35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jon snow]

Po dłuższym czasie udało mi się w końcu nabyć jakąś nieco lepszą od mojego pierwszego 'stałego' noża (Kasper/Polkowski Companion) stałą klingę, czyli Becker Companion. Nie jest to szczyt moich marzeń, ale za taką cenę (500 zł) całkiem porządny kawałek stali, do kupienia w polskim sklepie (military.pl), choć czas sprowadzania spowodował, że w sumie się na nich nieźle obraziłem...

I tak po kolei:

Pierwsze wrażenie: po wyjęciu z pudełka - czarny, niemały sukin...Czuć w dłoni miły ciężar, nie tak miły jak u naprawdę dużych noży, o klindze 9 i więcej calowej, ale wystarczający, aby poczuć te trochę mocy...

Pierwszy test: oczywiście goli włosy

Test drugi, czyli dziurawienie kartonu: bez zarzutu, tak że karton wkrótce nie przypominał już kartonu...

Przyszła więc pora na pierwszy terenowy sprawdzian w lesie...struganie znalezionego kija - bez problemu, obcinanie sęków - dobra funkcjonalność, ścinanie gałęzi - tutaj wyraźnie widać, że nie jest to nóż do bardzo ciężkich terenowych działań, aby przeciąć dobrze wysuszoną grubszą bukową gałąź (to w końcu Puszcza Bukowa, gdzie od buków się roi ) trzeba by się nieźle namęczyć, o przecięcie jakiegoś naprawdę grubego konara nie wspominając, mój podręczny Fiskars 500 za 130 parę złotych bije tutaj Companiona na głowę, podejrzewam zresztą, że nie tylko jego, nie na darmo dawno, dawno temu wymyślono siekierę...

Trzymanie ostrza: całkiem, całkiem, nóż dość długo zachowuje uzytkową ostrość, a w razie czego kilka chwil na TriAnglu przywraca mu prawidłową ostrość, choć muszę przyznać, że dźwięk jaki wydaje Companion przy ostrzeniu jest dźwiękiem z najgorszych moich koszmarów, coś jak jeżdżenia łopatą po chodniku, które zawsze powoduje u mnie gęsią skórkę i mordercze instynkty :? Podejrzewa, że ma to jakiś związek ze stalą węglową, ale jako że nie mam, z czym tego porównywać, nie wiem, czy ta przypadłość dotyczy również innych noży z 'węglówki'...

Testy kuchenny: bez zarzutu, szczególnie dobrze idzie mu przecinanie kości , aczkolwiek przy szatkowaniu warzyw funkcjonalność jest gorsza od takiego dedykowanego Spyderco Santoku..

Test taktyczny; nie sprawdzałem i raczej sprawdzać nie będę:wink: Aczkolwiek nóż sprawia wrażenie mogącego zrobić krzywdę.


Pochwa: kydexowa, system mocowania standardowy, tzn nadaje się do przypięcia z lewej, bądź prawej strony paska, no i oczywiście do szelek made by 'Jumbo' :-)

Podsumowując: dobry, ani tani, ani specjalnie drogi nóż do zastosowań terenowych, w sam raz na wypad do lasu, czy na biwak dla tych, którzy dysponują pewną ilością wolnej gotówki

A teraz kilka zdjęć (widoczne rysy na klindze to nieodłączny efekt stali węglowej i kydexowej pochwy):









I na zakończenie porównanie wielkości, czyli Companion w towarzystwie Benchmade TSEK Axis i Fiskarsa 500.
Krótkie dane techniczne:
Długość klingi:: 5 1/4"
Całkowita długość:: 10 5/8"
Stal klingi:: 0170-6C (twardość: 58-59 RC)
Materiał rękojeści:: GV-6H
Waga: 14.6 oz


Teraz przyszedł czas na zbieranie kasy na lepsze klingi, na co od pewnego czasu cieknie mi ślinka, ale za dużo pieniędzy wydaję na inne rzeczy...Na razie muszę obejść się smakiem

[budo_blacha]

fajne zdjecia
kosa tez fajna
no i opisik ciekawy
tylko jakos drogo zaplaciles - 500 pln ?? moze next time pomysl o sprowadzeniu ze stanow - nawet z clem i vatem taki BK7 by wyszedl sporo taniej

[budo_rybak]

Sie qrcze obslinilem...

Necker tak nie zgrzyta na Trianglu - ale mnie wystarczylo przejechac pare razy po bialym precie, coby mu przywrocic zdolnosc golenia.

No sliczny jest ten nozyk. Czasem mi sie przysni - na zmiane z BK10.

Ale faktycznie drogo troche. W RFN jest juz od +-85 euro do "mienia"

[budo_kkamill]

budo_Jon Snow napisał

kilka chwil na TriAnglu przywraca mu prawidłową ostrość, choć muszę przyznać, że dźwięk jaki wydaje Companion przy ostrzeniu jest dźwiękiem z najgorszych moich koszmarów, coś jak jeżdżenia łopatą po chodniku, które zawsze powoduje u mnie gęsią skórkę i mordercze instynkty :? Podejrzewa, że ma to jakiś związek ze stalą węglową, ale jako że nie mam, z czym tego porównywać, nie wiem, czy ta przypadłość dotyczy również innych noży z 'węglówki'...

