Victorinox vs. Wenger
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... jak w temacie... pytam z ciekawości... :-) Ja osobiście jestem szczęśliwym posiadaczem małego Wengera.
Od lat używam Victorinoxa
( [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ), głownia blokowana - 8.5 cm (w linku przesadzili z tym 11 :wink: ), a więc nadaje się nawet do drobnych prac "kuchennych"+ narzędzia: korkociąg; otweracz do butelek-puszek-zarazem śróbokręt; całkiem skuteczna piła do grewna; przebijak-szydło; oraz sierpowate ostrze ząbkowane faliście i zakończone na okrągło, podobno do oprawiania zwierzyny ale sprawdza się świetnie w nacinaniu izolacji oraz prac gdzie tniesz coś włóknistego a zarazem nie wskazany jest ostry czubek (np. rozcinanie ubrań czy pasów w sytuacji awaryjnej).
Właściwie mam takie dwa 8) , jeden (czerwony) ciągle w ruchu, zaś oliwkowy śpi w szufladzie na wypadek tragicznej śmierci :wink: lub zaginięcia pierwszego. Po kilkuletnich experymentach z różnymi Victorinoxami ten model uznałem za najbardziej optymalny wobec moich potrzeb i chyba tak już zostanie... Polecam!
ps: Z Wenger'em nie miałem nigdy do czynienia więc nie wypowiadam się na temat ewentualnych porównań...
Napisano Ponad rok temu
wenger przegrywa zdecydowanie ze względu na jakość wykonania, materiały (przede wszystkim rękojeści i elementów zwalniających blokade, głupich patentów) i projekt (zwyczajnie brzydki jest). że już nie wspomne o tym że u nas jest o wiele droższy od victorka.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z ciekawostek duży śrubokręt i otwieracz do kapsli też jest blokowany linerlockiem i można nim sporo zdziałać, jeśli kogoś chwilowo nie stać na PryBaby , a nie chce niszczyć głównego ostrza.
Do tego bardzo agresywna piła (niestety nie blokowana), otwieracz do puszek z małym śrubokrętem płaskim, śrubokręt krzyżakowy (Philips) i szydło. Wykałaczka i mała pęsetka. Kółko do łańcuszka/rzemienia. Całkowicie nierdzewny.
Z Wengerem trudno mi porównywać, bo nigdy nie używałem, ale chyba nie mają modelu otwieranego jedną ręką ...
Napisano Ponad rok temu
Tak z innej beczki to czego tak wlasciwie uzywal McGyver? Bo zawsze myslalem ze victroinoxa a teraz to juz sam nie mam pewnosci.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeśli chodzi o jakość wykonania, specjalnych różnic nie stwierdziłem. Choć fakt, że W. jest droższy. Ma też troche inny kształt ostrza.
Wengera swojego męczę teraz BARDZO - w związku z remontem. Jak na dzień dzisiejszy, nic (poza kilkoma rysami) mu nie jest...
Napisano Ponad rok temu
Nie używałem innych scyzoryków.
mam w nim blokowane ostrze, nożyczki, kombinerki...
trochę przekombinowałem z wyborem, bo te bajery nie są mi zbytnio potrzebne w scyzoryku, a przez nie jest on zbyt gruby - przynajmniej jak na mnie. Teraz leży sobie w szufladzie... Za to często korzystam ze śrubokrętów jakie również są zamontowane w tym Victorinox'ie. Tylko wkurzające jest to, że nie są blokowane - kilka razy zamknęły mi się na palcach, co do przyjemności nie należy - strach pomyśleć co by się działo gdyby było to ostrze...
... dochodzę do wniosku, że nie potrzebny jest mi scyzoryk, a przydałby się multitool - ewolucja Victorinoxa :twisted:
P.S.
uwaga na piłę - nieźle można porysować sobie ręce... :roll:
Napisano Ponad rok temu
Na wyjazdy zabieram zawsze zeglarski model Skipper. Duze, blokowane zabkowane ostrze, otwieracz do szekli, srubokrety - plaski i philips, oraz bardzo przydatne np. do rozlupywania twardych orzeszkow - male kombinerki
Acha... przy kluczach dynda sobie maly brelok v-noxa z m.in. philipsem i otwieraczem do kapsli a w samochodowym schowku jezdzi na stale klasyczny SAK.
Hmmm.... nawet nie wiedzialem, ze tyle ich mam
Pozdrowionka,
Akme
Napisano Ponad rok temu
Szczerze polecam tak victorinoxy jak i wengery.
Osobiście wolę otwieracz do konserw w wersji wengera.
Napisano Ponad rok temu
Noszony poziomo na pasku w etui na komórkę, z magnetycznym zamkiem.
No i dzisiaj o mało co go przez to nie straciłem! Pękł nit łączący klamrę do paska z etui i wróciłem do domu z samą klamrą.
Jakże się ucieszyłem, gdy znalazłem zgubę za siedzeniem w aucie!
A morał taki, żeby nie wierzyć za bardzo takim klipsom w tanich pokrowcach. Chyba doszyję sobie sam porządne szlufki...
Napisano Ponad rok temu
"W" nie mam, wiec sie nie wypowiadam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zaznaczam, że pisze tu o mniejszych wersjach tych noży - bez blokowanego ostrza.
Napisano Ponad rok temu
pozdro
Napisano Ponad rok temu
He he... przypadkowo :wink: Ale chyba Centurion? Identyczny jest moj Nomad. Ma tylko korkociag zamiast philipsa...a ten model nazywa sie zupelnie przypadkowo centurian :)
Pozdrowionka,
Akme
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
centurion. literowka. :-)He he... przypadkowo :wink: Ale chyba Centurion? Identyczny jest moj Nomad. Ma tylko korkociag zamiast philipsa...a ten model nazywa sie zupelnie przypadkowo centurian :)
pozdro
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
test ostrości i nie tylko...
- Ponad rok temu
-
Konserwacja ostrza z węglówki a sprawa żarcia.
- Ponad rok temu
-
CRKT BladeLOCK
- Ponad rok temu
-
Zakupy w NG, ktos planuje ?
- Ponad rok temu
-
Czyzby NEW BM Pinnacle?
- Ponad rok temu
-
BM Pinnacle
- Ponad rok temu
-
OX Forge czy U.M.S.?
- Ponad rok temu
-
Benchmade AFO, 520 Presidio Pardue
- Ponad rok temu
-
łatwa net karta do zakupów w stanach
- Ponad rok temu
-
moze i foldery nie sa takie złe....
- Ponad rok temu