instruktor karate
Napisano Ponad rok temu
czy ktos wie na jakich zasadach to jest robione, mianowicie czy jest to zatwierdzone przez ministerstwo edukacji. Jesli tak to jakie warunki trzeba spelnic zeby miec instruktora stylowego . I czy taka sytuacja jest tylko w Oyama Karate czy w innych organizacjach tez macie stylowych instruktorow
Napisano Ponad rok temu
2. średnie wykształcenie,
3. ukończenie kursu instruktora sportu:
- część ogólna (interdyscyplinarna),
- część specjalistyczna (w danej dyscyplinie sportu) zwykle obwarowana dodatkowymi wymogami typu odpowiedni stopień w danym stylu
4. odebranie legitymacji.
Tylko (aż?) tyle
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie o to mi chodzi pytam na jakiej zasadzie nadaje takie uprawnienia Oyama czy ma podpisane cos z MEN
Jesli to kumpel to zapytaj go czy ma legitymacje wydana przez konfederacje sportu. Tu nie chodzi o podpisanie czegos z ministerstwem ale dzialanie zgodnie z obowiazujacym prawem w RP. A ze oyama jest organizacja nie mala to pewnie nie ma w tym zadnego przekretu
--
Washi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
...
A moze wiesz gdzie robil ten kurs?? To wtedy wystarczyloby sie skontaktowac z klubem ktory organizowal i wypytac. A tak na marginesie, zalozmy ze rownolegle trenujesz kyokushin i chcialbys prowadzic sekcje wlasnie kyoka, to niech jakis urzednik przyjdzie na sale i Ci udowodni ze to co robisz to nie jest oyama
--
Washi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak wiem o tym ze ci nic nie udowodni a kumpel robil w Krakowie na stalowym u pana Dyducha i ten mu nie chce wydac papierow bo mowi ze tamten mu ucieknie....
No to taka sytuacja pachnie mi prokuratura. Bo legitymacje wydaje Polska Konfederacja Sportu a klub powinien byc tylko posrednikiem. No chyba ze Dyduch finansowal Twojemu koledze ten kurs i on w zamian ma teraz przez jakis okres prowadzic jakas sekcje. Ale musieli sie umowic chyba jak dlugo itd., a jesli nie to mu mozna wspolczuc.
--
Washi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Niektóre związki mają swoje wewnętrzne szkolenia instruktorskie, które z prawnego punktu widzenia nie są potrzebne do prowadzenia zajęć.
A wiesz moze jak to sie ma do ustawy o kulturze fizycznej??
--
Washi
Napisano Ponad rok temu
ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW
z dnia 12 listopada 2002 r.
w sprawie uprawiania dalekowschodnich sportów i sztuk walki oraz kick-boxingu
(Dz. U. z 2003 r. Nr 6, poz. 66)
Na podstawie art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej (Dz. U. z 2001 r. Nr 81, poz. 889 i Nr 102, poz. 1115 oraz z 2002 r. Nr 4, poz. 31, Nr 25, poz. 253, Nr 74, poz. 676, Nr 93, poz. 820, Nr 130, poz. 1112 i Nr 207, poz. 1752) zarządza się, co następuje:
Napisano Ponad rok temu
Nijak. Oznacza to tyle, że dany instruktor ma poparcie danego związku.Niektóre związki mają swoje wewnętrzne szkolenia instruktorskie, które z prawnego punktu widzenia nie są potrzebne do prowadzenia zajęć.
A wiesz moze jak to sie ma do ustawy o kulturze fizycznej??
Napisano Ponad rok temu
Nijak. Oznacza to tyle, że dany instruktor ma poparcie danego związku.Niektóre związki mają swoje wewnętrzne szkolenia instruktorskie, które z prawnego punktu widzenia nie są potrzebne do prowadzenia zajęć.
A wiesz moze jak to sie ma do ustawy o kulturze fizycznej??
Ale nie zawsze takie dokumenty sa zgodne z prawem,gdyz legitymacje wydaje tylko MEN i S.
Ostatnio widzialem goscia ,ktory mial zaswiadczenie na ksero ,ze jest isntruktorem karate wydane przez goscia z Austarlii- totoalny meksyk
Napisano Ponad rok temu
Nijak. Oznacza to tyle, że dany instruktor ma poparcie danego związku.
Cos mi to brzydko pachnie, co mu z poparcia jakiejkolwiek organizacji, skoro nie moze prowadzic treningow zgodnie z prawem??
--
Washi
Napisano Ponad rok temu
To zależy czy oprócz tego ma normalne papiery instruktora. Jeśli związek nie wymaga takich papierów od swoich instruktorów, to wnioski nasuwają się same.
Nijak. Oznacza to tyle, że dany instruktor ma poparcie danego związku.
Cos mi to brzydko pachnie, co mu z poparcia jakiejkolwiek organizacji, skoro nie moze prowadzic treningow zgodnie z prawem??
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
- Ponad rok temu
-
Koryu Uchinadi
- Ponad rok temu
-
lekko myślność trenerów
- Ponad rok temu
-
taikyoku-ken
- Ponad rok temu
-
Jak wyglada podzial na grupy w waszych sekcjach?
- Ponad rok temu
-
sparingpartnerzy z Poznania
- Ponad rok temu
-
Tsunami w Wikipedii...
- Ponad rok temu
-
kanji
- Ponad rok temu
-
Modyfikacje w Karate - Istota
- Ponad rok temu
-
Opaski na głowe Karate Kyokushin ?
- Ponad rok temu