IMHO to nie stal tu ma znaczenie - tu bardziej chodzi o fabryczny sposob naostrzenia klingi (ostrze nie jest wypolerowane tylko ma widoczne glebokie rowki poprzeczne po szlifierce tasmowej - nie pamietam jak sie taki sposob ostrzenia nazywa). Jak ja kilka razy podostrzysz to efekt ten zniknie.

KKamiLL

[budo_blacha]

cholera - wcale nie jest taki tani
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] + 10 - 15 $ przesyłka - to jakby cło i Vat jeszcze ......
kurde nie rozumiem dlaczego becker companion jest
prawie 2 razy drozszy od analogicznej wielkosci beckera 8O 8O
kurde inna węglówka czy jak ??
no ja kiedys musze w koncu BK9 sciagnac sobie

[budo_rybak]

Blacha - myslisz o BK10?

Tez sie zastanawiam. Stal ta sama, grubosci cos nie moge znalezc tego drugiego.

Poza tym jak "nie jest tani"? Niecale 80 dolcow? Te 113.50 to SRP przeciez jest.


KKamiLL - Necker tez jest tak samo ostrzony, a nie zgrzyta. To niekoniecznie to.

[budo_blacha]

niby pochwa z kydexu - ale to chyba nie wplywa az tak na roznice ceny
nie jest tani w mysl dowalenia cla 7% i vatu 22% i ksztow przesyłki 15 $ - jakby to wszystko zsumowal to nie wyjdzie jakos duzo taniej niz zaplacil - o tym mowie - o kosztach finalnych ktore sa troche wieksze niz koszt w sklepie - niestety :?
no ale fakt czym sie rozni BK10 od Becker companion nie mam pojecia
stal dokladnie ta sama, companion ma troszke krotszą klinge i inny profil ostrza i kydexowa pochwe - reszta to samo z tego co widze
ale i tak ślinie sie na BK9
ostatnio macalem BK7 i stwierdzilem ze jakis taki mały jest
(chyba to nie komplexy nie ?? powiedzcie ze to nie tak jak z samochodami )

[budo_rybak]

Oops... Sorka - cos zle przeliczylem ostatnio te baksy na zlotowki.

A na kompleksach sie niestety nie znam - nigdy nie mialem zadnych

[budo_kkamill]

budo_Blacha napisał

niby pochwa z kydexu - ale to chyba nie wplywa az tak na roznice ceny

A wg mnie to wlasnie ta pochwa me decydujący wplyw na cene.
Spojrz na roznice w cenie miedzy BK9 a Brute'm - niby cal roznicy w dlugosci, troche inny ksztalt ostrza i cena prawie dwa razy wyzsza.
Ale brute ma pochwe wlasnie z kydexu

rybak, stal tez jest ta sama we wszystkich BK, wiec to tez nie to.

A moze Jon Snow jest przewrazliwiony bo nie ostrzyl jeszcze takiej klingi??
Ja tez bylem przyzwyczajony do malych nozykow i biorac sie za ostrzenie BK7 tez zauwazylem duza roznice. I efeket jaki odczyulem przy ostrzeniu mozna nazwac zgrzytaniem.
A druga rzecz - jesli Jon uzywal noza w lesie, moze troche ostrze zaszlo mu nalotem powierzchniowym, moze nie bylo dostatecznie wyczyszczone i stad taki efekt??

KKamiLL

[budo_rybak]

budo_KKamiLL napisał

rybak, stal tez jest ta sama we wszystkich BK, wiec to tez nie to.

Teraz nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi - przeciez sam powyzej napisalem, ze stal jest ta sama

Nie podejrzewam przeciez, zeby to zgrzytanie bylo "od stali".

Raczej bym sie sklanial do Twoich ponizszych hipotez

budo_KKamiLL napisał

A moze Jon Snow jest przewrazliwiony bo nie ostrzyl jeszcze takiej klingi??
Ja tez bylem przyzwyczajony do malych nozykow i biorac sie za ostrzenie BK7 tez zauwazylem duza roznice. I efeket jaki odczyulem przy ostrzeniu mozna nazwac zgrzytaniem.
A druga rzecz - jesli Jon uzywal noza w lesie, moze troche ostrze zaszlo mu nalotem powierzchniowym, moze nie bylo dostatecznie wyczyszczone i stad taki efekt??

[budo_jon snow]

budo_KKamill napisał

A druga rzecz - jesli Jon uzywal noza w lesie, moze troche ostrze zaszlo mu nalotem powierzchniowym, moze nie bylo dostatecznie wyczyszczone i stad taki efekt??

