21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_noite]

No i zakonczyli sie jakze cudowne i jakze nieprzewidywalne Mistrzostwa Ojropy w PN ad. 2004. Greccy pilkarze wygrali, mimo ze stawialo na nich chyba tylko kilku pijanych Grekow. Pare poteg jeszcze raz udowodnilo, ze sa na krawedzi bardzo glebokiego dolu. Moim zdaniem to koniec pokolenia gwiazd konca ubieglego stulecia. Stara gwardia moze byc wciaz dumna z jednego zawodnika - Zizou. Co Wy o tym sadzicie? Jakie odczucia pozostawily w Was te mistrzostwa?

[budo_wargrim]

Moj ojciec przewidzial ze wygraja Grecy. Oni byli po prostu najmniej wyczerpanie sezonem i byli najlepiej przygotowani fizycznie, wybiegani i bardzo dobrze ustawieni.
Wczoraj oddali tylko 4 strzaly na bramke w tym jeden celny. Ten celny to wlasnie nyla bramka.
Wiekszosc ekip byla zmeczona sezonem. NIektorzy rozegrali ponad 50 spotkan w poprzednim sezonie, wiec nie mieli sil na tych mistrzostwach.
Ogolnie byly to bardzo dobre mistrzostwa.
Mecz mistrzostw - Czechy - Holandia
Zawodnik mistrzostw - Baros(Czechy) i Michalis Kapsis (Grecja) glownie za to jak pilnowal kollera w polfinale

[budo_noite]

NIektorzy rozegrali ponad 50 spotkan w poprzednim sezonie, wiec nie mieli sil na tych mistrzostwach.
Ogolnie byly to bardzo dobre mistrzostwa.
Mecz mistrzostw - Czechy - Holandia
Zawodnik mistrzostw - Baros(Czechy) i Michalis Kapsis (Grecja)

50? w samej premiership gra sie 38 + kilka (nascie) pucharowych krajowych + LM (p.UEFA). Oblicza sie, ze np taki Vieira w tamtym sezonie zagral ponad 70 spotkan.

Mecz mistrzostw - oczywiscie, zgadzam sie. Nowoczesny, szybki futbol, ciekawa, kombinacyjna gra - Czesi sa moimi Mistrzami Europy !
Zawodnik mistrzostw - hmm...plus dla Milana za krola strzelcow ja nie potrafie wskazac zawodnika mistrzostw - wielu mialo wyskoki ( Zidane z Anglia, Henry ze Szwajcarami, Heinz z Niemcami ) ale na przestrzeni calych mistrzostw..hmm..

[budo_)pit(]

Refleksjie? - gwiadzy trzeba solidnie, wręcz brutalnie pilnować. Kiedy zaczynają robić sztuczki techniczne to .... faul w srodku boiska (mozliwie najdalej od swojej bramki) i wracamy całą ekipa na własną połowe.

Fajne mistrzostwa, pełne niespodzianek i świetnych niesodziewanych bramek (np. Ibrachimowicza w meczu z Włochami).

Potwierdzam - stara gwardia, w dodatku zmęczona sezonem odchodzi. Kilku jusz zapowiedziało koniec kariery, dla innych to jusz kwestia czasu (góra pare lat).

[budo_szczena]

cale szczescie nasi "chłopcy" nie wystąpili w finałach , bo znowu byśmy sie zapadli pod ziemie ze wstydu.

[budo_daniel]

cale szczescie nasi "chłopcy" nie wystąpili w finałach , bo znowu byśmy sie zapadli pod ziemie ze wstydu.

Raczej sam wystep w finalach "naszych chlopcow" to bylby sukces. Mecz finalowy nuuuuudddaaaaaaaaaaaaaa!!! (zero dramatyzmu dogrywka karne) ale ja sie nieznam :wink:

[budo_el primo]

a ja szczena bym natomiast chętnie widział naszych chłopców w finałach...

[budo_noite]

a ja szczena bym natomiast chętnie widział naszych chłopców w finałach...

byliby w grupie z niemcami czechami i holandia. O ile wyeliminowaliby Turcje w barazach. Faktycznie, byloby bardzo ciekawie

[budo_szczena]

a ja szczena bym natomiast chętnie widział naszych chłopców w finałach...

byliby w grupie z niemcami czechami i holandia. O ile wyeliminowaliby Turcje w barazach. Faktycznie, byloby bardzo ciekawie

dlatego lepiej dla naszego "futbolu" ze to sie nie stało......

