Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dorabianie filozofii


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

budo_kungfu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Dorabianie filozofii
W swoim życiu ćwiczyłem i chodziłem na zajęcia przeróżnych styli KF, nigdzie długo, ponieważ sporo jeździłem po Polsce i zmieniałem miejsce zamieszkania. Ale były to przeróżne ving tsu, wing chun, weng chun, troche modliszka, smok, taichi, karate... i wszędzie, dosłownie wszędzie zajęcia zaczynały się od wyliczania dlaczego to system x jest najlepsiejszy a pozostałe są do bani. Kolejnym krokiem było udowadnianie w większości przypadków obecności parteru w danym systemie. Kolejny to wyśmiewanie innych styli. Ostatni, najfajniejszy, to filozoficzne i sztuczne interpretacje jednej techniki, jakiś tam magiczny ruch w formie, co to ma zastosowanie w parterze, dźwigniach i coś tam jeszcze. Jeśli ktoś ćwiczy sztuki walki dłużej niż rok, to praktycznie co drugi ruch w formie kung fu może "naciągać" na prawie każdą technikę.
Co Wy o tym sądzicie??
  • 0

budo_zorro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 453 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gracie Camp.

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii

Kolejnym krokiem było udowadnianie w większości przypadków obecności parteru w danym systemie


to chyba dopiero trend aktualny bo jak ja chodziłem w latach 90- a raczej na ich początku na kung fu to jeżeli chodzi o parter mówiono tylko o legendarnym gryzieniu i wkładaniu palcu do oczu

Ostatni, najfajniejszy, to filozoficzne i sztuczne interpretacje jednej techniki, jakiś tam magiczny ruch w formie, co to ma zastosowanie w parterze, dźwigniach i coś tam jeszcze


dokładnie, a każda forma ma tysiące tzw. ukrytych zastosowań czyli jak masz kolano w górze bo nim uderzasz to ukrytym zastosowaniem będzie kop prosty a dowiesz się o tym na seminarium którego cena będzie równowartością połowy najniższego miesięcznego wynagrodzenia określonego w rozporządzeniu MPIPS. :)

Jeśli ktoś ćwiczy sztuki walki dłużej niż rok, to praktycznie co drugi ruch w formie kung fu może "naciągać" na prawie każdą technikę.


i tak niektórzy instruktorzy robią zyskując poklask i uznanie swych uczniów :)
  • 0

budo_mariuszk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 228 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii

to chyba dopiero trend aktualny bo jak ja chodziłem w latach 90- a raczej na ich początku na kung fu to jeżeli chodzi o parter mówiono tylko o legendarnym gryzieniu i wkładaniu palcu do oczu

Tak, walki UFC i pride spowodowały, że niedługo w boksie też będzie dźwignia na łokieć i duszenie trójkątne...
Co do tych palców w oko i gryzienia: bardzo ostrożnie bym do tego podchodził, zresztą potwierdzi to każdy kto kiedykolwiek walczył z kimś kto zna parter. Jak cię gościu zamknie w gardzie to zastanawiasz się: "Q**** co on robi" i próbujesz się wyrwać i jedną z ostatnich rzeczy jest myśl o takich magicznych technikach. Zresztą: ile osób ćwiczy je regularnie na treningach? A jak czegoś nie ćwiczysz - nie wyjdzie ci w walce

Co do filozofii i dorabiania jej do technik - niestety zgadzam się, dotyczy to teraz praktycznie każdej sztuki walki i co drugiej szkoły...
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii

Kolejnym krokiem było udowadnianie w większości przypadków obecności parteru w danym systemie

to chyba dopiero trend aktualny bo jak ja chodziłem w latach 90- a raczej na ich początku na kung fu to jeżeli chodzi o parter mówiono tylko o legendarnym gryzieniu i wkładaniu palcu do oczu

to zalezy wszystko od stylu kungfu. Weng Chun np. i jego pochodne to taka odrebna dzialka i tam parter jest. Kiedy ja zaczynalem cwiczyc w latach 80-tych oficjalnie nikt otym nic nie pisal i nie uczyl ale w srodowisku mowilo sie o tym. Byc moze wynikalo to z braku szerszej wiedzy na ten temat. Swiat Weng Chun odkrywany jest dopiero teraz na nowo
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii

to zalezy wszystko od stylu kungfu. Weng Chun np. i jego pochodne to taka odrebna dzialka i tam parter jest. Kiedy ja zaczynalem cwiczyc w latach 80-tych oficjalnie nikt otym nic nie pisal i nie uczyl ale w srodowisku mowilo sie o tym. Byc moze wynikalo to z braku szerszej wiedzy na ten temat. Swiat Weng Chun odkrywany jest dopiero teraz na nowo

Oddzielmy ziarno od plew: jest walka w parterze (różnorodne pozycje ofensywne i defensywne, techniki pozwalające zdobyć dominację i techniki kończące) czy też po prostu jakiś zbiór technik, które można wykonać, jeśli walka przeniesie się do parteru? Bo jak to drugie, to wiele styli coś takiego ma, ale te parę/parenaście technik trudno nazwać "walką w parterze".
  • 0

budo_chmielo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:skądinąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
Popieram.
Na tej zasadzie w Aikido też jest parter. Prawie każda technika kończy sie (w pełnym wydaniu) unieruchomieniem (dźwignia, duszeniem, uciskiem na punkt witalny) w parterze. Uke (ten, który ostatecznie ma klepać) leży na macie, a tori klęczy/siedzi na/obok niego. Nie było natomiast pozycji jak wspomniał Slaszysz, więc nikt nie mówił ze aikido ma coś wspólnego z parterem.

