 a już gdzieś z oddali dochodzi do ciebie obrzydliwy dźwięk, mącący ten twój rajski spokój. Pi-bi-bi-bi-bip, pi-bi-bi-bi-bip...
  a już gdzieś z oddali dochodzi do ciebie obrzydliwy dźwięk, mącący ten twój rajski spokój. Pi-bi-bi-bi-bip, pi-bi-bi-bi-bip... Na dworze zimny wiatr gwiżdże, deszcz dwoni o szyby .. Godzina 5.30!!! Poranny koszmar!!! przestraszony
Jeszcze parę minut - myślisz sobie i ... pogrążasz się znowu w błogim niebycie.
 
  Niestety, twój bezlitosny budzik ma opcję śpiocha - nie pozwoli zaspać do pracy! Pi-bi-bi-bi-bip, pi-bi-bi-bi-bip...
Znowu wyłączasz śpiocha i postanawiasz sobie, że najwyżej dzisiaj wystąpisz w pracy w nieuprasowanej koszuli (bluzce) ... To postanowienie niweluje rodzący się właśnie wyrzut sumienia i pozwala na kolejny odlot w zaświaty ...
 
  Przy kolejnym pi-bi-bi-bi-bip... pi-bi-bi-bi-bip... rezygnujesz z umycia zębów
 
 Pi-bi-bi-bi-bip, pi-bi-bi-bi-bip... (który to już raz?)
Z nienawiścią chwytasz w dłoń budzik.
 Twoje ręce to teraz ręce mordercy.
   Twoje ręce to teraz ręce mordercy.   
    
    Gaszą budzik na zawsze!! Ten jednak w agonii wydaje z siebie ostatnie pi-bi-bi-bi-bip... pi-bi-bi-bi-bip...
  Gaszą budzik na zawsze!! Ten jednak w agonii wydaje z siebie ostatnie pi-bi-bi-bi-bip... pi-bi-bi-bi-bip... I tak dalej, i tak dalej ...
Znasz to uczucie? Jak sobie z nim radzisz? Czy są w ogóle sposoby na bezbolesne poranne wstawanie?
 
					
					 


 

 
				
			
 
				
			 
				
			 
				
			 
					
					 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			![:]](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/splash.gif) Moze macie jakis sposob na takiego spiacha jak ja (nic nie rusza) podkreslam ze kasy na jakis super budzik wydawac nie chce ;-)
 Moze macie jakis sposob na takiego spiacha jak ja (nic nie rusza) podkreslam ze kasy na jakis super budzik wydawac nie chce ;-)  
				
			 FaceBook
 FaceBook 
