Napisano Ponad rok temu
Re: antyperspirant
Ja tez cos od siebie dorzuce. Dezodorantu antyperspiracyjnego urzywam zawsze po rannym prysznicu. Ale ostatnio przestalem stosowac, poniewaz biore kapiel pod prysznicem srednio co 1,5h ostatnio ( mam po prostu w pracy taka mozliwosc, a ze jest goraca to sie w ten sposob tez ochladzam ). Potem ide na trening i juz nie ma znaczenia czy tego urzywam czy nie bo i tak po 1,5h koszulka nadaje sie do wykrecenia co najwyzej.
Mysle, ze jesli czlowiek regularnie sie myje, to jego pot nie bedzie smierdzial.
Z drugiej strony nie ma gla mnie roznicy czy od kogos wali cebula na treningu, czy wlasnie spryskal sie najnowszymi perfumami armaniego.
Zbyt intensywny zapach po prostu przeszkadza.
Pozdrawiam
Niedziel