Skocz do zawartości


Zdjęcie

Uciekający Uke (czyli nery)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Uciekający Uke (czyli nery)
Trochę tam zamąciliśmy z tymi nerami i wchodzeniem w nogi ect.

Podsumowując chodzi mi o postawe ktora ludek aikidocki wykazuje i to często nie poczatkujacy.
Nery to symbol utraty ducha bojowego :-)
Uke chwyta cie za nadgarstek i odwraca plecami. Jego atak nieistnieje.

Jako Uke staram sie zawsze wypatrzyc jakas luke u Tori, "O tu mozna go sięgnąc druga ręką" " tu mozna wsadzic palec w oko" " a tam urwać przyrodzenie :D "ect. Jak mi sie chce to zwracam uwagę Tori na takie szczegoly. Zazwyczaj mi sie nie chce gdyż uwazam ze od nauczania na tej sali jest instruktor nie ja. A poza tym po co robić sobie konkurencje w drodze do miszczostwa :D .
Są ludzie którzy (zazwyczaj po pierwszym danie) otrzymuja natchnienie i cwiczyc z nimi to sama przyjemność. Nie ma czasu na kombinowanie , jednynie na wydech kiedy zalicza się matę. Czasami boli - co z tego to ma bolec! Ale tacy cwicza miedzy sobą i biedny AvBert nie moze sie dopchac :(

Oczywiscie Aikido jest reklamowane jako sztuka walki dla wszystkich. No skoro dla wszystkich to mozna sobie cwiczyc "roznie". I nie kazdego prowadzacy jest w stanie natchnąć Duchem Bojowym :-)
Ale moze warto probowac bardziej. A moze nie...? :roll:

pozdrawiam

AvBert
  • 0

budo_pmasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2101 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)
no chłopie ty to nie wiesz co właśnie rozpętytotujesz...
:) :) :) :) :) :) :) :)
  • 0

budo_sojobo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 506 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)
ja sie z AvBertem zgadzam...tylko ze jest pewne ale...
przedstawie pewna sytuacje:
robie pierwszy raz w zyciu jakas technike(chyba ude garami albo jakas kokyu nage-moze cos pomiedzy :D )z tsuki;
robie wiec powoli zeby skumac o co chodzi a koles leje mnie po nerach;
mowie:poczekaj, nie znam ruchu...
podjescie drugie-ja powoli-on z usmiechem na twarzy mnie po nerach druga reka... :? + mowi ze mam robic szybciej...
do trzech razy sztuka: robie szybko :twisted: ...prawie zlamalem mu reke bo jelen nie umial padac z tej techniki...

Apel do bojowych aikidokow: dajcie poznac ruch a potem szukajcie luk u tori!!!
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)

Trochę tam zamąciliśmy z tymi nerami i wchodzeniem w nogi ect.
Podsumowując chodzi mi o postawe ktora ludek aikidocki wykazuje i to często nie poczatkujacy.
Nery to symbol utraty ducha bojowego :-)
Uke chwyta cie za nadgarstek i odwraca plecami. Jego atak nieistnieje.
Jako Uke staram sie zawsze wypatrzyc jakas luke u Tori, "O tu mozna go sięgnąc druga ręką" " tu mozna wsadzic palec w oko" " a tam urwać przyrodzenie :D "ect. Jak mi sie chce to zwracam uwagę Tori na takie szczegoly. Zazwyczaj mi sie nie chce gdyż uwazam ze od nauczania na tej sali jest instruktor nie ja. A poza tym po co robić sobie konkurencje w drodze do miszczostwa :D .
Są ludzie którzy (zazwyczaj po pierwszym danie) otrzymuja natchnienie i cwiczyc z nimi to sama przyjemność. Nie ma czasu na kombinowanie , jednynie na wydech kiedy zalicza się matę. Czasami boli - co z tego to ma bolec! Ale tacy cwicza miedzy sobą i biedny AvBert nie moze sie dopchac :(
Oczywiscie Aikido jest reklamowane jako sztuka walki dla wszystkich. No skoro dla wszystkich to mozna sobie cwiczyc "roznie". I nie kazdego prowadzacy jest w stanie natchnąć Duchem Bojowym :-)
Ale moze warto probowac bardziej. A moze nie...? :roll:
pozdrawiam
AvBert


