Garota
Napisano Ponad rok temu
Facet szedl za nia od przystanku. Zrobila blad bo od poczatku wiedziala, ze za nia idzie i nic z tym nie zrobila liczac, ze jak nie bedzie na niego patrzec to problem sam zniknie. Zaatakowal po jakichs 300 metrach marszu kiedy byl juz pewien, ze sie nie odwraca (czyli sie boi) zarzucajac jej te linke na szyje. Uslyszala jak doskakiwal i zdazyla wlozyc dwa palce pod spod. Udalo jej sie odwrocic do niego przodem w takiej pozycji na jednym kolanie i spojrzala mu w oczy. On wtedy pekl i puscil uchwyt. Zaczela krzyczec na niego "czego ty chcesz ode mnie ja mam dziecko na wychowaniu" i inne tego typu rzeczy, a on wyjakal, ze chce pieniadze.
Wytargowali sie na niewielka sume z portfela (kolo 20 zlotych o ile pamietam) i on uciekl z ta kasa. Dziewczyna przyszla do nas na pierwsze zajecia to jeszcze miala wyrazne slady na szyi i krwiaka na dloni.
Podobnych sytuacji - kiedy nagly atak uliczny konczy sie niczym po pierwszym oporze i pozniej jest targowanie - ja znam juz kolo dwudziestu w tej chwili. Co ciekawe ludzie tego pozniej nie zglaszaja. Ta dziewczyna tez nie zglosila.
Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Byłem na 95% pewny, że ktoś chciał się pozbyć tej kobiety (może i na ulicy - ale znanej osoby).
Ale dla pieniędzy?? "Garotą"?? Kobietę??
Nie podejrzewałbym nawet, że na ulicy ktoś tak zaatakuje.
Kobieta miała duuużo szczęścia.
Napisano Ponad rok temu
Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
a to juz zalezy od garroty - w podreczniku jakiegos kanadyjskiego combatu garrota to byl kawalek grubego paska z plutna i bralo sie gostka na plery. Z garrota jest jak z powieszeniem: albo udusisz, albo skrecisz kark, albo urwiesz leb.Z tego co sie orientuje to garotą sie nie dusi ale prawie odcina głowe gościowi. Garota zatrzymuje sie chyba na kręgosłupie.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
1. garota to broń dla zabójców i jeżeli ktoś atakuje cię garotą to na 99% jesteś trup
2. sprubój odwrócić się z garotą na szyi to zrobisz sobie dodatkowy otwór do oddychania w szyi
3. jeśli ktoś kto cię atakuje garotą jest na tyle tępy że zauważysz go zanim zarzuci ci pętelkę na szyję, to uwal go w łeb a nie czekaj nim podejdzie.
To tylko moje skromne zdanie ale z doświadczenia wiem że masz szansę jak koleś zarzuci ci na szyję szalik a nie garotę.
Napisano Ponad rok temu
Dusiles kogos, czy ktos Cie udusil?To tylko moje skromne zdanie ale z doświadczenia wiem że masz szansę jak koleś zarzuci ci na szyję szalik a nie garotę.
Napisano Ponad rok temu
Miało być niby dla zabawy szalikiem a straciłem przytomność po trzech może pięciu sekundach. A to już było mało śmieszne. Więc znając realia z drugiej strony wiem że przy garocie i to pokrytej spieczonyymi węglikami jak piła, nie masz szans po zaciśnięciu pętli.
Napisano Ponad rok temu
Eeej, Rybak czepiasz się. :wink:Dusiles kogos, czy ktos Cie udusil?To tylko moje skromne zdanie ale z doświadczenia wiem że masz szansę jak koleś zarzuci ci na szyję szalik a nie garotę.
Kto nosi garotę?
Napisano Ponad rok temu
ps. oświadczam nie jestem psychopatom
Napisano Ponad rok temu
Te piłki o których piszecie są dobre do drewna szczególnie firmy BCB polskim przedstawicielem jest PELTA tam prosić o katalog cena ok 40zł ale się opłaca bo mocniejsza niż dostępna w sklepach survivalowo militarnych za 12 zł. Co do garoty to już arabi to używali w czasie wypraw krzyżowych bali się tego krzyżowcy aż miło. Wykonane były z końskiego włosa. . Bardzo dobre są garoty ze strun fortepianowych mocne i się nie skręcają. Garotra prawdę mówiąc ma za zadanie podciąć gardło a jak wejdzie między kręgi szyjne to i łeb odwali. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie dwóch kołków. Skręcanie pętli na jednym jest długie i trudne jak gość się wije.
ps. oświadczam nie jestem psychopatom
Napisano Ponad rok temu
Z tego :Z czergo się śmiejesz ?
Garotra prawdę mówiąc ma za zadanie podciąć gardło a jak wejdzie między kręgi szyjne to i łeb odwali. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie dwóch kołków. Skręcanie pętli na jednym jest długie i trudne jak gość się wije.
To brzmi jak opinia w temacie człowieka dla którego "odwalenie łba" garotą to jak dla piekarza bułeczkę wypiec. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Garota to na wojenke.
Napisano Ponad rok temu
kiedy nosiłem zrobioną ze struny
ale to z czasów kiedy sie chodziło na zadymy z naziolami
czasem sie przydała........
strasznie zaczyna panikowac ktoś kogo sie zacznie czymś takim dusić
no ale w tamtych czasach z kumplami miałem pierdolca na punkcie robienia dziwnych broni
gazy byly ale ciezko bylo dostac i drogie były
na zadymy to sie kiedyś nosiło pistolet na race sygnalizacyjne nawet a i gaśnice czasem szły w ruch.
ale to dawne czasy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak człowiek ma te naście lat i jest przesiąknięty jakąs ideologią to wyobraźnia pracuje na strasznych obrotach.
Boże jakie my pierdoły kiedyś wymyślaliśmy.
Napisano Ponad rok temu
slysze Sycylia, mysle omerta, garota, oliwki
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Wazne pytanie
- Ponad rok temu
-
Silat Mubai
- Ponad rok temu
-
Sekcja Bielsko-Biala kravki
- Ponad rok temu
-
freeze
- Ponad rok temu
-
CITY EXTREME COMBAT
- Ponad rok temu
-
Krav Maga w Szczecinie
- Ponad rok temu
-
IKMF vs. SMKP
- Ponad rok temu
-
Instruktor walki wręcz
- Ponad rok temu
-
ESDS
- Ponad rok temu
-
kravmaga czy bjj ?
- Ponad rok temu