48 odpowiedzi w tym temacie

[budo_piteros777]

No wymiękłem, profi kobaltowe wiertło (5mm) za 15 zeta wywierciło może z 1,5 mm i ani kawałka dalej... A wierciłem z 20 minut (biedna Celma), wiertło stępiłem... Kurwa co jest grane? Gdyby nie dośwadczenia Jumbo z wierceniem w tasaku, to pomyślałbym że mam: złe wiertło, złą wiertarkę, źle wierce... Ale to chyba ogólny problem przy wierceniu w hartowanej stali, ciężko jak diabli...

Co radzicie (po za zakładami usługowymi - w 2 mi powiedzieli że nie wiercą w hartowanej, do max 45 HRC ) - da się to wiertło kobaltowe naostrzyć? Pomyślałem też o taki malutkim palniczku za 10zł, w celu wytopienia dziury, albo rozhartowania okolic nawiertu... Jak sobie radzić z wierceniem - bo nie stać mnie na kupowanie 2 wierteł do wywiercenia 1 dziury w 2mm stali...

Pozdrawiam

[budo_guldan]

o kochany, ja problemy mam z wierceniem w niezahartowanej ncv1
wiertlami kobaltowymi oczywiscie. wywiercilo jedna dziurke w blaszce 2 mm ale nastepnych dziurek wiercic juz nie chce.
trzeba by poszukac jakis wiertel spiekowych.

[budo_fred]

He he, skad ja to znam?
Nawet wiercenie w stali z tasaka Victorinoxa (jakas 440-ka, 56 HRC) jest strasznie ujebliwe. Tytanowe i kobaltowe wiertla wwiercaja sie do polowy grubosci (a to tylko 2.5 mm) a pozniej dupa. Dlatego kupilem paczke tanszych markowych wiertel ale o innym kacie sciecia. Idzie nienajgorzej, a za cene jednego kobaltowego mam 6 ostrych wiertel ktorych nie szkoda zarrznac.
Zreszta wiercenie to najbardziej wkurwiajaca operacja przy robieniu noza jak dla mnie. Brakuje mi wlasnie tylko dwoch otworow, aby osadzic piny i zamocowac okladziny rekojesci i mialbym gotowy nozyk.

[budo_piteros777]

Brakuje mi wlasnie tylko dwoch otworow, aby osadzic piny i zamocowac okladziny rekojesci i mialbym gotowy nozyk.

mam dokładnie to samo...

Może to i metoda, kupie sobie też w takim razie tańsze, tnx... A co myślicie o takim małym palniku?

Pozdrawiam

[budo_jumbo]

Najpierw zrób otwór 2 mm. Powinno kobaltem pójść. Wolne obroty i ktoś leje wodę na wiertło, żeby nie przegrzać. Potem jedziesz większym wiertłem.

[budo_mlodyraduh]

Czytałem ostatnio że twardość narzędzia skrawającego powinna być 20-30 HRC wyższa od elementu obrabianego więc jeżeli to wysoko zahartowana stal to nawet kobaltowe wiertła nie dadzą rady. Pozostaje wtedy zastosować narzędzia wykonane z węglików spiekanych ale to niestety zabawki drogie i trudno dostępne


pozdrawiam



mlodyraduh

[budo_piteros777]

Najpierw zrób otwór 2 mm. Powinno kobaltem pójść. Wolne obroty i ktoś leje wodę na wiertło, żeby nie przegrzać. Potem jedziesz większym wiertłem.

no to chyba spierd... wiercenie. Ja dałem obroty na 2 w Celmie, czyli pewnie 1500/min. No i nie chłodziłem bo wydawało mi się że się nie grzeje - dało się je chwycić ręką po 30 sekundach, żadnych dymów, itp.


A co do wierteł z węglików to wnikam w temat, mam już namierzoną firmę w Krk, ale kierownika działu nie ma. Dowiem się po prostu jaka jest cena i możliwości. Podobno ostrzą też wiertła, zobaczymy.

A jak to jest z obrotami wiertarki i chłodzeniem (woda?), wiecie coś na ten temat? Tnx :wink:

Pozdrawiam

[budo_sokół]

Panowie to gdzie wy tak hartujecie te swoje zabawki?

[budo_melonmelon]

w piecu

[budo_sokół]

no co ty?