a ja uwazam, że w nery i watrobę walić należy (może nie odrazu z całej pary i z sercem :wink: :) ale tak kontrolnie.
żadne to wchodzenie w kompetencje nauczyciela, bo nie mówisz tori rób tak i tak, tylko zachowujesz się tak jak napastnik (przepraszam - zbiesiony partner).
(jedyne co mni eprzekonuje, żeby nie walić to wyścig szczurów do dana ale..... :wink: :) :) :)

kurm
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)
[quote name="Sojobo"]robie pierwszy raz w zyciu jakas technike(chyba ude garami albo jakas kokyu nage-moze cos pomiedzy :D )z tsuki;
robie wiec powoli zeby skumac o co chodzi a koles leje mnie po nerach;
mowie:poczekaj, nie znam ruchu...
podjescie drugie-ja powoli-on z usmiechem na twarzy mnie po nerach druga reka...

Zdecydowanie jest różnica pomiędzy uczymy się techniki, a już raczej znamy technikę i robimy technikę.

Żeby nie było nieporozumień - nigdy nikomu nie uszkodziłem nerek 8) i nie zamierzam. Zazwyczaj mówię tylko "masz odsłoniętom nerkę"
I co? Gość sobie zaczyna poprawiać grubą judoge :?
Bije tori tylko kiedy jest dowolna technika dowolny atak. Zazwycaj staram sie trafic z liścia :)
I muszę powiedziec ze to mobilizuje tori i calkiem niezle mu zaczyna wychodzic. :D

AvB
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)
Avbert - poćwicz wstawianie cytatów bo sie burdel robi i oczy bolą, please :? Podpowiadam, ze jest funkcja podgląd, wiec przed wyslaniem mozna sprawdzić jak to wygląda :( :roll:

Ł.
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)

a ja uwazam, że w nery i watrobę walić należy

Na nerki dobroczynny wplyw ma futro z kota, a na watrobe abstynencja (od alkoholu).
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)

Avbert - poćwicz wstawianie cytatów


OK
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)

Avbert - poćwicz wstawianie cytatów


OK


Brawo :!: Oto twoja nagroda ;)

Dołączona grafika

:wink: :) 8)
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)
gdybanie o niczym.. masz cwiczyc tak jak pokazuje sensej.. a ten z reguly nie pokazuje ,ze nalezy dyskutowac o technice i szukac luk u uke..
so.. zamknac sie i cwiczyc.. jak zalozysz wlasny klub (dyskusyjny) to wtedy mozesz podyskutowac na macie.
  • 0

budo_world_cup
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)
Ja osobiście jak ćwiczę to na siłę nie szukam błędów u tori, ale jak czuję że ruch robi zupełnie nie ten to po prostu oporuję pokazując mu że to nie zadziała. Ale jeżeli za drugim razem też mu się nie uda to wołamy senseia żeby pokazał gdzie on robi błąd (bo nie uważam że znam się na tyle abym ja to mu pokazał)
  • 0

budo_yooggie
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:znak byl ale urwali...to nie wiem

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)

Trochę tam zamąciliśmy z tymi nerami i wchodzeniem w nogi ect.

Podsumowując chodzi mi o postawe ktora ludek aikidocki wykazuje i to często nie poczatkujacy.
Nery to symbol utraty ducha bojowego :-)
Uke chwyta cie za nadgarstek i odwraca plecami. Jego atak nieistnieje.

Jako Uke staram sie zawsze wypatrzyc jakas luke u Tori, "O tu mozna go sięgnąc druga ręką" " tu mozna wsadzic palec w oko" " a tam urwać przyrodzenie :D "ect. Jak mi sie chce to zwracam uwagę Tori na takie szczegoly. Zazwyczaj mi sie nie chce gdyż uwazam ze od nauczania na tej sali jest instruktor nie ja. A poza tym po co robić sobie konkurencje w drodze do miszczostwa :D .
Są ludzie którzy (zazwyczaj po pierwszym danie) otrzymuja natchnienie i cwiczyc z nimi to sama przyjemność. Nie ma czasu na kombinowanie , jednynie na wydech kiedy zalicza się matę. Czasami boli - co z tego to ma bolec! Ale tacy cwicza miedzy sobą i biedny AvBert nie moze sie dopchac :(