Szczerze powiedziawszy pamiętam że na treningu było i wejścei w nogi zakończone dźwignią skrętną na kolano, ale to też nie była WALKA w parterze.
  • 0

budo_gaweł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 622 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białogard
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
Jeżeli chodzi o Karate (stare tradycyjne ćwiczone) to nauka Kata obejmowała przede wszystkim naukę Bunkai,czyli tzw. zastosowań.Prawie każdy ruch z Kata posiadał swoją interpretację,różną w zależności od stopnia zaawansowania.
W pewnym czasie nastąpiło odejście od tej w/w metody do wielokrotnego powtarzania Kata "w powietrze" bez praktycznego zastosowania.
Parter (ne waza) występuje także,ale nie wyobrażajmy sobie ,że jest choćby w przyblizeniu rozwinięty tak jak np. w BJJ ,to klasa sama dla siebie.
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
Slaszysz, no przeciez ja caly czas o tym mowie i pisze. Weng Chun jest metoda walki wykorzystujaca wszystkie 5 dystansow i na zaden z nich nie kladzie szczegolnego nacisku w nauce. Dopiero praktyk wedle swoich mozliwosci fizycznych oraz upodoban wykorzystuje w mniej lub w wiekszym stopniu preferowane przez siebie dystanse. Ot caly szum na temat parteru i jego istnieniu w innych sztukach walki. Jakby nie bylo, i jakby nie patrzac mamy 2 rece, 2 nogi i tulow wraz z glowka, ktore to od czasu do czasu trzeba "uzywac"
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
a inna sprawa to sprowadzanie i kontrola w parterze jak ma to miejsce np w Aikido czy wogole w wiekszosci sztuk walki. sorry za drugi post
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
Sorry Ving, ale chyba nikt nie jest tak do końca przekonany o tym parterze w Weng Chun... Obijanie z dosiadu kogoś leżącego na ziemi, no, to by się zgadzało, ale czy to jest parter? Parter to chyba tak ogólnie dźwignie i duszenia i pozycje do nich, obaj przeciwnicy się kulają...
Chyba tak prawdę mówiąc niektóre odłamy tradycyjnego karate okinawskiego miały więcej parteru, kto to był - bodajże Higaonna - który ćwiczył ostro kulanie się w parterze na dnie jakichś wielkich starych beczek, po piwie czy czymś innym? No dobra, jak już trzeba takie historie uskuteczniać to może niech to będzie nie "parter", nie "grappling", nie "ground fighting" tylko "ground boxing"?


Wosiu
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
nie bede sie z Wami sprzeczac bo wiekszosc z Was patrzy na parter wylacznie poprzez pryzmat BJJ, wiec o czym i jak rozmawiac?

procz tego watek zmienil kierunek. mielismy rozmawiac o filozofii w sztukach walki i o jej 'dorabianiu' :)
  • 0

budo_ryurayo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 103 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:GlazGO

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
a tak na marginesie bardzo dobrze sprawdza sie lap sao rowniez w tzw. parterze - sprobujcie a zobaczycie ! mi wyszlo przez przypadek a jaki efekt! poprostu wtedy jeszcze zdecydowanie mniej rozumialem ale "ludzie powoduja przypadki a przypadki powoduja ludzi":D
  • 0

budo_mariuszk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 228 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
Ale my tu o dorabianiu filozofii do technik mieliśmy mówić :)
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
no wlasnie o dorabianiu filozofii i o przeinaczaniu historii w kungfu dla celow komercyjnych i propagandowych :D
  • 0

budo_ali_san
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
hehe

RED TIGER RED TIGER !!! i filozofia tego ktorego imienia nie wolno wymawiac ( Palys :twisted: )
lol :)
  • 0

budo_xia chang
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kochane Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Dorabianie filozofii
Filozofia jest bardzo ważna, bo podobnie jak religia, daje ludziom jakieś podstawy psychiczne i łatwiej jest im się w coś zaangażować. Wielokrotnie spotkałem się wśród uczniów z pytaniami, jaka filozofia stoi za tym a tym stylem? Oni tego pragną jak Radio z ryjem Rydzyka. A sprawa, jak wykorzystamy te ich potrzeby i jaką filozofię im zafundujemy, hehehe, to zależy bardziej od trenerów.

No cóż, najbardziej popularną będzie pewnie "jednobóstwo" czyli ja i mój styl. Aby utrzymać taką filozofię przy życiu należy podejmować proste działania socjotechniki i:
- pokazywać techniki tylko na zaufanych uczniach, którzy ci nie oddadzą
- czasami walnąć bardzo szybko jakiegoś nowicjusza dla zwiększenia szacunku w grupie
- magiczne ruchy ujawniać tylko nielicznym i to bardzo rzadko, za słoną opłatą
- specruchy wyłącznie za kotarą lub na prywatnych lekcjach
- pokazywać, że inne style (tutaj jakieś nazwy) to jakaś pomyłka - pokazy polegają na udowadnianiu metodami naukowymi lub w slow motion z osobą, którą wcześniej sprawdziliśmy, że nie miała do czynienia z ośmieszanym stylem
-itp.

Filozofia może pomagać i ludzie jej potrzebują. Jakoś łatwiej im jest się związać z grupą, mają temat do rozmów a i bzdurne ruchy łatwiej wytłumaczyć energią czy medycyną naturalną.

Pozdrawiam

El Nino
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024