80 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tsuki]

Dobra, pora zakończyć temat, bo sobie zaczynacie robić jaja. Vince, dzięki za zwrócenie mojej uwagi na socoma.

[budo_evendim]

Rzeczywiscie watek robi sie coraz bardziej humorystyczny.

Po pierwsze Tsuki radze najpierw zajrzec na strone:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a szczegolnie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

moze to Cie troche oswieci odnosnie walki nozem
Co do reszty. Sam posiadam mt ums i bm ares i roznica w czasie ich otwierania naprawde nie ma znaczenia. Co wiecej w obu po otwarciu musisz poprawic/zmienic chwyt i to zajmuje najwiecej czasu. Po drugie zaskakujacy w automacie plunge lock jest naprawde glosny wiec zadnego zaskoczenia nie bedzie. Oczywiscie w skrajnej sytuacji byc moze przy niewatpliwym duzym stresie latwiej bedzie otworzyc automat (nie mialem na szczescie okazji probowac) - ale ciezko powiedziec czy to zaleta. Jak sie otworzy to jeszcze zrobisz sobie albo komus krzywde :-) - a tak zamknietego mozna uzywac jako kubotanu.

A o obronie przed kims kto Cie naprawde zaatakowal nozem zapomnij :twisted:

pozdrawiam
ms

[budo_navyseal]

Tsuki kup sobie w necie ładny płaskownik z ATS 34 lub BG-42 lub S90V albo z Damastu ,do tego z egzotycznego drewna klocek na okładziny i sam zrób sobie nóż!!! gwarantuje ci ze bedziesz miał znacznie wieksza satysfakcje jak samemu nóz sobie zrobisz

[budo_cynik]

Oczywiscie w skrajnej sytuacji byc moze przy niewatpliwym duzym stresie latwiej bedzie otworzyc automat (nie mialem na szczescie okazji probowac) - ale ciezko powiedziec czy to zaleta. Jak sie otworzy to jeszcze zrobisz sobie albo komus krzywde - a tak zamknietego mozna uzywac jako kubotanu.

No wiesz, ja powiem szczerze, ze jak czlowiek swoj folder kolkiem otworzy 200.000 razy, co sie zdazylo pewnie co drugiemu z tutaj zebranych to robi sie to totalnie instynktownie. A co do automatu... Z moim amphibianem mialem wrazenie, ze od momemtu trzymania zamknietego foldera az do pelnego chwytu otwartego noza to jednak szybciej mi szlo socomem bo ampha trzeba bylo najpierw "utrzymac" zeby ta potezn asprezyna noza z reki nie wywalila i potem palce obejmuja rekojesc a przy manualu palcami zaczynasz go obejmowac zanim ostrze do konca sie otworzy... A pozatym fakt faktem, ze socoma kocham za to, ze swietny kubotan z niego jest przy okazji a Ampha zamknietego juz znaaacznie gorzej sie trzyma.

[budo_jumbo]

Hmmm, nie wiem dlaczego, ale jakoś mi szurikenami zaleciało.... :roll:

[budo_evendim]

No wiesz, ja powiem szczerze, ze jak czlowiek swoj folder kolkiem otworzy 200.000 razy, co sie zdazylo pewnie co drugiemu z tutaj zebranych to robi sie to totalnie instynktownie.

Ja to tez robie praktycznie instynktownie - ale zwykle otwieram noz przed taktycznym pokrojeniem ... pomidorka wiec wielkiego stresu nie mam. Jak by to bylo w przypadku zagrozenia, z trzesacymi sie rekami to nie wiem (i nie chce wiedziec).