Oczywiscie Aikido jest reklamowane jako sztuka walki dla wszystkich. No skoro dla wszystkich to mozna sobie cwiczyc "roznie". I nie kazdego prowadzacy jest w stanie natchnąć Duchem Bojowym :-)
Ale moze warto probowac bardziej. A moze nie...? :roll:

pozdrawiam

AvBert



Upierdliwosc twoja moze zakonczyc sie tym ze twój partner zacznie ciebie napierdalac bez technicznie ale skutecznie :) Popieram Aiki
  • 0

budo_yooggie
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:znak byl ale urwali...to nie wiem

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)
Napierdalac w sensie ze ebdize ci chcial zrewanżowac sie za twoje rady wywieraniem bólu :) sorka za 2 post
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)
w zwiazku z dyskusją mam pytanie:

co robić, jak technika wykonywana przez tori nie działa zna nas zupełnie?

zgadzam się oczywiście z Aiki, że ćwiczyć i nie gadać, ale co - jak wiem, ze tori ma zrobić ikyo to sam się kładę bo on się uczy i może mu to nie wychodzić......?
przecież to jest dla niego wręcz krzywda, bo zamiast się uczyć nie musi nic poprawiać tylko jest przekonany, ze robi wszystko OK.
oczywiście daleki jestem od poprawiania go bo to działka tego w czarnej spódnicy - lepiej się na tym zna, ale jak się zachować?

pytam bez złośliwości.

pozdrawiam

kurm
  • 0

budo_desper
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 145 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z kądścik

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)

w zwiazku z dyskusją mam pytanie:

co robić, jak technika wykonywana przez tori nie działa zna nas zupełnie?

zgadzam się oczywiście z Aiki, że ćwiczyć i nie gadać, ale co - jak wiem, ze tori ma zrobić ikyo to sam się kładę bo on się uczy i może mu to nie wychodzić......?
przecież to jest dla niego wręcz krzywda, bo zamiast się uczyć nie musi nic poprawiać tylko jest przekonany, ze robi wszystko OK.
oczywiście daleki jestem od poprawiania go bo to działka tego w czarnej spódnicy - lepiej się na tym zna, ale jak się zachować?

pytam bez złośliwości.

pozdrawiam

kurm


Ja ćwicze w ten sbosób że daję sobą porzucać trochę żeby tori mógł zakumać ruchy i zrozumiał mniej więcej o co chodzi w technice a póżniej (po paru powtórzeniach) zaczynam atakować normalnie ;) i nie przewracać się bez powodu. Oczywiście inaczej ma się sprawa jak ćwiczę z zaawansoowanym tori ;)
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)

w zwiazku z dyskusją mam pytanie:

co robić, jak technika wykonywana przez tori nie działa zna nas zupełnie?
przecież to jest dla niego wręcz krzywda, bo zamiast się uczyć nie musi nic poprawiać tylko jest przekonany, ze robi wszystko OK.
oczywiście daleki jestem od poprawiania go bo to działka tego w czarnej spódnicy - lepiej się na tym zna, ale jak się zachować?
kurm


Oczywiście zawołać prowadzącego. Z tym że tori może się obrazić bo od lat robił tak technikę i nikt mu do tej pory nie robił takich przykrości :)

Ja ćwicze w ten sbosób że daję sobą porzucać trochę żeby tori mógł zakumać ruchy i zrozumiał mniej więcej o co chodzi w technice a póżniej (po paru powtórzeniach) zaczynam atakować normalnie ;) i nie przewracać się bez powodu. Oczywiście inaczej ma się sprawa jak ćwiczę z zaawansoowanym tori ;)

I to wydaje się być słuszna koncepcja .
  • 0

budo_world_cup
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)

Oczywiście zawołać prowadzącego. Z tym że tori może się obrazić bo od lat robił tak technikę i nikt mu do tej pory nie robił takich przykrości


No cóż, to musiał trafiać na naprawdę podkładających się uke przez te lata :roll:
  • 0

budo_kyrielejson
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 266 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa (CAA)

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)

a na watrobe abstynencja (od alkoholu).

No bez przesady ;)
  • 0

budo_world_cup
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uciekający Uke (czyli nery)

a na watrobe abstynencja (od alkoholu).

No bez przesady ;)


Cóż, taka prawda :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024