15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_czegevara]

Zastanawiam się ostatnio nad kupnem następnego automatu. No i wygladem strasznie podobają mi się takie właśnie "klasyki". Noże w sumie podobne, choć ox black trochę dłuższy i materiał ostrza inny, pułap cenowy też podobny. Więc mam pytanie do użytkowników (chyba ktoś na forum ma OX Black? bo że Piter ma to wiem ) - jak sprawują się te noże jako typowe EDC? Jak z precyzją wykonania OX Forge bo UMS to wiem No i jak to się trzyma w łapie?

[budo_kamboras]

Mam OXa , i właśnie napisałem obszerny opis ale tak długo pisałem że mnie wylogowało i cały tekst poszedł w kanał. jeszcze raz napiszę ale nie w tej chwili, jestem w pracy.
pzdr kamboras

[budo_kamboras]

Miałem kiedyś przykrą przygodę z Bokerem, pokroiłem cytrynkę na plasterki, na tyle miałem jeszcze świadomości :drinking: że wypłukałem go z soku. Niestety, gdy już mogłem dokładnie go rozkręcić i wyczyścić sprężynę miał przeżartą rdzą. Dlatego jestem przekonany, że automaty ze sprężyną skręconą wokół osi i praktycznie szczelnie zabudowaną muszą mieć możliwość rozłożenia, oczyszczenia i najważniejsze osuszenia.
Jak wilgoć ma odparować z tej wnęki sprężyny ? No i OXa można rozkręcić a UMSa nie wolno. Druga różnica to wielkość. OX jest duży i faktycznie dobrze się trzyma w łapie natomiast UMS jest dyskretny i nie wzbudza sensacji. Trzecia różnica to klips. UMSowy rzeczywiście trzyma go w kieszeni, natomiast do OXa mam wrażenie dodali go bo wypada by nóż do kieszeni go miał. Ja mu nie ufam. Można kombinować z podginaniem. Dochodzimy do blokady i tu są największe różnice. W UMSie kołek blokady i miejsca na głowni, które ze sobą współpracują są zaszlifowane na skos i po zejściu się klinują. Głownia UMSa otwarta czy zamknięta ani drgnie. W OXie jest inaczej. Nie ma skośnych szlifów i otwarta głownia ma lata. Konstruktor przewidział to, jest śrubka w rękojeści, wykręca się ją aż zniknie luz i głownia zaklinuje się między tą śrubką i kołkiem blokady. Ja nie mam tak małego kluczyka imbusowego i u mnie wciąż lata.Gorzej po zamknięciu, tu też jest luz, po ściśnięciu noża w dłoni klinga opiera się o rękojeść. Ja już mam ślad na rękojeści i na ostrzu. I tu nie ma regulacji .
Stal - OX to 440C, UMS to S30V, co to za stale to mądrzejsi ode mnie już się wypowiedzą.
UMS jest na pewno konstrukcją bardziej dopracowaną, ale OX był pierwszy. Mam go bo, bo jak mógłbym nie mieć w kolekcji "ojca" amerykańskich automatów. Do noszenia wolałbym UMSa ale z innymi śrubkami. Na pewno kiedyś się szarpnę.
pozdrawiam kamboras

[budo_kamboras]

historia jego "ojcostwa" jest tu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_czegevara]

Dzięki wielkie Kamboras za odzew. Troszkę mi rozjaśniłeś sytuację. Nie sądziłem że OX może "latać". Myślałem o nim głównie ze względu na wielkość no i wygląd ale w tej sytuacji chyba będzie U.M.S. Jednak dopracowanie i jakość noża mają dla mnie większe znaczenie w tym wypadku.

[budo_piterm]

Ox Forge Black Knife nie ma tej finezji co UMS, to bezsprzeczne. Black Knife jest duży, surowy, pewny i sprawdzony. Ma nieco bladeplay ale można spokojnie z tym żyć. To nóż klasyk, taki kawałek historii w kieszeni. No i kawał noża. UMS jest nieco mniejszy (choć bynajmniej nie mały), no i jest o niebo dokładniej wykonany. Każdy z nich coś w sobie ma. Jeśli więc szukasz solidnej "złej kosy" budzącej niezbyt pozytywne odczucia u osób postronnych to polecam Black Knfe. A jeśli szukasz doskonałego automatu na codzień to trudno przebić UMS'a.

