

Mam sztangę produkcji domowej na 85 kg, troche to mało, muszę dwadzieścia razy wyciskać

Muszę kupić coś do 150 kg. Trochę rozglądałem sie po sklepach,
niestety to co jest w supermarketach to nie nadaje się totalnie do niczego,
kompletny szajs

Kupię prawdopodobnie sztangę w Łodzi na Legionów 71, podobno są najlepsi w tamtym mieście, tak przynajmniej mówią kumple trójboiści.
Tyle gwoli porady.
Teraz przechodzę do meritum.
Natknąłem sie na post kolesia, który twierdzi, ze tak naprawdę to mozna zaadaptować na domowe potrzeby zwykły pręt zbrojeniowy fi 30 lub fi 50 (chodzi o średnicę).
W zasadzie powinien mieć rację, przecież gryfy tez nie są robione z jakiegoś kosmicznego metalu.
Czy ktoś z was robił coś takiego???
Czekam na posty.
P.S. Swoją drogą to przeczytajcie ten temat o zranionym judoce.
Nie jestem pewien czy nie walczylem z kolesiem na akademickich w Warszawie rok temu.
Co za skurwysyństwo w tym Wrocławiu !!!

