczne :D ale tak sie ma do sztuki walki jak papcie filcowe do muzeum... niby potrzebne ale jakze zwodnicze i niebezpieczne :wink:

Dobra juz wiecej sie nie wtracam, idealy sa fajne i trzeba je miec. Tak trzymac. :D
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: czarny pas

Jest sympatyczne ale tak sie ma do sztuki walki jak papcie filcowe do muzeum... niby potrzebne ale jakze zwodnicze i niebezpieczne


z tym sie zgodzę...
ale mnie zawsze pociagały muzealne papcie - a jak zaj******e mozna sie w nich slizgać :) no i bez papci to co to za wycieczka do muzem - pół zabawy odpada :wink:


Dobra juz wiecej sie nie wtracam, idealy sa fajne i trzeba je miec. Tak trzymac.


i to rozumiem :D
  • 0

budo_yanoosh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice, Warszawa, Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: czarny pas
SZTUKA - ładnie wygląda, ładnie działa i ta wszechobecna grzeczność. To mnie w karate urzekło.
Tak jak ta laska w pociągu, co ją wczoraj widziałem ;) Żebyście ja widzieli... ech... marzenie.
I w karate tez jest marzenie... Zaklete w słowach trenera, w ukłonach i czystym gi. W naszych stopniach i szacunku do siebie.
Ponapie....lać może się z drechami na boisku. To jest prawdziwy trening combat.
Walka w karate to odruchy warunkowe. Ale zeby się nauczyć jak to działa, trzeba swoje przejść... lata treningu, a nie półroczy kurs. I to tez mi się podoba. Setki, tysiące treningów, kilometry biegów i jumpow, miliony brzuchów i pompek, wiadrami liczyć wylany pot... I zawsze mieć swiadomość, że ten kto naprzeciw może być lepszy... Walczyć bez strachu ale z szacunkiem.
  • 0

budo_yanoosh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice, Warszawa, Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: czarny pas
I teraz pojawia się kwestia walki ulicznej, walki skutecznej, walki w obronie własnej. Czyli powrót do źródeł. Okinawańskie karate, a nie japońskie...

Tylko jak trenowac walkę realną? Zaprosić na trening okoliczne mendy i poprosić, żeby nas zaatakowali? A może teoretyzować? "na ulicy atakuja tak... albo tak, albo jeszce w ten sposob..." Ale kto wie jak atakują na ulucy? Ile takich walk udało wam się stoczyc? Mnie jedną, ale na tej podstawie nie mogę generalizować, że KAŻDY uliczniak atakuje w ten sposob. Ktos powie, że stoczył 100 ulicznych pojedynków. No to ja połowę włożę między bajki, a o druga połowę zapytam: "kogo napadłeś i po co? dla treningu?".

Powstają systemy nowoczesne, skuteczniejsze i powracające do źródła karate... Do póki zachowuja tradycję sa piękne i ciekawe.

Skuteczność nigdy nie zastąpi tradycji.
Nawet krav maga, bjj, combat 51 nie pomoże kiedy będą do mnie strzelać.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: czarny pas
Yanoosh mlodosc i naiwnosc przez Ciebie przemawiaja. Jesli Ci odpowiada sytem feudalny to OK. Zrozumiem Cie. Reszte rzeczy o ktorych mowisz z taka egzaltacja, mozna znalezc i w boksie, judo, czy czykolwiek innym.
K_P
  • 0

budo_yanoosh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice, Warszawa, Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: czarny pas
Niezaprzeczam. Można znaleźć! Że mnie los rzucił w sidła karate, a nie boksu, czy judo, to już jego wina ;)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024