[budo_evendim]

Ja moze pare slow o UMS. Jak EDC sprawdza sie bardzo dobrze - wygoda uzytkowania, trzymanie ostrza sa bardzo dobre. W rece trzyma sie go pewnie i wygodnie (ja mam raczej male dlonie). Wkladki WingWalk bardzo poprawiaja chwyt. Troche denerwujaca jest blokada mechanizmu otwierania noza (bezpiecznik) - po pewnym czasie wyrabia sie (nawet nieuzywana) i potrafi sie przelaczac samoistnie blokujac noz. Co do blade play to moj egzemplarz ma pewien luz w plaszczyznie gora-dol - zarowno przy zamknietej jak i otwartej glowni. Przy zamknietej jest wiekszy. Noz mam od ponad pol roku i jestem z niego zadowolony.

pozdrawiam
ms

[budo_piterm]

W automatach z plunge-lock'iem minimalny luz będzie zawsze. W przypadku MT określiłbym go jako wyczuwalny ale nie dostrzegalny. W Black Knife jest to dostrzegalny luz... takie już są te czarne noże... :twisted:

[budo_kkamill]

Moj amph auto tez ma wyczuwalny blade play gora-dol. Na poczatku sie troche tym przejalem (bo to w koncu MT), ale widze ze da sie z tym spokojnie zyc. A teraz jak mowicie ze wasze MTki tez maja luzy tzn ze jest to normalne.
Mam tylko nadzieje ze ten luz sie nie powiekszy. Ale nie zanosi sie na to - a noza nie oszczedzam.

KKamiLL

[budo_kamboras]

aha...wszyscy mamy bladeplay góra-dół, to rzeczywiście można wytrzymać, ale przy otwartym nożu, natomiast muszę coś zrobić z opieraniem się zamkniętej klingi ostrzem o rękojeść, szkoda ostrzyć i tracić to ostrze bez cięcia[/code]

[budo_dark]

hm..jednak na przykladzie MoDow auto mozna wnioskowac ze da sie zrobic folder bez blade play...osobiscie BP w boki jeszcze scierpie ale gora dol? To juz sie prosi o wyp... noza przez okno. Tym bardziej ze kosztowal niemale pieniadze. Wyjatek od reguly to OTFy.

[budo_kkamill]

hmm, mini socom auto ktorego mialem nie mial blade play gora-dol. Doslownie zero.
Tak wiec widac nie chodzi o to czy MOD czy MT - po prostu zalezy to od egzemplarza.

KKamiLL

[budo_sokół]

hm..jednak na przykladzie MoDow auto mozna wnioskowac ze da sie zrobic folder bez blade play...osobiscie BP w boki jeszcze scierpie ale gora dol? To juz sie prosi o wyp... noza przez okno. Tym bardziej ze kosztowal niemale pieniadze. Wyjatek od reguly to OTFy.

Dark właśnie jakiś czas temu pisałem o MOdach i ich nadzwyczaj solidnej budowie. Dokładnie do samo odczuwałem jak miałem w ręku Moda. Żadnego latania ostrza na boki czy góra/dół.

[budo_dark]

Dark właśnie jakiś czas temu pisałem o MOdach i ich nadzwyczaj solidnej budowie. Dokładnie do samo odczuwałem jak miałem w ręku Moda. Żadnego latania ostrza na boki czy góra/dół.

No siegnalem pamiecia i jesli chodzi o mechanike to mody statystycznie sa na plusie, design nalezy do MT.
Zaryzykuje takie stwierdzenie ze dawne microtechy jakoscia nawet przewyzszaly mody, ale teraz jest odwrotnie. W sumie zaden z modow ktory trzymalem w reku nie mial zadnego bp...po prostu mod wciaz trzyma sie dobrej jakosci i robi swoje nie zwazajac na rynek, mt sie nieco skomercjalizowal. Oczywiscie tanie noze to nie sa ale za to utrzymuja niezmienny stosunek jakosci do ceny i za to chwala. Wiesz co kupujesz. To tylko moja opinia wiec jak urazilem kogos kochajacego MT to sorrki :wink:

[budo_sokół]

ja mam MTka ampibiana i ogólnie lubię tą firmę za ciekawe modele. Miłość miłością a zdrowy rozsądek podpowiada mi że MOD zniesie znacznie więcej niż kochany MT.

[budo_evendim]

hm..jednak na przykladzie MoDow auto mozna wnioskowac ze da sie zrobic folder bez blade play...osobiscie BP w boki jeszcze scierpie ale gora dol?

Mnie natomiast chyba strasznie by denerwowal BP na boki. A ten gora/dol nie jest tak przeszkadzajacy szczegolnie ze w automacie i tak sprezyna dociska ostrze do pozycji maksymalnie otwartej. Trzeba dopiero nacisnac ostrze w kierunku zamykania zeby ten BP odkryc. Przy cieciu jest on wiec niezauwazalny.

pozdrawiam
ms