Jak zrobić dziury w hatrowanej stali?
Napisano Ponad rok temu
Co radzicie (po za zakładami usługowymi - w 2 mi powiedzieli że nie wiercą w hartowanej, do max 45 HRC ) - da się to wiertło kobaltowe naostrzyć? Pomyślałem też o taki malutkim palniczku za 10zł, w celu wytopienia dziury, albo rozhartowania okolic nawiertu... Jak sobie radzić z wierceniem - bo nie stać mnie na kupowanie 2 wierteł do wywiercenia 1 dziury w 2mm stali...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
wiertlami kobaltowymi oczywiscie. wywiercilo jedna dziurke w blaszce 2 mm ale nastepnych dziurek wiercic juz nie chce.
trzeba by poszukac jakis wiertel spiekowych.
Napisano Ponad rok temu
Nawet wiercenie w stali z tasaka Victorinoxa (jakas 440-ka, 56 HRC) jest strasznie ujebliwe. Tytanowe i kobaltowe wiertla wwiercaja sie do polowy grubosci (a to tylko 2.5 mm) a pozniej dupa. Dlatego kupilem paczke tanszych markowych wiertel ale o innym kacie sciecia. Idzie nienajgorzej, a za cene jednego kobaltowego mam 6 ostrych wiertel ktorych nie szkoda zarrznac.
Zreszta wiercenie to najbardziej wkurwiajaca operacja przy robieniu noza jak dla mnie. Brakuje mi wlasnie tylko dwoch otworow, aby osadzic piny i zamocowac okladziny rekojesci i mialbym gotowy nozyk.
Napisano Ponad rok temu
mam dokładnie to samo...Brakuje mi wlasnie tylko dwoch otworow, aby osadzic piny i zamocowac okladziny rekojesci i mialbym gotowy nozyk.
Może to i metoda, kupie sobie też w takim razie tańsze, tnx... A co myślicie o takim małym palniku?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
mlodyraduh
Napisano Ponad rok temu
no to chyba spierd... wiercenie. Ja dałem obroty na 2 w Celmie, czyli pewnie 1500/min. No i nie chłodziłem bo wydawało mi się że się nie grzeje - dało się je chwycić ręką po 30 sekundach, żadnych dymów, itp.Najpierw zrób otwór 2 mm. Powinno kobaltem pójść. Wolne obroty i ktoś leje wodę na wiertło, żeby nie przegrzać. Potem jedziesz większym wiertłem.
A co do wierteł z węglików to wnikam w temat, mam już namierzoną firmę w Krk, ale kierownika działu nie ma. Dowiem się po prostu jaka jest cena i możliwości. Podobno ostrzą też wiertła, zobaczymy.
A jak to jest z obrotami wiertarki i chłodzeniem (woda?), wiecie coś na ten temat? Tnx :wink:
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A jak to jest z obrotami wiertarki i chłodzeniem (woda?), wiecie coś na ten temat?
obroty niskie góra 400
chłodzenia TAK emulsjachłodząca, mleko już to chyba przed kwilą pisałem
kąt wiertła bardzo duży, najlepiej szlifować jak to się mówi??? łysinkę
a poważnie to ta krawędź na samej górze wiertła (a bodajrze tak się właśnie nazywa) skrócic ją maksymalnie mniejsze opory przy wierceniu
i węgliki spiekane jeno, wiertła muszą być do metalu z węglikami, nie do ceramiki (beton, cegła)
pozdro
Napisano Ponad rok temu
A jak to jest z obrotami wiertarki i chłodzeniem (woda?), wiecie coś na ten temat? Tnx :wink:
Pozdrawiam
nie chce mi sie pisac wysle ci informacje na mejla
Napisano Ponad rok temu
o kochany, ja problemy mam z wierceniem w niezahartowanej ncv1
wiertlami kobaltowymi oczywiscie. wywiercilo jedna dziurke w blaszce 2 mm ale nastepnych dziurek wiercic juz nie chce.
trzeba by poszukac jakis wiertel spiekowych.
Boże... niesamowita musi być ta Twoja NCV1... robiąc Combatclaw z D2 (niezahartowanej) wywierciłem JEDNYM wiertłem powlekanym kobaltem około 45 dziur po obrysie noża i nie miałem ŻADENGO problemu, choć to raczej upierdliwe zajęcie, niestety...
Są tylko dwa warunki - chłodzenie i wolne obroty. Proste jak.... :?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdro
Napisano Ponad rok temu
X lat temu to było, a wiertła (dwa) kosztowały (chyba) ładnych paredziesiąt zeta... 8O . Wierciłem tym w zahartowanym nożu od strugarki (hss) z przysłowiowym palcem w nosie!!! Brało jak... :twisted:
Sek w tym, że pewnego dnia mój tata postanowił wywiercić dwa otwory w miękiej blaszce stalowej i... wziął się za "moje" wiertła!
skończyło się tym, że z racji ogromnej agresji z jaką zaatakowały one (miękki jak dupa) materiał nastąpiło "przekręcenie" wiertła (czyli całkowita destrukcja). Brak bliższego rozeznania co się stało z wiertłem sprawiło, że tata sięgnął po drugie wiertło...
Tak własciwie to się na dniach miałem wybrac do tego sklepu... ciekawe tylko czy sklep jeszcze istnieje i czy są tam wspomniane wiertła...
Napisano Ponad rok temu
o kochany, ja problemy mam z wierceniem w niezahartowanej ncv1
wiertlami kobaltowymi oczywiscie. wywiercilo jedna dziurke w blaszce 2 mm ale nastepnych dziurek wiercic juz nie chce.
trzeba by poszukac jakis wiertel spiekowych.
Boże... niesamowita musi być ta Twoja NCV1... robiąc Combatclaw z D2 (niezahartowanej) wywierciłem JEDNYM wiertłem powlekanym kobaltem około 45 dziur po obrysie noża i nie miałem ŻADENGO problemu, choć to raczej upierdliwe zajęcie, niestety...
Są tylko dwa warunki - chłodzenie i wolne obroty. Proste jak.... :?
ncv1 jest upiornie oporna na wiercenie. podeslac ci kawalek blaszki 2 mm poczta?
a jak juz przy chlodzeniu jestesmy to ja bym polecil paste do obrobki metalu na zimno (wiercenie, frezowanie). pasta dobrze chlodzi narzedzie i material, ulatwia wiercenie. a przy okazji zlepia opilki i sie nie walaja wszedzie.
to jest to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pucha starcza na baaardzo dlugo.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
stal szybkorżąca
- Ponad rok temu
-
Moj noz o plastycznej rekojesci...
- Ponad rok temu
-
okładziny - grubość
- Ponad rok temu
-
Nowe ostrzałki Gerber`a
- Ponad rok temu
-
Czym lepiej "przeprofilować" ostrze?
- Ponad rok temu
-
Montowanie jelca
- Ponad rok temu
-
KATANA (?)
- Ponad rok temu
-
tlim - mniejszy brat - damast dagger 2
- Ponad rok temu
-
Balek ...ociekajacy potem
- Ponad rok temu
-
Lang Knife - prosty noz autorski
- Ponad rok temu