A co do automatu... Z moim amphibianem mialem wrazenie, ze od momemtu trzymania zamknietego foldera az do pelnego chwytu otwartego noza to jednak szybciej mi szlo socomem bo ampha trzeba bylo najpierw "utrzymac" zeby ta potezn asprezyna noza z reki nie wywalila

Mnie sprezyna z ums nie wywala go z reki i tak udajac ze mi sie rece trzesa i probojac "wyszarpac" go z kieszeni to jednak automat chyba otwieram szybciej i co najwazeniejsze pewniej.
Ale musze przyznac ze jakosc proby (ze wzgledu na malo realistyczna symulacje) byla raczej mizerna :wink:

[budo_baca88]

evendim- a nie masz czasem tak, że przy wyszarpywaniu z kieszeni UMSa bezpiecznik zaskakuje i wtedy sie nie da go szybko otworzyć, bo trzeba najpierw go spowrotem przesunąć. Ja w swoim już wywaliłem bezpiecznika, bo stwierdziłem że TAKTYCZNY :wink: folder nie powinien mieć opcji otworze sie/nie otworze, powinien zawsze po naciśnięciu przycisku zrobić to samo- OTWORZYĆ SIE.

[budo_seemann]

nie umiem walczyć nożem (choć wkrótce zamierzam się zapisać na kurs)

O ku*wa, trzymajcie mnie zanim padnę!
Ja proponuję poszukać czegoś w ESKK

Kurs walki nożem 8O

Jak do obrony, to tylko miecz. Najlepiej świetlny - damast to wprawdzie nie jest, ale oszczędzi się na tri-anglu i można taki sprzęt schowac do kieszeni krótkich spodenek. No i można poszpanować, że to prawdziwy OTF (uwaga, otwiera się wolniej niż zabawki MT) i poświecic sobie w ciemnej piwnicy.

W dodatku nie trzeba się nigdzie zapisywac - taki jeden gość nakręcił już 5 filmów instruktażowych (kolejny w produkcji) dostępnych w każdej wypożyczalni.

Ale sie zrobił topic 8O ...

Pozdrawiam,
See...

[budo_cynik]

Od poczatku ten topic walil absurdem na kilometr

[budo_blacha]

przeciez mówilem ze cos nie pasuje

co do szybkosci przy manualu i automacie moim zdaniem nie ma roznuicy - 2 tyodnei bawiena sie folderkiem i otwiera sie o szybciej niz przesunięcie (tez trzeba napiąć sprezyne) przycisku w OTFie a ucwyt jak mowil cynik szybciej sie poprawi na manualu - Tsuki to co napisales o szybkosci otwierania jest o dupe potluc, zauwazalny ruc nadgarstka ?? nawet nie zauwazysz mojeo rucu jak otworze, a OTF sttrzeli tak losno ze cuj z tej taktycznosci. A jak bedzie ccial Cie poclastac ktos kto wie jak sie robi nozem to wykrwawisz sie zanim zdążysz pomyslec co sie stalo i gowno da Ci nóż.

a co do kursow walki nożem -
w ESKKA maja gdzies obok kursu taekwondo pewnie (jak juz wspominal Adam)
albo popytaj w urzędzie pracy - tam często organizują kursy - tylko nie wiem czy takie.

Tsuki - tak na powaznie - niech Ci ktos kiedys pokaze szybkosc otwierania foldra - ktos kto go posiada juz jakis czas - i potem sprobuj szybciej otworzyc OTFa - zaręczam że Twoje teorie szlag trafi.
A sprobuj jeszcze flipera - dla mnie najszybszy sposob - w CRKT jest fliper, wave i kołek - wszystko co szybkie, albo to za niska półka, microtecy D/A sprobuj. A i tak w razie czego w stresie mozesz posrac sie w spodnie i nie otworzyc zadneo noza - nie zdążysz albo po prostu Cie zamrozi i nie bedziesz wiedzial jak - dlatego moim zdaniem pieprzenie ktory otworzysz szybciej zeby pchnąć kogos nożem i cyk...... jest po prostu ......pieprzeniem - i to głupim

[budo_kamboras]

Jak do obrony, to tylko miecz. Najlepiej świetlny

też potrafi zawieść , patrz na lewo

[budo_adamd]

2 tyodnei bawiena sie folderkiem i otwiera sie o szybciej niz przesunięcie (tez trzeba napiąć sprezyne) przycisku w OTFie

Blacha, gościu, NIC NIE ROZUMIESZ!

