Witam po przerwie wakacyjno-wyjazdowej
dzieki za opinie - tymbardziej mnie ciesza ze robilem nozyk raczej tym co w warsztacie znalazlem a nie tym co bym chcial wiec troche niedociagniec w starannosci ma.
Drewno... ha a to sie moze zdziwicie ale to nie jest drewno

to zwykly polski tekstolit z ktorego bylo jakies pudelko zrobione przed tem

pasuje mi ten material bo jest raczej wytrzymalsze od drewna przynajmniej na zarysowania, no i przez to ze to sa wlasciwie jakiesz szmaty sprasowane w rzywicy to po oszlifowaniu nie jest specjalnie sliskie. Z grubsza ksztalt nadawalem mu (nie wiem jak to sie fachowo nazywa) takim walkiem z poprzyczepianymi listkami papieru sciernego mocowanym w wiertarce a wykanczalem recznie drobniejszym papierem.
Co do sprawowania w terenie to wlasnie wrocilem z wypadu w gory i cos niecos moge juz powiedziec.
Ogolnie mnie nie zawiodl, bylem z nim w lesie na grzybach, kijki na ognisko zastrugal a nawet calkiem sprawnie wycial z leszczyny, kielbaske przygotowal, a i nad rzeka zlowiona rybke oprawil. Za maly jest by nim drewno rabac, to raczej taki maly podreczny nozyk do drobnych prac aczkolwiek ma pewien "zapas" tzn jestem raczej pewny ze sie nie zlamie przy ciezszym zastosowaniu, ograniczaja go bardziej rozmiary.
No i oczywiscie to co mnie najbardziej drazni... przy opisywanych zastosowaniach nie rdzewial ale czasem zachodzil na ciemniejszy kolor...
No coz... czego sie spodziewac po resorowej stali... moze dokladniejsze polerowanie cos by zmienilo...