Panie Kamilu! Ja czysty człowiek jestem i lubię porządek, ostrze było czyste. Rzeczywiście nigdy wczesniej takiej klingi nie ostrzyłem, wcześniej nie posiadałem też za dużo noży, może poza kuchennymi To VB zrobił ze mnie początkującego nożoholika
Skąd ten dźwięk pochodzi Nie wiem, ale gra na ostatnich strunach mojej wytrzymałości, ale czego się nie robi dla noży :wink:
Różnica w cenie rzeczywiście może dotyczyć tej kydexowej pochwy, taki BK1 sporo się różni w cenie od BK9.

[budo_blacha]

no roznica miedzy BK9 vs. Becker Brute a BK10 vs. Becker Companion jest spora
becker brute ma zu[pelnie inny ksztalt klingi, nie dosc ze recurve to i klinga jest miejscami odchudzona (grubosc) a miejscami (tam gdzioe jest srodek ciezkosci i ta czescia sie dziabie) na "brzuchu" jest grubsza, inne oparcie na kciuk i w ogole inny profil - dopiero trzymmajac oba w reku to czuc i widac - czuc bo brute ma lepsze wywazenie moim zdaniem. na zdjeciach tych roznic nie widac.
no a BK10 i Companion maja mniej roznic - chyba ze moze jakies ktorych nie widac na zdjeciach


cholera panowie - rozkrecilismy dyskusje - a nikt procz nas sie nei wypowiada
tylko my rozkminiamy problem - chyba mamy za duzo czasu
dobra - ja lece robic brzytwe z kukri

[budo_kkamill]

budo_rybak napisał

Teraz nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi - przeciez sam powyzej napisalem, ze stal jest ta sama

Nie podejrzewam przeciez, zeby to zgrzytanie bylo "od stali".

Raczej bym sie sklanial do Twoich ponizszych hipotez

sorry rybak, przeczytalem na szybciora i przeoczylem ze to napisales.

budo_Jon Snow napisał

Panie Kamilu! Ja czysty człowiek jestem i lubię porządek, ostrze było czyste. Rzeczywiście nigdy wczesniej takiej klingi nie ostrzyłem, wcześniej nie posiadałem też za dużo noży, może poza kuchennymi To VB zrobił ze mnie początkującego nożoholika
Skąd ten dźwięk pochodzi Nie wiem, ale gra na ostatnich strunach mojej wytrzymałości, ale czego się nie robi dla noży
Różnica w cenie rzeczywiście może dotyczyć tej kydexowej pochwy, taki BK1 sporo się różni w cenie od BK9.

Jon, przejdzmy na "ty" bo taka tu na forum moda. :drinking:

A co do noza to faktycznie mysle ze to kwestia Twojej psychiki i ostrzenia klingi.
Daje Ci 99,9% gwarancji ze jak zjedziesz ostrzalka te poprzeczne prazki to zgrzytanie minie.
Poza tym jak dla mnie taka wegloweczke sie zajebiscie ostrzy. Bo to niby twarda stal a ladnie sie poddaje pretom triangla (crock sticka zreszta tez :-) )

A VB niejednego z nas zrobil nozomaniakiem (jestem jednym z nich)

KKamiLL

[budo_blacha]

chyba najszybciej odswierzany post
przyznam sie i ja - nozocholikiem bylem w wersji minimal - to VB wpędził mnie w powazną chorobe

[budo_kamboras]

myślę że ok. setki noży ( modeli ) przeszło przez moje ręce zanim nie natknąłem się na VB, a i tak okazało się że nic nie wiem, tu spotkałem się ze zjawiskiem castom-ów i nożoróbstwem, cały nowy ocean wiedzy do odkrycia

[budo_adamd]

budo_Blacha napisał

cla 7%

Ostatnio doszła do mnie wiadomość, że na skutek zmiany przepisów celnych noże składane sprowadzane z USA dalej są obciążone podatkiem w wysokości 7%, natomiast noże z głownią stałą mają ponoć stawkę podwyższoną do 30%

Ktoś może potwierdzić / zaprzeczyć?

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_thorneb]

Bez sensu to trochę. Dlaczego na noże ze stałym ostrzem ma być aż 30% cła. Mam nadzieję, że to tylko plotka.... Ma ktoś znajomego celnika? Trzeba się dowiedzieć wcześniej jakby co....

[budo_monir]

Witam Was po raz pierwszy.
Po kilku przeprawach z celnikami mogę ci AdamieD odpowiedzieć, że na noże z głownią stałą, których krajem pochodzenia są Stany cło może wynosić do 20% (z większym się nie spotkałam). Wynika to z tego że nawet np z Tajwanem mamy umowy a ze Stanami nie. Na pozostałe noże cło wynosi 8,5%.
Pozdrawiam
MoniR

[budo_jumbo]

Mogę sobie zakląć? :roll:

[budo_kkamill]

Jumbo nie wypada kurde nowa kobita na forum.

Witamy mila Pania serdecznie :-)

KKamiLL