[budo_noite]

dlatego lepiej dla naszego "futbolu" ze to sie nie stało......

nie, dlaczego? byloby naprawde ciekawie...moze zuraw wreszcie by sie przebudzil ;P moze polacy swietowaliby teraz mistrzostwo..moze kosmici wyladowaliby na palacu qltury

[budo_)pit(]

a ja szczena bym natomiast chętnie widział naszych chłopców w finałach...

byliby w grupie z niemcami czechami i holandia. O ile wyeliminowaliby Turcje w barazach. Faktycznie, byloby bardzo ciekawie

dlatego lepiej dla naszego "futbolu" ze to sie nie stało......

A kto przed mistrzostwami wierzył w to ze to właśnie Grecy zdobędą mistrzostwo?
Gdyby ktos to powiedział głośno, nawet w samej grecjii to wszyscy uważali by go chyba za wariata. To jest właśnie piękno tego sportu.
Teraz niema co gdybyać, bo nasi sie niedostali.

[budo_kubuś puchatek]

Najlepsi graja nawet do 90 meczow w sezonie. I to bylo widac - stac ich bylo tylko najwyzej na jeden, albo dwa dobre wystepy w ME. Nawet wspolczesna farmakologia nie jest w stanie pomoc.

Nowa taktyka? Nie sadze. W przszlosci podobnie grali Wlosi ("betonowa" obrona"). A tak jak Grecy grali 10-15 lat temu Niemcy (tylko wolniej). Trzeba do tego zelaznej kondycji i takiej samej taktyki. (Polakow, nie oszukujmy sie - nie stac, ani na jedno, ani na drugie. Zreszta mam w d... czy "nasi" graja w jakiejs znaczacej imprezie, czy nie graja).

Jest jedno novum - w pilce noznej wzorem recznej, poajiwlo sie nowe zjaiwsko - faulu taktycznego. Trzeba cos z tym zrobic.
Popisow indywidualnych juz nie bedzie. Co najwyzej drybling na polu karnym otwierajacy droge do bramki, lub... karnego. Inny - to strata czasu i przestrzeni. Udowodnili to Portugalczycy swoim "technicznym", ale jakze "podworkowym" stylem gry.

Od strony fizjologicznej - dzisiejsi pilkarze to prawdziwi atleci, wystarczy ich porownac z tymi "chydziakami", ktorzy kiedys grali! A ktorych mozna bylo zobaczyc w zbytecznych moim zdaniem powtorkach meczy sprzed 30 lat, szumnie nazywanych "niezwyklymi sukcesami polskiej pilki".

Nie oszukujmy sie - juz wtedy liczylo sie tylko 1 miejsce. Drugie to porazka, a o trzecie to nawet dzis sie nie gra. Bo, po co?
K_P

[budo_noite]

A kto przed mistrzostwami wierzył w to ze to właśnie Grecy zdobędą mistrzostwo?
Gdyby ktos to powiedział głośno, nawet w samej grecjii to wszyscy uważali by go chyba za wariata. To jest właśnie piękno tego sportu.

To samo bylo w Korei, gdzie skosnoocy zaszli bardzo daleko. Ale to byli gospodarze, ktorym pomagaly gwizdki. Wyczyn grekow nie jest porownywalny z niczym innym. Dunczycy na ojro 92 tez zaskoczyli, ale tam kolesie grali na mega luzie prezentujac szybki, ladny futbol wypoczetych ludzi.
Coraz bardziej wierze w umiejetnosci trenerow :> Rehagel zdobyl przeciez mistrza z Kaiserslautern, gdy ta druzyna byla beniaminkiem Bundesligi. Z kolei taki Santini okazal sie totalnym ignorantem, Scolari fuksiarzem, itd Wynik mistrzostw jest ciezki do analizy :> To tak jakby mistrzostwo swiata zdobyl zespol Paragwaju.

[budo_zjarany_swistak]

ja bym powiedzial za tak jakby mistrzostwo swiata zdobyl zespol Polski...Paragwaj nie jest taki zly.

[budo_kubuś puchatek]

Owszem trener jest istotny... Ale... Z gowna bata ni ukrecisz... Nie wiem dlaczego kojarzy mi sie to z polska pilka... Nie ludzmy sie, z takich przecietniakow, o takiej sprawnosci i wydolnosci, i z taka motywacja - nie da sie zrobic nawet sredniej druzyny. Nie mowie juz o generowaniu wybitnych technikow!

Nie trzeba tez byc prorokiem, zeby stwierdzic, ze pilka nozna (choc moze miec jakis zly rok, czy dwa), nadal bedzie sie dobrze miec w Belgii, Holandii, Czechach etc., a nie w Polsce.

Bo, tam sie pracuje z mlodzieza, w zime takze. Profesjonalni trenerzy na kazdej dzielnicy. Mali chlopcy "profesjonalnie" wyposazeni cwicza w konkretnym celu - dochodzenia do mistrzostwa sportowego, a nie tylko kopia szmacianke dla zabicia czasu, albo alternatywe do "blokersowania" .