[budo_melonmelon]

A jak to jest z obrotami wiertarki i chłodzeniem (woda?), wiecie coś na ten temat?

obroty niskie góra 400
chłodzenia TAK emulsjachłodząca, mleko już to chyba przed kwilą pisałem
kąt wiertła bardzo duży, najlepiej szlifować jak to się mówi??? łysinkę

a poważnie to ta krawędź na samej górze wiertła (a bodajrze tak się właśnie nazywa) skrócic ją maksymalnie mniejsze opory przy wierceniu

i węgliki spiekane jeno, wiertła muszą być do metalu z węglikami, nie do ceramiki (beton, cegła)

pozdro

[budo_mlodyraduh]

A jak to jest z obrotami wiertarki i chłodzeniem (woda?), wiecie coś na ten temat? Tnx :wink:

Pozdrawiam

nie chce mi sie pisac wysle ci informacje na mejla

[budo_sabertooth]

o kochany, ja problemy mam z wierceniem w niezahartowanej ncv1
wiertlami kobaltowymi oczywiscie. wywiercilo jedna dziurke w blaszce 2 mm ale nastepnych dziurek wiercic juz nie chce.
trzeba by poszukac jakis wiertel spiekowych.

Boże... niesamowita musi być ta Twoja NCV1... robiąc Combatclaw z D2 (niezahartowanej) wywierciłem JEDNYM wiertłem powlekanym kobaltem około 45 dziur po obrysie noża i nie miałem ŻADENGO problemu, choć to raczej upierdliwe zajęcie, niestety...

Są tylko dwa warunki - chłodzenie i wolne obroty. Proste jak.... :?

[budo_obol]

no bardzo ciekawy temat, bo lada dzień będę walczyć z robieniem dziur w hartowanej stali 2mm. Nigdzie nie moge znaleźć wierteł kobaltowych ani nawet "tytanowych". Czy większa ilość "hss" wystarczy - są taniutkie

[budo_kaligula]

nie kupuj wiekszej ilosci hss - nie am sensu. taniej bedzie jak kupisz jedno (najlepsze) i bedziesz je ostrzyl co... np. 1/3 otworu czy ile tam bedzie trzeba moze sie uda
pozdro

[budo_storman]

Kiedyś udało mi się kupić wiertła do metalu z węglików (takie jak do betonu tylko zaostrzone na brzytewkę)...
X lat temu to było, a wiertła (dwa) kosztowały (chyba) ładnych paredziesiąt zeta... 8O . Wierciłem tym w zahartowanym nożu od strugarki (hss) z przysłowiowym palcem w nosie!!! Brało jak... :twisted:
Sek w tym, że pewnego dnia mój tata postanowił wywiercić dwa otwory w miękiej blaszce stalowej i... wziął się za "moje" wiertła!
skończyło się tym, że z racji ogromnej agresji z jaką zaatakowały one (miękki jak dupa) materiał nastąpiło "przekręcenie" wiertła (czyli całkowita destrukcja). Brak bliższego rozeznania co się stało z wiertłem sprawiło, że tata sięgnął po drugie wiertło...
Tak własciwie to się na dniach miałem wybrac do tego sklepu... ciekawe tylko czy sklep jeszcze istnieje i czy są tam wspomniane wiertła...

[budo_guldan]

o kochany, ja problemy mam z wierceniem w niezahartowanej ncv1
wiertlami kobaltowymi oczywiscie. wywiercilo jedna dziurke w blaszce 2 mm ale nastepnych dziurek wiercic juz nie chce.
trzeba by poszukac jakis wiertel spiekowych.

Boże... niesamowita musi być ta Twoja NCV1... robiąc Combatclaw z D2 (niezahartowanej) wywierciłem JEDNYM wiertłem powlekanym kobaltem około 45 dziur po obrysie noża i nie miałem ŻADENGO problemu, choć to raczej upierdliwe zajęcie, niestety...

Są tylko dwa warunki - chłodzenie i wolne obroty. Proste jak.... :?

ncv1 jest upiornie oporna na wiercenie. podeslac ci kawalek blaszki 2 mm poczta?

a jak juz przy chlodzeniu jestesmy to ja bym polecil paste do obrobki metalu na zimno (wiercenie, frezowanie). pasta dobrze chlodzi narzedzie i material, ulatwia wiercenie. a przy okazji zlepia opilki i sie nie walaja wszedzie.
to jest to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pucha starcza na baaardzo dlugo.

[budo_piteros777]

Storman, a jak wierciłeś takim wiertłem spiekowym to na jakich obrotach i czy było konieczne chłodzenie, czy dało się na sucho? Tnx

Pozdrawiam

[budo_borsoock]

Ja raz wierciłem w hartowanej stali. Skończyło się na tym że właściwie to wypaliłem w niej otwór. Po zmarnowaniu wielu wierteł w akcie rozpaczy wziąłem wiertło do betonu z końcówką z płytki tytanowej, ustawiłem wiertarę na max obroty i dociskałem z całej siły. Tracie rozgrzało stal miejscowo do temperatury plastyczności, i jakoś w końcu się przebiłem. Otówór wyglądał brzydko, i miał nieregularny kształt, ale był.

[budo_guldan]

wow borsuk, faktycznie desperacka metoda...