Toż przecież on nie może czekać dwa tygodnie, za dwa tygodnie to już akurat będzie miał w ręku dyplom ukończenia kursu walki nożem, i ta różnica kolosalna wynikająca z zastosowania automatu będzie miała drugorzędne znaczenie.

Cały problem polega na tym, żeby jakoś przetrwać na ulicy ten ciężki okres pomiędzy kupieniem noża (teraz) a zostaniem miszczem noża (za 14 dni). Ty wiesz ile rayz przez dwa tygodnie można zostać wciagniętym w walkę na noże, gdzie jedynym ratunkiem będzie dobycie noża, i zrobienie szybkiego jednoczesnego "klik! - otwarcia" i pchnięcia? (Dla porządku dodam że przeciwnik w tym samym czasie próbuje zrobić to samo, ale że ma zwykły składany nóż - co za lama - jest spóźniony o 3ms i pchnięcie które dochodzi do brzucha Tsukiego wykonane jest ciągle zamkniętym nożem)

8)

Tsuki! Haaaloooo! Tu Ziemia! Jak mnie słyszysz?

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_-simon-]

ja proponuje paralizator- nieduzy, wygodny, NIE TRZEBA OTWIERAC
Takie proste urzadzenie i przy otwieraniu sie nie pochlastasz i mozesz uzywac do odpalania gazu w kuchence

[budo_tsuki]

Dobra, dajcie sobie na wstrzymanie!! :bad-words:

[budo_-simon-]

p.s. I RACZEJ TYM DRANSTWEM NIKOGO NIE ZABIJESZ(chyba, ze ma rozrusznik)

[budo_akme]

Ja tylko powiem, ze chyle czolo przed Tsukim za spokoj ducha i powsciagliwosc! Powaznie! Niejeden by juz rzucal miechem za takie zjechanie na forum... a Tsuki - prosze... spokojnie!

poklon

Pozdrowionka,
Akme

[budo_blacha]

Blacha, gościu, NIC NIE ROZUMIESZ!

masz racje Adamie kajam sie ze nie pomyślałem w ten jakze taktyczny sposób - 3 ms mogą zadecydować o losie wszechświata a co dopiero o losie starcia 2 nożowników. W te 3 ms doświadczony nożownik (np. po kursie) moze zrobic pyk i kogos pchnąć, chlasnąć kilkanascie razy i jeszcze zdąży obrać jabłko (ale to chyba juz uczą na kursie IIgo stopnia).
Także przepraszam ja głupi i nietaktyczny ignorant - nie myśle widocznie jak prawdziwy wojownik. Dziekuje za otwarcie mi oczu na taktyczne podejscie. Kiedys chcialbym sam sie zapisac na kurs walki nożem - podobno Adamie jestes juz na tak wysokim stopniu wtajemniczenia ze potrafisz mistrzowsko obierać jabłka nożem - doszły do mych nędznych uszu takieplotki. Czy jezeli to prawda to zgodzisz sie poprowadzic kurs walki nożem z jabłkiem ?? moim marzeniem jest umięć obrać jabłko - moze w 2 tygodnie naucze się tej trudnej sztuki.

Tsuki - zapisz sie na kurs obierania jabłek - ma to więcej sensu niz to o czym mówisz.

Zgłośmy sie do mistrza AdamaD (8 DAN w obierniu jabłek)
najbardziej taktyczne zajecie dla noża

[budo_uwak]

może kolo - TSUKI - kce se poprostu qpic noza z grnej półki takiego zeby kazdemu od razu kopara opadala za ilosc zer w cenie - czemu se robicie jaja ........i zeby dobty byl i w ogóle ...

[budo_uwak]

jakbym mial 2000 pln do wywalenia od tak na nóz - to qpil bym ich 2 po 1000
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_qkiel]

ważny jest element zaskoczenia i "przywilej pierwszwego ruchu". Zwłaszcza, że chyba to tego się sprowadza walka na noże - 1 pchnięcie i cyk...

idzie koleszka (nawet niech sie do ciebie rzuca), ty go cyk, bo moze mial noz :greenish:
jak to mawiaja:
Byc TAKTYCZNYM zawsze i wszedzi ale myslenie ma przyszlosc :wink: