29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kali]

sytuacja wyglada nastepujaco... moge sobie kupic w stanach nunchaku... tylko czy zatrzymaja mnie na granicy kiedy bede chcial je wwiezc do polski? czy jesli bedzie gdzies w walizie... i to nie w bagazu podrecznym moga mi je zabrac?...i czy moge miec z tego powodu jakies nieprzyjemnosci?

[budo_lord von banan]

Według Ustawy o broni i amunicji posiadanie w Polsce nunchako jest zabronione, uznawane jest ono za broń białą, nak tórej posiadanie potrzebne jest zezwolenie. Resztę dopowiedz sobie sam.

[budo_asaroth]

Lepiej kup sobie miecz dwureczny sa w polsce calkowicie legalne dopoki to twoje "dowolnej dlugosci ostrze uzytkowe" :wink:

[budo_bzdziagwa]

Hehehe
Jezeli sie da - rozmontuj je na czesci pierwsze
Masz wtedy dwie nieco grubsze paleczki do ryzu + bransoletke....


pzdrw

[budo_narcyz]

asaroth, co ty cytujesz?

[budo_asaroth]

Ten tekst byl gdzies w starej wersji ustawy o broni i amunicji,teraz go juz chyba w niej nie ma,ale prawo jest dalej takie same i jesli powiesz ze ten Claymore na plecach to twoje ostrze uzytkowe policjant nie powinien sie czepiac :wink:

[budo_kali]

...ale myslicie ze wyczaja ze miedzy ciuchami i innymi pierdolami lezy nunczaku?

[budo_tiana]

kali- na Twoim miejscu nie ryzykowala bym. Zwlaszcza, ze jak Cie zlapia bedziesz mial wpis w paszporcie, a to nie jest mile uczucie jak przy kazdym wyjezdzie i wjezdzie do kraju o ten wpis zachaczaja

(i tak mowie z doswiadczenia) ale u mnei chodzilo o Niemcy i noz,o do dokladnie ot juz inna bajka, ale ja Ci naprawde odradzam nie rob sobie problemow. Glupota nie dosc, ze boli, a moze jeszcze niezle kosztowac.

[budo_jumbo]

Jedną pałkę włóż w plecak, drugą wyślij pocztą, a sznurek załóż na rękę.

[budo_tiana]

Jumbo Ty go jeszcze motywuj ;P

[budo_kali]

to jest na lancuszku i nie da sie tego rozmontowac tak by potem zlozyc w ten sam sposob...ale na prawde moga byc takie draki o to ze gdzies w luku bagazowym ktos kto nie byl nigdy karany i nie mial zadnych afer z prawem wiezie taka w sumie ladna rzecz:>
wyglada ze lipa

[budo_nemereth]

No tak czy siak przeswietla Ci bagaz i pewnie znajda... a bron to bron...i nikt Ci w papierach nie napisze ze to bylo nunchaku tylko ze probowales wwiezc bron....poza tym pewnie Ci to zarekwiruja : )

pzdrw

[budo_mr_twinkle]

A ja nunchaku przywiozłem z Anglii autobusem, 2 pary... Moja matka była cała drętwa ("A jak celnicy znajdą"), ja wyluzowany. Nawet jak znajdą, to jeszcze muszą dobrze znać Ustawę o broni i amunicji, w co należy szczerze wątpić. Prawo prawem, życie życiem, mi niejednokrotnie policja próbowała wmówić, że jakiś mój sprzęt jest nielegalny (a był legalny) i odwrotnie... Ale zawsze można trafić na profesjonalistę i po co włóczyć się po sądach, płacić grzywny...

[budo_mr_twinkle]

Aha, tylko gorzej jak to dorwą Amerykanie na lotnisku,teraz są takie kontrole że nożyczek do paznokci nie przewieziesz w podręcznym, więc z nunchaku w bagażu głównym też może być problemem. I po co potem te tłumaczenia: "Please, Mr. Special Agent..., I'm not a terrorist, let me go..."

[budo_pirro]

ja przewiozłem przez granicę 5 par nunchaku. słownie "pięć"-jeden oktagon purple heart, dwa okrągłe white oaki i dwie treningówki

[budo_vince]

To miales szczescie, niestety z tego nic wiecej nie wynika ...

[budo_pirro]

szczęście? może...a co do wynikaniu czegokolwiek z tego...kwestia względna- dla mnie wyniknęło z tego całkiem sporo

[budo_vince]

ale rownie dobrze mogles trafic na celnika, ktory by Ci to wszystko zgarnal. Wbrew pozorom wiele osob wie co to nunchaku, a takowe jest w ustawie pod haslem bron.

Jak dla mnie, ryzykowales.

[budo_pirro]

oczywiście, że ryzykowałem ale dzięki temu mam na stanie to o czym pisałem wyżej. powiem Ci, że bardziej obawiałem się by mi celnicy na lotnisku w Dublinie nie pomylili tego z wiązką dynamitu niż, że polscy znajdą...

[budo_ray_luka]

A jak się ma sprawa z nunchaku treningowym? Jest traktowane na równi z normalnym?