Wiem, bo bylem tam nie raz. Widzialem na wlasne oczy. Z tego musi wytworzyc sie dobra jakosc, a czasami - to juz jak Bog da, nie mamy na to zupelnie wplywu - pojawiaja sie wybitni zawodnicy...

K_P

[budo_gambit]

byliby w grupie z niemcami czechami i holandia. O ile wyeliminowaliby Turcje w barazach. Faktycznie, byloby bardzo ciekawie

Na mistrzostwach świata w USA 94' Grecy odpadli po rozgrywkach grupowych dostając sromotne lanie, na mistrzostwach Europy w Anglii w 96' podobnie turniej zakończyli Turcy. W kilka lat później obie drużyny odniosły sukcesy zarówno na mistrzostwach Świata jak i mistrzowstwach Europy. Może i my wyciągniemy z porażek jakieś wnioski. A porażek z silniejszymi i lepszymi nie ma się co wstydzić.

[budo_kubuś puchatek]

Sorki Gambit, ale nie widze analogii, miedzy nimi a Polska. Zadnej analogii.
K_P

[budo_noite]

Sorki Gambit, ale nie widze analogii, miedzy nimi a Polska. Zadnej analogii.
K_P

True.nie te klimaty, nie to nastawienie. Ciagle zapatrywanie sie w lata 74-82 nic nie zmieni. Wtedy jeszcze futbol byl inny, inaczej to wszystko funkcjonowalo. Niestety polska pilka wciaz rzadzi ten sam beton, jest ta sama "rada trenerow". Poza tym odwieczne pytanie : skad wziac $ na to wszystko? Na choc 1 stadion z prawdziwego zdarzenia? Na prawdziwa szkolke pilkarska a nie taka ktora sprowadza brazylianow i innych nigeryjczykow?? Baros urodzil sie w Ostrawie - kilkadziesiat km od polskiej granicy. Ciekawe ilu takich Milanow rodzi sie tygodniowo w polsce??

[budo_anjin]

Zgadzam się z Kubusiem, że to kwestia wyłapywania zdolnych i treningu od małego. Nie wierzę, że akurat u nas nie ma żadnych zdolnych chłopaków. Zawsze mnie zresztą dziwi, jak to możliwe, że wśród prawie 40 milionów ludzi nie było 20, którzy potrafią grać w piłkę. Holendrów, Czechów, Duńczyków i Szwedów jest wszystkich razem mniej...
Pozdrawiam,

[budo_gambit]

Sorki Gambit, ale nie widze analogii, miedzy nimi a Polska. Zadnej analogii.
K_P

Wiesz nie trzeba sięgac tak daleko, w meczach towarzyskich kadry Jerzego Engela przeważnie dostawaliśmy łomot z o wiele silniejszymi rywalami, zaprocentowało w eliminacjach??? Zaprocentowało, tyle że później polscy piłkarze i sam trener pobadli w samouwielbienie zamiast twardo stąpać po ziemi.
Wisła w tamtym roku przed eliminacjami Ligi Mistrzów pozbyła się ze składu dwóch kluczowych zawodników, w tym roku klub sprowadza zawodników na Reymonta. Jeśli nie Liga Mistrzów to może choć Puchar UEFA dostarczy nam spodziewanych emocji.
Polskie kluby ida po rozum do głowy Amica Groclin Wisła Legia Lech, to na początek. Pieprzeniem jest twierdzenie że w Polsce nie wyłapuje się talentów Mila bracia Broźkowie, Ebi Smolarek, tylko oni w tym momencie przychodzą mi do gówy, ale jest jeszcze wielu innych, którzy wcale nie muszą się wstydzić. Problem jest w zmianie mentalności samych piłkarzy którzy powinni ciężko brać się do pracy a nie oglądać na wyjazd za granicę, bo wtedy nie będzie ani wyników ani transferów. taki prezes Drzymała nie opieprzał się i wywalił wszystkich którzy nie potrafili profesjonalnie podejść do swojego zajęcia. Obecna piłka to przede wszystkim futbol klubowy, to z niego rodzi się potęga reprezentacji. Problem w dobraniu proporcji, zajeżdzeni klubowi zawodnicy nie będa mieli siły na występy reprezentacyjne. I muszą przede wszystkim chcieć grać, a nie traktować tego jak pańszczyznę.Grecy tego tak nie traktowali dlatego miedzyinnymi wygrali Euro.
A Grecja i Turcja, oba związki sięgneły po zagraniczną myśł szkoleniową jeśli nie w reprezentacji to w klubach i są tego efekty. A u nas to niby nie było w Groclinie czy w Polonii za czasów jak zdobywała mistrzostwo kraju.